05.01.2022 10:34#46987
?Głosy: 15Komentarze: 8Moja świrnięta była żona najwidoczniej chciała mnie posłać do więzienia, bo poprosiła kogoś żeby jej parę razy przyłożył (albo sama sobie to zrobiła). Policjanci przyszli mnie aresztować, jednak mnie nie zastali, bo od 2 tygodni byłem za granicą. Nie wiem jak mogła być tak głupia. Dla niej zdecyodwanie YAFUD
?Głosy: 15Komentarze: 8Najlepszy komentarz
Wszystkie komentarze
![[+]](//static.yafud.pl/images/pixel.gif "Dobry komentarz")
2
1Bardziej YAFUD dla ciebie że ożeniłeś się z kim takim
- 22
To powie że może cię nie było, ale ty to zleciłeś. Wiadomo że uwierzą babie.
- 23
Janusz sądownictwa xD
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika KUPT [ Zobacz ] - 44
Jeśli ona już się wygadała przez pięć minut o tym jak on to zrobił (pewnie ze szczegółami żeby dodać dramatu) to nic jej nie da nagłe zmienienie zeznań.
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika KUPT [ Zobacz ] - 05
To zmieni zeznania. Nie problem.
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika Qrde [ Zobacz ] - 16
No raczej problem, bo wbrew powszechnej opinii policja nie jest taka głupia i jest wątpliwym że uwierzą jej po raz drugi.
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika RVKS [ Zobacz ] - 37
I tylko myk pozew o pomówienie;) dowody sama dostarcza
- 1
8Policja nie ma uprawnień do aresztowania.
![[+]](http://static.yafud.pl/images/pixel.gif "Dobry komentarz"){kind=tracking}
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Zobacz komentarze do innych wpadek
Statystyki śmiesznych tekstów
| Najczęściej komentowane teksty | |
|---|---|
| Ostatnie 7 dni | |
| Ostatnie 30 dni | |
| Ogólnie | |
©Copyright 2009-2025 YAFUD.PL - Tekstowe demotywatory, śmieszne teksty, wpadki i historie z życia wzięte to nasz sposób na dobry humor. Polityka prywatności.
Qrde | 93.105.178.* | 05 Stycznia, 2022 13:42
Jeśli ona już się wygadała przez pięć minut o tym jak on to zrobił (pewnie ze szczegółami żeby dodać dramatu) to nic jej nie da nagłe zmienienie zeznań.