Gdy byłem mały spadłem ze schodów i do wieczora(wypadek był o 12)mogłem ruszyć tylko palcem by zmienić kanał w telewizji.Dziś na J.Polskim w 2 gimnazjum padłem twarzą na ławkę nie mogłem się ruszyć. Nauczycielka zaczęła mnie wyzywać od osłów leniów itd.Z pielęgniarki do lekarza gdzie okazało się, że to następstwo po wypadku z dzieciństwa.Nauczyciela zadają dwie kartki zadań domowych dziennie nie mam jak odpisać zadań(wcześniej wcale mie zadawali podejrzane co nie?)Gigantyczny YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.