Polska służba zdrowia... Szkoda gadać...
Przez zaniedbanie i lekceważenie lekarzy moja 11-letnia córeczka dwa lata temu straciła nogę. Co się dzieje z naszymi lekarzami?
I tak będą. Nie wiem czy po tak rozległym urazie kolana będziesz jeszcze w ogóle mogła kiedykolwiek uprawiać jakiś sport, nawet amatorsko.
"Diagnozą było otwarcie kolana w trybie natychmiastowym."
Od kiedy "otwarcie kolana w trybie natychmiastowym"to choroba? No bo skoro to ci zdiagnozowali...
Człowieku, nie ma co chodzić do ortopedy na NFZ. Z kolanem nie ma żartów, trzeba znaleźć dobrego kolanowca w Twojej okolicy, ewentualnie jak masz możliwość to jednego z lepszych w Polsce i artroskopia albo prywatnie, albo poczekać już do tego lepszego specjalisty na NFZ. Wiem z autopsji, a zazwyczaj po takiej kontuzji i tak w przyszłości czeka Cię endoproteza.
"Okazało się, że miałam zerwane więzadło krzyżowe przednie, naderwane więzadło boczne, wyrwaną zupełnie łąkotkę boczną, która zaklinowała się pod rzepką, łąkotkę przyśrodkową zdewastowaną i popękane okoliczne kłykcie kości udowej i piszczelowej."Jeden skok i się tyle nazbierało, a podobno kontaktowy basketball jest niebezpieczniejszy...
Trochę dużo urazów jak na jeden skok... chociaż z drugiej strony moja znajoma pogruchotała sobie kostkę stąpając na prostej drodze, wiec nie wątpię w autentyczność.
I znowu brak słów na lekarzy i ich zupełny nieprofesjonalizm. Mogę się tylko cieszyć że mieszkam w dużym mieście, gdzie są zmuszeni chociaż trochę bardziej zadbać o pacjenta.
boli od samego czytania
Jak ja kocham Polskę!
Czy nie da sie teraz zaufac jakiemus prawnikowi, ktory pozbawi pana dohtora paru tysiaczkow na koncie????
A gdzie sa ci dobrzy lekarze???
Jedni juz poumierali albo sa na emeryturze a inni mlodsi lecza za juro albo ojro za granica. Poczekajcie az przyjada "lekarze"z Ukrainy!!!! Witamy w Sredniowieczu!!!
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę że ukraińska służba zdrowia wpada bardzo dobrze na tle Europy wschodniej. Może jest trochę inne nastawienie do pacjenta ale samo leczenie jest znacznie lepsze niż w Polsce. A przynajmniej na pewno było jakieś trzy lata temu :')
Nie znam się aż tak bardzo na słowniku medycznym :) po prostu drugi ortopeda stwierdził, że nie ma na ci czekać i od razu robić artroskopie.
dzisiaj juz jestem po rekonstrukcji więzadła, niestety troche sie naczekałam, bo doszukałam sie fachowego specjalisty. Wszystko wyszło poprawnie, nawet niedawno na nowo nauczyłam się biegać :) oczywiscie rehabilitacje trwają dalej i jeszcze na długo sie zapowiadają. Wierzę, że kiedyś uda mi się wrócić do siatkówki chociaz w niewielkim procencie, choć wiem że będzie ciężko. A na samą myśl o NFZcie robi mi się niedobrze... I po co te wszystkie składki, które odprowadzają z ciężko zarobionej niewielkiej pensji? Jak i tak potem trzeba z prywatnej kieszeni wywalać mega kasę, by być. "w miarę"zdrowym. Cyrk a nie służba zdrowia..
Kasia, ogromnie współczuję...
uważam,że jak dojdziesz do siebie i będziesz mogła chodzić w miarę dobrze i bez bólu,to powinnaś iść do tego NFZowskiego lekarza i "podziękować"za pomoc.Mogłaś stracić nogę.
Na Twoim przykładzie widać,że dobrych lekarzy z NFZ,którym zależy na pacjencie a nie na wypłacie już nie ma,no chyba że w Leśnej Górze...
Powrotu do zdrowia życzę. :)
Jak byłem na SORze z sercem to dali mi zastrzyk na sen i kazali rano iść do rodzinnego. Jak spytałem co będzie jak wykituję przez sen, to odpowiedzieli, że będę miał lekką śmierć. Poważnie. Banda skurwoli.
