W walentynki miałam się pojawić w wyznaczonym miejscu przez mojego chłopaka. Przybyłam idealnie na czas ,a chłopaka dalej nie ma. Przez całą drogę szłam słuchając muzyki, to też czekając na niego nie zdejmowałam słuchawek. Gdy byłam w 'tranise' wsłuchana w jakąs piosenke poczułam jak coś szarpneło mnie za rękaw. Nie wiedząc o co chodzi odruchowo gwałtonie się odwróciłam.. Od tej pory 14 lutego mój chłopak będzie świętował jako dzień utraty jedynki a ja złamanego nosa. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
kurcze_pieczone [YAFUD.pl] | 19 Lutego, 2013 21:28
Nie ma to jak dobra bójka jako walentynkowy prezent xD