Jestem szklanką do drinków w małej lokalnej knajpce. Wczoraj przyszedł stały klient z pijaną dziewczyną. Wszystko byłoby okej gdyby nie zarzygała mojego ulubionego stolika, na jakim mnie często stawiają. Współczucie dla jej chłopaka, że musiał to oglądać, dla chłopaka który musiał to sprzątać, stolika, że został zarzygany, innego chłopaka który chciał się oświadczyć dziewczynie ale mu minął nastrój i naszej knajpki, bo cała śmierdziała i nawet kierowcy autobusów nie chcą już do niej wchodzić, a za to siedzi w niej sanepid.YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.