Historia sprzed kilku miesięcy. Dwa domy ode mnie mieszka moja kuzynka z narzeczonym i synkiem. Często ich odwiedzam, ponieważ Szymek to takie moje oczko w głowie. Pewnego dnia kiedy byłam u tej właśnie kuzynki, jej narzeczony wziął synka i poszedł w odwiedziny do mojego brata ( są w tym samym wieku i się przyjaźnią ). Kuzynka włączyłam serial i wszystko było okej dopóki nie wpadł Łukasz. Popatrzył na nas i zapytał z głupią miną: "A Szymona tu nie ma "? Chyba nie muszę dodawać, że wracając od mojego brata zapomniał zabrać dziecka. Dla Łukasza wielki YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.