Córka znajomej z pracy bardzo stara się o dziecko jednak od wielu lat bez efektów. Niedawno znajoma przyszła do pracy i oświadczyła, że jej córka jest w ciąży niestety z ogromną szansą na poronienie - tak też się stało. Kiedy jej córka przyszła na moment do naszego zakładu pracy by rozluźnić trochę atmosferę (jesteśmy na "ty") zapytałam się jej: "I co będziesz żyć...?"dopiero później uświadomiłam sobie koniec zdania "... po tym poronieniu". Momentalnie zrobiło mi się głupio a stosunki między mną a koleżanką z pracy trochę się ochłodziły... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.