Dzisiejszy dzień niby taki jak zawsze, ale czy napewno?. Spotkałam się dziś z moim chłopakiem ( od kilku godzin już byłym ). Rozmawialiśmy ze sobą bez przerwy, czas płynął nieubłaganie szybko. W pewnym momencie powiedział, że musi się do czegoś przyznać i nim nie skończy mam mu nie przerywać. Zaczął: "Wiesz, że cię kocham bardzo i chce być z tobą (nie wiedziałam o co chodzi, czy coś się stało, albo czy jest śmiertelnie chory z niepokojem słuchałam dalej). Jesteś najważniejsza niestety nie potrafiłem zapanować nad sobą i cię zdradziłem. Poszedłem do łóżka z inną dziewczyną i było cudownie..."(tu mu przerwałam). Odpowiedziałam mu "Czy ty wogóle zastanowiłeś się jak teraz się poczułam?! ". Wróciłam ze spotkania w wielkim szoku. Nie minęło pół godziny od mojego powrotu do domu, a on bezczelnie napisał do mnie kiedy znów się spotkamy i że już tęskni... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
Johu | 89.78.154.* | 14 Lipca, 2012 23:24
A ty zamiast odpisać, że to koniec waszego związku musiałaś pożalić się na YAFUDzie...
Johu | 89.78.154.* | 14 Lipca, 2012 23:24
A ty zamiast odpisać, że to koniec waszego związku musiałaś pożalić się na YAFUDzie...
nikita29 [YAFUD.pl] | 15 Lipca, 2012 18:40
Widocznie jesteś lepsza w te klocki, a sens yafuda dotyczy tego, iż ci to uświadomił?