Od miesięcy szukam pracy. W końcu udało się umówić na pierwszą rozmowę kwalifikacyjną. Pojechałem do rodzinnego domu. Coś zaczęło się psuć w samochodzie, ale za radą taty pojechałem spowrotem do 3miasta.. Przyszedł dzień rozmowy. Rozmowa na 12 więc wyjechałem sobie o 11:30. W drodze rozsypało mi się auto. Teraz stoi na jakimś płatynym parkingu 3zł/h .. morał ? Dziękuje tato za radę, nie zdążyłem na rozmowę .. Dalej musisz mi dawać hajs. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
done | 89.76.119.* | 20 Listopada, 2014 16:10
Musi ci dawać hajs? Równie dobrze mógłby cię z domu wyrzucić.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
done | 89.76.119.* | 20 Listopada, 2014 16:10
Musi ci dawać hajs? Równie dobrze mógłby cię z domu wyrzucić.