Pewnego dnia siedziałam na przystanku autobusowym. Poza mną było tam jeszcze kilka innych osób, w tym bardzo przystojny chłopak. Jakież było moje zdziwienie, gdy ów chłopak podszedł do mnie i zaczął zagadywać. Porozmawialiśmy chwilę, później przyjechał mój autobus. Pożegnaliśmy się, ja oczywiście wniebowzięta. Po analizie tej rozmowy stwierdzam, że chyba sądził, że jestem jakimś jego kumplem, bo wszystkie czasowniki były w rodzaju męskim.. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.