Racja, to jest gigantyczny YAFUD. Ale większy jest taki, że wyrastasz na taką samą kobietę jak Twoja matka i to już teraz widać.
No wiesz, urodziny to nie jest wymówka do nieróbstwa. Kiedy będziesz dorosła to się dowiesz, że urodziny to nie jest żaden przywilej, swoje obowiązki musisz i tak wykonać.
Zresztą, same pranie to żadna praca, nastawienie pralki trwa kilka sekund, potem trzeba to rozwiesić, a to trwa tylko kilka minut. Nic by Ci się nie stało jakbyś pomogła swojej matce, ciekawe jak jej urodziny wyglądają - pewnie i tak musi posprzątać i ugotować obiad, żadnych ulg.
Może pomyśl o tym i przestań się dziwić, że Cię nie chce w domu, skoro jesteś leniwym, pustym dzieckiem, które pewnie się beznadziejnie uczy, ciągle marnuje czas przed komputerem i jeszcze wymaga prezentów. I za co? Za to, że jesteś jej córką? To jeszcze nie powód.
@krytyczna, zgadzam się z tym co mówisz. Dzieciak jest nierobem, który uważa, że wszystko się jej należy. Mama ją poprosiła tylko o zrobienie playlisty. A ona się nie zgodziła, bo pewnie miała tyle innych ważnych rzeczy do zrobienia.
Dziewczyno, opanuj się. Ona cię karmi, ubiera, płaci za twoje rachunki. Co jej dajesz w zamian? Jesteś w stanie stanąć przed nią i powiedzieć "Mamo, powinnaś być ze mnie dumna, dobrze się uczę, jestem grzeczna i pracowita."
Zgadzam sie z powyzszymi komentarzami, ale z drugiej strony co to za matka co sie obraza na wlasne dziecko za taka glupote? Poza tym jak moze w ogole mowic ze najchetniej by ja oddala??!! No I jezeli dziewczyna rzeczywiscie jest nierobem, darmozjadem, nie chce sie uczyc I tym podobne to nie wydaje sie Wam ze to jednak wina rodzicow ze tak ja wychowali?
@martitka1234, ale jak się ta matka obraziła? Tak strasznie, że kazała 14-letniej dziewczynie zrobić pranie? No naprawdę - koszmar!
Swoją drogą, stworzenie playlisty na YT też nie jest jakąś skomplikowaną rzeczą, która zajmuje kilka godzin - córa mogła pomóc matce.
Pamiętaj, że możemy oceniać tylko to, co jest opisane. Reszty sytuacji nie znamy. A niestety, historia brzmi tak, że ukazuje wyłącznie postawę roszczeniową dziecka (zamiast życzeń musiała zrobić pranie, nie dostała wymarzonego prezentu).
Oczywiście, że matka nie ma prawa mówić w ten sposób o swoim dziecku. Chociaż z drugiej strony, wielu osobom pewnie by nerwy wysiadły...
@Anka: masz calkowita racje, ja tylko chcialam, zeby inni komentujacy zrozumieli ze wina nigdy nie lezy po jednej stronie. Nie wiemy jakie zdanie na ten temat maja jej rodzice, nie znamy autorki tego yafuda, mimo to ktos tu stwierdzil, ze dziewczyna jest leniwa, pusta I na pewno sie kiepsko uczy... Mmmm powaznie? Skad takie wnioski? Po prostu uwazam, ze zostala ona skrytykowana nie slusznie.
Tego yafud-a dodała moja koleżanka. Może piszecie, że jest rozwydrzona. Ale wy jej nie znacie. Uczy się dobrze - ostatni rok skończyła ze średnią 5.10 . Nie pali, nie pije, nie ćpa - ma zachowanie wzorowe. Kilka razem byłam świadkiem sytuacji, w których była wyzywana dziwek z powodu rzeczy błahych, np., że nie podlała bratków. Koleżanka mówiła, że dla niej pranie nie było problemem, właściwie twierdzi, że lubi je robić. Z tą playlistą było raczej tak, że obiecała, że zrobi to później, bo przygotowywała się do dużego testu z geografii (geografia jej raczej nie idzie). Szkoda mi jej, bo nie wie już co zrobić. Ma co tydzień przeszukiwany pokój i zero prywatności. A co było jej wymarzonym prezentem? Książka za 40 zł. Bo ta dziewczyna nie spędza 5 godzin dziennie przy komputerze, tylko czyta, pisze, rysuje - to inteligentna, skromna, cicha i WSPANIAŁA dziewczyna.
Najśmieszniejsze, że jej ojcem jest prawnik. Ironia losu?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
krytyczna | 153.19.199.* | 26 Kwietnia, 2014 13:45
No wiesz, urodziny to nie jest wymówka do nieróbstwa. Kiedy będziesz dorosła to się dowiesz, że urodziny to nie jest żaden przywilej, swoje obowiązki musisz i tak wykonać.
Zresztą, same pranie to żadna praca, nastawienie pralki trwa kilka sekund, potem trzeba to rozwiesić, a to trwa tylko kilka minut. Nic by Ci się nie stało jakbyś pomogła swojej matce, ciekawe jak jej urodziny wyglądają - pewnie i tak musi posprzątać i ugotować obiad, żadnych ulg.
Może pomyśl o tym i przestań się dziwić, że Cię nie chce w domu, skoro jesteś leniwym, pustym dzieckiem, które pewnie się beznadziejnie uczy, ciągle marnuje czas przed komputerem i jeszcze wymaga prezentów. I za co? Za to, że jesteś jej córką? To jeszcze nie powód.
martitka1234 [YAFUD.pl] | 27 Kwietnia, 2014 11:41
Zgadzam sie z powyzszymi komentarzami, ale z drugiej strony co to za matka co sie obraza na wlasne dziecko za taka glupote? Poza tym jak moze w ogole mowic ze najchetniej by ja oddala??!! No I jezeli dziewczyna rzeczywiscie jest nierobem, darmozjadem, nie chce sie uczyc I tym podobne to nie wydaje sie Wam ze to jednak wina rodzicow ze tak ja wychowali?