W poprzednim mieszkaniu miałam mole. Wszędzie mole. Niestety, wynajmowane mieszkanie razem z meblami, nic nie można było większego zrobić, bo gnieździły się nie tylko pod kredensem (żeby tam zajrzeć trzeba było go odsunąć) czy w szafie (i butach), ale też za zabudową w kuchni...
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Maru | 178.36.120.* | 02 Czerwca, 2014 19:56
W poprzednim mieszkaniu miałam mole. Wszędzie mole. Niestety, wynajmowane mieszkanie razem z meblami, nic nie można było większego zrobić, bo gnieździły się nie tylko pod kredensem (żeby tam zajrzeć trzeba było go odsunąć) czy w szafie (i butach), ale też za zabudową w kuchni...