Będąc jeszcze w podstawówce, chodziłam do szkoły razem z siostrą i bratem. Ostatniego tygodnia szkoły mojego rodzeństwa nie było w szkole. Nastąpił dzień rozdania świadectw. Dyrektor wywołuje moje imię i nazwisko- wychodzę po nagrodę. Następnie wywołuje moją siostrę - nie było jej w szkole więc poszłam odebrać nagrodę. W końcu wyczytuje mojego brata, ja zapomniałam że tylko siostra jest jeszcze chora i poszłam po nagrodę brata. Przyjmuję gratulacje od dyrektora, odwracam się a za mną stoi mój brat. poker fejs xD. Uścisnęłam bratu dłoń, a towarzyszył temu głośny ryk śmiechu wszystkich zgromadzonych na sali osób. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.