Jestem studentem i wraz z dwoma kolegami z roku wynajmujemy mieszkanie. Dodam tylko, że moi koledzy lubią się często odstresowywać i bardzo poprzez zielony kolor.Zostałem na weekend sam i w poniedziałek wracając z treningu tuż pod moim blokiem przeszedłem na czerwonym świetle. Zauważył to jeden z policjantów i chciał mi wlepić mandat, jednak udało mi się uprosić o upomnienie. Jednak nie miałem przy sobie dokumentów(kieszonkowcy w miejskich mnie namówili do zostawiania portfela w domu), więc poprosiłem policjantów o cierpliwość i możliwość przyniesienia portfela. Jeden z nich udał się ze mną do mieszkania. Przez czas treningu jeden z moich wspolokatorów wrócił i tydzień zaczął od odstresowywania. Wchodząc do mieszkania uderzył nas charakterystyczny zapach który można było wyczuć już na korytarzu. YAFUD dla mojego kolegi który na widok policjanta schował się w kuchni ze swoim ziomkiem i zaczął jeść swój antystresant.A policjant do swojego kolegi policjanta: "Ale tam jarają, tak k***a śmierdzi zielskiem, że to masakra". Chyba niedlugo jakaś kontrola się trafi. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
kenwood | 213.186.87.* | 04 Czerwca, 2012 11:52
"Weź się zastanów, wyciągnij wnioski bliżej nam do zachodu czy mongolskiej wioski? Karani za grama, za grama kara panie premierze, weź pan, nie odpierdaIaj!"
0
2
DArek | 95.48.126.* | 04 Czerwca, 2012 11:52
kontrola? nie ma czegoś takiego jak kontrola w mieszkaniach. albo mają nakaz i wpadają albo nie. w tym przypadku mieli prawo od razu reagować ponieważ mieli podejrzenie popełnienia przestępstwa. a ci po prostu olali sprawę
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
kenwood | 213.186.87.* | 04 Czerwca, 2012 11:52
"Weź się zastanów, wyciągnij wnioski
bliżej nam do zachodu czy mongolskiej wioski?
Karani za grama, za grama kara
panie premierze, weź pan, nie odpierdaIaj!"
DArek | 95.48.126.* | 04 Czerwca, 2012 11:52
kontrola? nie ma czegoś takiego jak kontrola w mieszkaniach. albo mają nakaz i wpadają albo nie. w tym przypadku mieli prawo od razu reagować ponieważ mieli podejrzenie popełnienia przestępstwa. a ci po prostu olali sprawę