Gdybym miał taką żonę (całe szczęście moja nie ma takich głupich pomysłów), to szybko wziąłbym rozwód, choć pewnie bym się z kimś takim nawet nie żenił. Serio bawi Cię jak Twój własny ukochany upokarza się? Już nie pytam jak on sobie te spodnie ubrudził.
Jakie niedojrzałe zachowanie z twojej strony. Nawet jeśli dowiedziałaś się o tym po fakcie na pewno nie był to powód do śmiechu, a jeśli zauważyłaś to podczas zakupów i nie powiedziałaś mu o tym, tylko się śmiałaś to tylko ci pogratulować. Współczuję mężowi takiej kobiety.
uch, dlaczego od razu zakladacie, że za nim chodzila i sie śmiala? pewnie przyszedl do domu i zauważyla. no i przykro mi, rozwiedźcie sie ze mną wszyscy, ale to JEST śmieszne;) a śmiać się nie jest rownoznaczne z szydzić, wysmiewać czy cieszyć się, bo ktoś sie upokarza.
Spoko, rozwiodę się z Tobą, ale nie pamiętam byśmy byli parą al bo małżeństwem.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
KQTT | 91.231.25.* | 12 Stycznia, 2016 22:52
Gdybym miał taką żonę (całe szczęście moja nie ma takich głupich pomysłów), to szybko wziąłbym rozwód, choć pewnie bym się z kimś takim nawet nie żenił. Serio bawi Cię jak Twój własny ukochany upokarza się? Już nie pytam jak on sobie te spodnie ubrudził.