Wracają do domu od kolegi, muszę przejść przez wąwóz łączący nasze osiedla. A jak to w wąwozach często spacerują ludzi z pieskami. Tak więc ide i widze z daleka jakieś myśliwski pies z ADHD skacze lata w koło młodej właścicielki. no nic ide sobie przechodze koło nich i piesek wkręcił mi sie w nogi... pamiętam tylko jak upadłem a moja ręka uderzyła w wielką szarą starą srake. Rozbryzg po twarzy i kurtce... Bezcenne. Dziewczyna przerażona że jej coś powiem, ale wstyd podchodzić z kopą na ręce i twarzy... poszedłem dalej wycierając o trawe rękę miałem odruch wymiotny... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.