Mialem wczoraj ostatni termin egzaminu warunkowego z prawa karnego. Niezaliczenie powoduje wyrzucenie ze studiow. Z tego powodu wzialem tydzien urlopu i zaszylem sie w bibliotece. Wieczorami zas opowiadalem i tlumaczylem mojej zonie to czego sie nauczylem aby utrwalic wiedze. Poszedlem na egzamin ustny i odpowiedzialem na kazde pytanie pana profesora, ktory stwierdzil ze niewatpliwie znam temat doglebnie, ale nie czuje go tak jakby tego oczekiwal i niestety musi mi postawic ocene niedostateczna. Dziewczyna z ktora zdawalem dostala dst bo powiedziala definicje zbrodni, czyli karnistyczne 2+2. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
belenos | 82.160.50.* | 15 Września, 2014 10:55
koro znasz temat dogłębnie to jest coś takiego jak egzamin komisyjny.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
belenos | 82.160.50.* | 15 Września, 2014 10:55
koro znasz temat dogłębnie to jest coś takiego jak egzamin komisyjny.