Tegoroczna Wigilie mialam spedzic wspolnie z moim chlopakiem w wynajmowanym przeze mnie mieszkaniu. Poznym popoludniem zadzwonil do niego telefon, odebral na glosnomowiacym. Okazalo sie, ze dzwonili jego rodzicie z zyczeniami swiatecznymi. Nie dosc, ze zyczyli mu znalezienia sobie ladniejszej i madrzejszej dziewczyny, to zaprosili go do sobie "lepsze jedzenie niz u niej". Chlopak wstal, wyszedl bez slowa i juz nie wrocil. Dla mnie YAFUD, tym bardziej, ze wczesniej przez caly dzien wszystko przygotowywalam by wieczorem naprawde milo spedzic ten czas i przygotowac potrawy "jak w domu". YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
t | 89.99.250.* | 26 Grudnia, 2013 13:18
I mamy w to uwierzyć? W rzeczywistości dogadaliście się między sobą, że może iść do swoich rodziców, bo matce będzie przykro. Albo nie. To w ogóle nie wydarzyło się. Facet po prostu nie może być taką łajzą. A jeśli jest... to po cholerę z nim jesteś?
t | 89.99.250.* | 26 Grudnia, 2013 13:18
I mamy w to uwierzyć?
W rzeczywistości dogadaliście się między sobą, że może iść do swoich rodziców, bo matce będzie przykro.
Albo nie. To w ogóle nie wydarzyło się. Facet po prostu nie może być taką łajzą. A jeśli jest... to po cholerę z nim jesteś?
umpa loompa | 193.24.32.* | 27 Grudnia, 2013 07:18
powinno byc: z moim, juz bylym, chlopakiem... co za k.tas z niego.
fifka | 46.77.124.* | 27 Grudnia, 2013 13:21
Poszukaj sobie prawdziwego faceta, a nie gimnazjaliste.