Ostatnio, z moim współlokatorem postanowilismy spozyc wieksza ilość alkoholu w ramach "reseta"przed sesją. Po wypiciu niemałej ilosci wodki i kilku piw wygonilem juz go do jego pokoju a sam poszedlem spać. Rano, ok. 9:30 budze sie, bo musiałem iść na zajecia. wychodze z pokoju i cos strasznie smierdzi. Myśle sobi, kac to wszystko śmierdzi. Zjadlem sniadanie i poszedłem do kibla. Cały zlew zarzygany, zaczałem drzec sie na kumpla, wyszedł z pokoju caly w wymiotach, zaczał sie zalic ze łożko, posciel rowniez w wymiotach. Smrod pomimo wietrzenia utrzymuje sie juz ok. tygodnia... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
aaggaa | 79.185.143.* | 06 Czerwca, 2012 09:48
może warto posprzątać, zamiast wietrzyć?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
aaggaa | 79.185.143.* | 06 Czerwca, 2012 09:48
może warto posprzątać, zamiast wietrzyć?