Z poważnymi urazami nie ma co chodzić publicznie, chyba że ma się pewność co do lekarza... Mam znajomego, który dostawał bóle brzucha po wysiłku fizycznym, był wysyłany od jednego do drugiego, aż poszedł prywatnie. Lekarz złapał się za głowę, że tylu go widziało i żaden nie zauważył, że ty konieczna jest operacja. Faktycznie, gdy po operacji doszedł do siebie dolegliwości nagle zniknęły. A to tylko jedna z wielu historii o naszej kochanej służbie zdrowia...
To się nazywa właśnie publiczna służba zdrowia. Lekarz mając kontrakt z NFZ ma w nosie co z nami będzie, bo należność dostanie i tak, a my chociaż płacimy ubezpieczenie i tak leczymy się prywatnie. Gdyby lekarze żyli z tego co dają im pacjenci, staraliby się, żeby każdy był zadowolony z ich usług. Horrendalne obecnie ceny za wizytę u lekarza prywatnego spadłyby ze względu na konkurencję. Uprzedzając komentarze "co byś zrobiła gdybyś miała raka?"odpowiadam - NFZ nie leczy raka, a najlepszym dowodem na to jest milion fundacji na rzecz chorych, którzy mimo płacenia składek nie mogą liczyć na pomoc ze strony funduszu.
Jakie pytanie taka odpowiedż. Nie wykitowałeś.
Pamiętam jak pare lat temu w szpitalu odmówiono mi pomocy bo bylam o niecaly rok za mloda :P
Deagon, czy dlatego postanowilas zostac lesbijką?
Masz jakiś problem? Nw czy zdajesz sobie sprawe że nigdy nie postanowilam zostać lesbijką tak samo jak nigdy nie postanowilam być wysoka, oriętacji sie nie wybiera.
wysuwasz wniosek ze orietacji seksualnej sie nie wybiera, bo wzrostu tez sie nie wybiera?
mozesz rozwinac? :)
i przede wszystkim
orientacji
... boze glupieje przez wchodzenie do internetu...
da się rozwinąć wzrost, to ja chętnie się dowiem jak!
Nie, obecnie nie mamy wpływu na naszą orientację. Nie minie sto lat, a o w s z y s t k i m będziemy decydować w laboratorium niestety(a pewnie bardziej nasze fundusze będą decydować), dlatego cieszmy się póki możemy z wynikającej z naturalnego stanu rzeczy, różnorodności.
To bylo porównanie, czytanie ze zrozumieniem nie jest trudne.
Ortografia nie jest moją mocną stroną a brak jednej literki nie wplywa na znaczenie calego zdania. Mam nadzieje że jesteś w stanie to zrozumieć.
Uściśle, nie moge wybrać w kim się zakocham, milość i pożądanie ma niewiele wspólnego z zdrowym rozsądkiem. Moge tylko wybrać co zrobie w związku z tymi uczuciami ale orientacja nie ma nic wspolnego z wyborem. I po co poruszasz tę kwestie przy temacie slużby zdrowia?
Mi w tym roku odmówiono, bo byłam o kilka miesięcy za młoda. Nie miałam możliwości przyjść z rodzicem, absurd.
Deagon i inni.
Czytanie ze zrozumieniem moze i dla was nie jest trudne.
Ale widze po was ze pisanie ze zrozumieniem jest mt everestem waszych mozliwosci.
Ale nie bede juz was 'cisnal' bo to nie ma sensu. Jestescie jak krowy przed ekranem w kinie. Patrzycie sie ale nic nie widzicie. Sluchacie ale nic nie slyszycie. Sracie pod siebie bo myslicie ze to normalne.
Nie mozna porownywac wzrostu do orientacji, id1oto jeden z drugim, bo w ten sposob wnosisz ze to genetyczne.
Jak "k*rwa"cecha genetyczna moze zostac przeniesiona, jesli ta cecha WPROST uniemozliwia rozmnazanie?
a zeby uprzedzic komentarze w stylu - invitro, zastepcza matka itd.
to () 'kiedys' nie bylo takich mozliwosci. Zastepcza matka moze i owszem ale jak im przekazac geny peda1a albo lezby? ^^ przez gwalt? to wtedy chyba juz sie przestaje byc peda1em?
Sa elementarne logiczne bledy w rozumowaniu lewicowcow UE ktorych nie przeskocza nigdy. Ich nadzieja tylko w tepych ludziach ktorzy to wszystko lykaja.
Jak pelikany :)
Nigdzie nie powiedzialam ze orientacja jest zwiazana z genetyką :P nie jest poprostu podalam dwie cechy moje- jestem wysoka i jestem homoseksualistką, nie doszukuj sie związku miedzy tymi cechami a przede wszystkim nie próbuj mi wmówić że powiedzialam coś czego nie powiedzialam. A przede wszystkim nie nazywaj mnie idiotką bo to świadczy źle jedynie o Tobie :P
Powiec mi dlaczego uważasz że każdy chce wychowywać ludzkie larwy? :) ja np niecierpie dzieci i nie zamierzam ani mieć wlasnych ani czyiś
Nie sądzę aby Beniczowi chodziło o wychowywanie DZIECI, raczej o przekazywanie genów.
