Listonosz, który do nas przychodzi jest Jehowym, najpierw gada przez pół godziny i dopiero później daje listy. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
jajo | 83.11.4.* | 03 Września, 2015 18:33
Tak, akurat. Jestem Świadkiem Jehowy i w życiu lepszej bzdury nie czytałam. Za coś takiego ten listonosz mógłby wylecieć z pracy. Wiara wiarą, ale na "chodzenie po domach"jest czas po pracy, a nie w jej trakcie. W trakcie pracy musi pracować. Inaczej ludzie z jego rejonu dzwoniliby na pocztę ze skargami i migusiem by tą pracę stracił. Dodatkowo listonosze mają od zarąbiania roboty, listów, ulotek itp i często wracają do domu późnym wieczorem. Znam akurat kilku listonoszy osobiście, to wiem. Gdyby przy każdych drzwiach gadał pół godziny, to listy roznosiły do kolejnego ranka. Przykro mi, ale jak dla mnie, zmyślone.
1
2
Acz | 164.127.117.* | 03 Września, 2015 21:00
A często do was przychodzi listonosz? Mój zostawia awizo bez względu na to czy akurat jestem w domu czy nie.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
jajo | 83.11.4.* | 03 Września, 2015 18:33
Tak, akurat. Jestem Świadkiem Jehowy i w życiu lepszej bzdury nie czytałam. Za coś takiego ten listonosz mógłby wylecieć z pracy. Wiara wiarą, ale na "chodzenie po domach"jest czas po pracy, a nie w jej trakcie. W trakcie pracy musi pracować. Inaczej ludzie z jego rejonu dzwoniliby na pocztę ze skargami i migusiem by tą pracę stracił. Dodatkowo listonosze mają od zarąbiania roboty, listów, ulotek itp i często wracają do domu późnym wieczorem. Znam akurat kilku listonoszy osobiście, to wiem. Gdyby przy każdych drzwiach gadał pół godziny, to listy roznosiły do kolejnego ranka. Przykro mi, ale jak dla mnie, zmyślone.
Acz | 164.127.117.* | 03 Września, 2015 21:00
A często do was przychodzi listonosz? Mój zostawia awizo bez
względu na to czy akurat jestem w domu czy nie.