Wczoraj z koleżanką czekałyśmy w sali logopedy aż przyjdzie po nas pani (dekorowałyśmy salę karnawałową). Nudziło nam się, więc zaczęłyśmy rysować po tablicy, gdy w pewnym momencie moja koleżanka powiedziała "Muszę do toalety, zaraz przyjdę". Gdy wyszła, do sali wszedła logopedka i powiedziała "Gdzie jest Agnieszka?"ja odpowiedziałam "Poszła do toalety". Gdy moja koleżanka wróciła, powiedziała do logopedki "Zrobiłam siku, teraz chce mi się kupę!". Zszkowałam się, że nie boi się uwagi. Okazało się, że logopedka to jej mama..... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.