Zawsze kochalam zwierzeta, zwlaszcza koty. Kiedy zagubil sie 3 tygodniowy maluch, a ja nie moglam go przygarnac oddalam go w rece narzeczonego. Dogladalam go, pokazywalam jak sie nim opiekowac. Jednym slowem uratowalam mu zycie. Kiedy wprowadzila, sie do narzeczonego kotek stwierdzil ze jestem dla niego konkurentka i od trzech lat nieustannie mnie tepi. Jak? Gryzie i drapie mnie do krwi po rekach i nogach, a nawet twarzy. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.