W drugiej klasie gimnazjum zaczęłam spotykać się z pewnym chłopakiem. Początkowo nie chciałam się angażować. Codziennie słyszałam od niego, że pięknie wyglądam, mam śliczne oczy (specjalnie dla niego zaczęłam chodzić w spódniczkach, których nie znosiłam, bo tak ponoć wyglądałam "jeszcze piękniej"), uwielbiałam się z nim przytulać. Wtedy naprawdę zaczął mi się podobać. Parę dni później oświadczył mi, że wybiera się na randkę... Po zakończeniu roku znowu napisałam do niego. Dowiedziałam się, że już chodzi z tamtą dziewczyną, która nie dość, że ma tak samo na imię, to jest do mnie uderzająco podobna. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
fejk | 89.74.96.* | 10 Sierpnia, 2015 07:42
A czytać to panienka umie, czy bezrozumna taka jest?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
fejk | 89.74.96.* | 10 Sierpnia, 2015 07:42
A czytać to panienka umie, czy bezrozumna taka jest?