Ostatnio, podczas wędrówki po lesie spotkałem kojota. Trochę zdziwił mnie ten fakt, bo nigdy wcześniej go tam nie widywałem. Zacząłem więc do niego wołać: "Kojocie, kojocie!", ale on nie przyszedł, co mnie dosyć zmartwiło. Okazało się, że miał on na imię Pszemek. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Maddie | 178.73.49.* | 22 Września, 2011 22:30
I co z tego?
0
2
Zeniok | 88.101.254.* | 22 Września, 2011 23:08
To już musiałeś być na dobrym tripie. Twój dliler mieć dobra towar. A wenże i mrówky po tem kujocie nie lataly?
0
3
Zeniok | 88.101.254.* | 22 Września, 2011 23:23
Może kojot był przejazdem, w delegacji i dlatego dotąd go nie widywałeś. Swoją drogą musiałeś mieć wtedy niezłą banię. Typuję prochy, alkoholowe majaczenia urojeniowo - drżenne, albo psychoza maniakalno - depresyjna z zespołem urojeniowym. Nie przejmuj się, kochamy Ciebie, będzie dobrze. Pozdrów kojota, jak go znowu spotkasz.
a ja jak zpotkauam kojota to terz go folalam ale miau na imie fojtek
0
5
Zeniok | 88.101.254.* | 24 Września, 2011 18:15
I co nowego u kojota Pszemka? Stan zadłużenia u dilera uniemożliwił spotkanie? Ewentualnie dowiezli ciebie już "dyskoteką"w kaftaniku do Rybiola? Może kojot pojawi się na odwiedzinach w psychiatryku.
Poproś Lekarzy o haloperidol w zwiększonych dawkach, kojot napewno cię odwiedzi.
0
6
Meto | 83.28.112.* | 25 Września, 2011 00:15
Zeniok, jesteś tak żałosny, jak... że nie sposób nawet wymyślić dobrego porównania, toteż od tej chwili gdy będę chciał komuś wrzucić, będę mówił "jesteś tak głupi jak zeniok". Czuj się zaszczycony.
@YAFUD: fajna historia
0
7
Zeniok | 88.101.254.* | 25 Września, 2011 19:36
Dziękuje Meto - w istocie mam nie wszystko na miejscu w garze, a głupsi ode Mnie raczej są unikatami, nawet w Rybiolu.
Bez urazy - pozdrawiam - zdaję sobie sprawę z faktu bycia Osobą alternatywnie sprawną intelektualnie, ale jakoś nie nie przeszkadza Mi to w dostatniej egzystencji.
Maddie | 178.73.49.* | 22 Września, 2011 22:30
I co z tego?
Zeniok | 88.101.254.* | 22 Września, 2011 23:08
To już musiałeś być na dobrym tripie.
Twój dliler mieć dobra towar.
A wenże i mrówky po tem kujocie nie lataly?
Zeniok | 88.101.254.* | 22 Września, 2011 23:23
Może kojot był przejazdem, w delegacji i dlatego dotąd go nie widywałeś.
Swoją drogą musiałeś mieć wtedy niezłą banię.
Typuję prochy, alkoholowe majaczenia urojeniowo - drżenne, albo psychoza maniakalno - depresyjna z zespołem urojeniowym.
Nie przejmuj się, kochamy Ciebie, będzie dobrze.
Pozdrów kojota, jak go znowu spotkasz.
lubie motylki i fajne piezki | 94.141.150.* | 24 Września, 2011 11:14
a ja jak zpotkauam kojota to terz go folalam ale miau na imie fojtek
Zeniok | 88.101.254.* | 24 Września, 2011 18:15
I co nowego u kojota Pszemka?
Stan zadłużenia u dilera uniemożliwił spotkanie?
Ewentualnie dowiezli ciebie już "dyskoteką"w kaftaniku do Rybiola?
Może kojot pojawi się na odwiedzinach w psychiatryku.
Poproś Lekarzy o haloperidol w zwiększonych dawkach, kojot napewno cię odwiedzi.
Meto | 83.28.112.* | 25 Września, 2011 00:15
Zeniok, jesteś tak żałosny, jak... że nie sposób nawet wymyślić dobrego porównania, toteż od tej chwili gdy będę chciał komuś wrzucić, będę mówił "jesteś tak głupi jak zeniok". Czuj się zaszczycony.
@YAFUD: fajna historia
Zeniok | 88.101.254.* | 25 Września, 2011 19:36
Dziękuje Meto - w istocie mam nie wszystko na miejscu w garze, a głupsi ode Mnie raczej są unikatami, nawet w Rybiolu.
Bez urazy - pozdrawiam - zdaję sobie sprawę z faktu bycia Osobą alternatywnie sprawną intelektualnie, ale jakoś nie nie przeszkadza Mi to w dostatniej egzystencji.
awrukyzcńatiloponytnatsnok | 195.178.26.* | 26 Września, 2011 17:55
Dałam plusa ci bo plusa dałam ci bo fajny tekst..... Ja widziałam Józka jeża. I też mnie zmartwił był ten fakt.