Mój eks bardzo liczył się ze zdaniem innych osób. Pewnego razu zrobił mi okropną scenę w miejscu publicznym o czym dowiedziało się kilku naszych znajomych przez co rzucili mu kilka niemiłych słów. Nie wiem czy YAFUDEM w tej historii jest to, że mój były twierdził, że sprowokowałam go specjalnie do takiej reakcji bo chciałam by się z niego naśmiewano, czy to, że chcąc mi powiedzieć, że "snuję intrygi"krzyknął z wyrzutem: "Jesteś intrygująca!".«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.