Od kilku dni siedzę chora w domu. Po południu w sobotę smacznie sobie spałam, gdy mama postanowiła mnie obudzić i nakarmić. Powiedziałam, że nie mam apetytu, ale mama nabiła kluskę na widelec i zaczęła mi ją na siłę wpychać do buzi. Po kilku nieudanych próbach zaczęła na mnie krzyczeć, że ona stoi cały dzień przy garach, a ja nawet nie chcę spróbować. Powiedziała jeszcze, że jakbym była głodna to już i tak dzisiaj nic nie dostanę, po czym obraziła się na mnie i wyszła z pokoju. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Oj ty głupia! Matka dba jak może o ciebie, a ty traktujesz to jako yafud? Nie dziwię się, że się obraziła, w pysk powinna ci dać i jeszcze poprawić, komputer wyrzucić a do roboty zagonić. Później może doceniłabyś troskę i kluskę...
Tak się tworzy hołota, która niczego nie potrafi docenić. A jak zarabia 1200/m-c to wielki żal, bo najedzenie nie starcza. A to karma, ta z buddyzmu. Wszystko wraca. I dobro, i zło. Podwójnie!
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
KrolowaLilianna [YAFUD.pl] | 11 Marca, 2013 05:16
Oj ty głupia! Matka dba jak może o ciebie, a ty traktujesz to jako yafud? Nie dziwię się, że się obraziła, w pysk powinna ci dać i jeszcze poprawić, komputer wyrzucić a do roboty zagonić.
Później może doceniłabyś troskę i kluskę...
Tak się tworzy hołota, która niczego nie potrafi docenić. A jak zarabia 1200/m-c to wielki żal, bo najedzenie nie starcza. A to karma, ta z buddyzmu. Wszystko wraca. I dobro, i zło. Podwójnie!