Kilka lat temu budowaliśmy dom, który nad wejściem ma półokrągły daszek. Do wykonania tego daszku potrzebna jest półokrągła drewniana konstrukcja, taki szalunek. Po skończonych pracach zostawiliśmy go na gruzach i innych rzeczach do pozbycia się, przysypaliśmy jeszcze innymi gruzami i czekał na wywózkę. Jakiś czas później, dzieciaki stwierdziły, że byłby on świetną huśtawką, jak dwuosobowy konik na biegunach, więc poprosiły o wyjęcie go z gruzów. Siłowałam się z tym dobrą chwilę, aż zobaczyłam super miejsce do podparcia nogi. Gdy na nie stanęłam przeszły mnie dreszcze - okazało się, że postawiłam nogę na kilkucentymetrowym gwoździu. Na szczęście, oprócz bólu i kilku kropel krwi nic się nie stało, ale z wyciągnięciem "huśtawki"dałam sobie spokój. Kolejnego lata, przy wywózce tych gruzów, dzieciaki znów upały się, żeby to wyjąć i ja stwierdziłam, a co mi tam. Niestety oparłam tą samą nogę, na tej samej desce co poprzednio, tylko tym razem gwóźdź był zardzewiały... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Zapomniałaś napisać, że za pierwszym razem deskę podpisałaś.
0
2
Nickt | 89.71.34.* | 05 Sierpnia, 2013 08:37
Nie dali matka rozumu, to cierpta...
0
3
mad | 31.175.63.* | 11 Sierpnia, 2013 23:59
Sytuacja oczywiście do uniknięcia. YAFUD niezbyt ciekawy, ale przypomniał mi moje dzieciństwo, kiedy to właśnie posiadałam swojego "konika na biegunach". Cudowne wspomnienia.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
skull_kid [YAFUD.pl] | 02 Sierpnia, 2013 22:53
Zapomniałaś napisać, że za pierwszym razem deskę podpisałaś.
Nickt | 89.71.34.* | 05 Sierpnia, 2013 08:37
Nie dali matka rozumu, to cierpta...
mad | 31.175.63.* | 11 Sierpnia, 2013 23:59
Sytuacja oczywiście do uniknięcia. YAFUD niezbyt ciekawy, ale przypomniał mi moje dzieciństwo, kiedy to właśnie posiadałam swojego "konika na biegunach". Cudowne wspomnienia.