Historia zaczęła się dziś rano. Obudziłem się z okropną chrypą i bólem gardła. Jako że miałem klasówkę z chemii do szkoły musiałem pójść, ale postanowiłem że wrócę do domu po owej lekcji. Już po klasówce zostałem wypisany i mogłem pójść do domu. Była to wczesna godzina ok 12. Po wyjściu ze szkoły i przejechaniu jednego przystanka, wysiadłem. Obok zobaczyłem patrol straży miejskiej, którzy spytali się czemu nie ma mnie w szkole. Odpowiedziałem że jestem pełnoletni i mogę wyjść sam z liceum. Niestety, dowodu nie miałem bo niedawno miałem urodziny i jeszcze nie zdążyłem go odebrać. Straciłem godzinę na tłumaczeniu się straży miejskiej, bo ,,nie wyglądam na 18 lat''. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Serio?Było powiedzieć prawdę albo bajkę że już po lub dopiero idziesz ewentualnie ich kompletnie olać bo jeżeli chodzi o jakieś bezpieczeństwo to jak już powinni dużo młodsze dzieciaki a nie się dowalać do licealistów.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Dawac [YAFUD.pl] | 12 Czerwca, 2016 02:23
Serio?Było powiedzieć prawdę albo bajkę że już po lub dopiero idziesz ewentualnie ich kompletnie olać bo jeżeli chodzi o jakieś bezpieczeństwo to jak już powinni dużo młodsze dzieciaki a nie się dowalać do licealistów.