Dziś wróciłam z zakupów i zadzwonił do mnie współlokator który poprosił mnie abym została w domu bo zapomniał kluczy i, że zaraz przyjdzie. Oczywiście się zgodziłam, czekałam na niego bardzo długo a musiałam iść do pracy. Usłyszałam dzwonek do drzwi i wkurzona poszłam otworzyć w przekonaniu że to Maciek (mój współlokator). Otworzyłam drzwi wykrzykując: "No ku**** nareszcie!". Okazało się że kurier przywiózł nowe krzesełka. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.