Nie mieszaj orientacji politycznej z orientacją seksualną.
Byla mowa o zastępczej matce. A tak wtrącając to daleko mi do lewicowców.
Weź pod uwage że benicz sam zacząl ten temat ja mówilam o szpitalu. Tak czy inaczej jak można rozmawiać na argumenty z kimś kto wyzywa innych od "peda1ów i lezb".
Powiec??? dziewczyno, napisalas ze robisz bledzy, ale nie wiesz jak piszemy slowo "powiedz"? Jestes analfabetka. Ktos mial racje, piszac ze jestes idiotka. Jestes. Dorosla dziewczyna i robi takie bledy. Zamiast skupiac sie na tym, ze jestes lesbijka, naucz sie porzadnie ortografii.
1. Jestem dyslektyczką a nie analfabetką, znam zasady ortografi tylko nie potrafie ich wyłapać w tekście.
2. Idiota to określenie osoby o niskim IQ ja taką osobą nie jestem, a robienie błędów ortograficznych nie ma nic wspólnego z inteligencją
3. Temat mojej orientacji nie został zapoczątkowany przeze mnie tylko przez pan B. :) ja jedynie napisałam komentarz do yafuda.
4. Bardziej zwracam uwagę na sens wypowiedzi niż na poprawną ortografie.
A teraz ja pozwole sobię skomentować twój komentarz- nie używaj słów których znaczenia nie rozumiesz (odnośnie idiotki) , czytaj całość konwersacji zanim się do niej włączysz. Dziękuje Dobranoc.
Przepraszam bardzo, ale co ma do tego NFZ ? To, że lekarz olał sprawę to wina lekarza a nie NFZ-tu...
Dyslektyczka;)? Wiesz, to moze przeszloby 10 lat temu, ale obecnie wiadomo, ze nie ma czegos takiego jak bycie dyslektykiem. Kazdy czlowiek jest inny, kazdy ma talent do roznych rzeczy, jeden uczy sie szybciej ortografii, drugi matematyki, a kolejny niczego. Co nie zmienia faktu, ze to zadna choroba, tylko Twoje lenistwo - "nie wychodzi mi, tzn ze jestem dyslektykiem". Tak tez mowi kazdy ktoremu nie idzie nauka matematyki, bo powstala nowa choroba oznaczajaca ze ktos ma chroniczny problem z matematyka, tak jak Ty z ortografia. Gdybys przysiadla i porzadnie nauczyla sie zasad ortogafii, to nie robilabys takich bykow. Wstyd, po prostu wstyd. W doroslym zyciu, nikt nie bedzie Cie pytal, czy jestes dyslektykiem, tylko jak zobaczy jak piszesz, zwatpi w Twoj intelekt. Bo intelekt to rowniez zdolnosc do nauki, a wiec skoro poddalas sie, nie umiesz, tzn ze jestes malo inteligentna. Takze podtrzymuje to co pisalam wczesniej. A co do uzywania slow, to Ty podobno masz problem z jezykiem polskim;) I na przyszlosc, nie mow ludziom ze jestes dyslektykiem, bo kazdy inteligentny czlowiek pomysli - bo nie kazdy powie - ze jestes idiotka.
Hah dawno mnie tak nic nie rozbawilo, doucz sie zanim zaczniesz pouczać innych. Może jeszcze powiesz że ziemia jest plaska bo setki naukowców sie mylą ale ty wiesz lepiej ? :P żadko rozmawiam z aż tak glupimi ludźmi
Aby zdiagnozować dysleksję trzeba sprawdzić czy dziecko mieści się w normie intelektualnej i wykluczyć inne zaburzenia. Dyslektycy nie są idiotami i bardzo często są wręcz nad wyraz inteligentni. Nie do końca zbadane są przyczyny dysleksji, ale coraz częściej naukowcy skłaniają się do przyczyn neurologicznych, mikrouszkodzeń mózgu czy zaburzeń neuroprzekaźników. Sama mam dysleksję, zasady ortografii znam doskonale, przez trzy lata w gimnazjum dwa razy w tygodniu chodziłam na dodatkowe zajęcia z języka polskiego a codziennie musiałam napisać chociaż jedno dyktando. Błędy robię nadal zauważam też inne problemy jak mniejsza sprawność manualna czy słaba koordynacja wzrokowo-ruchowa jednak nie przeszkodziło mi to ukończyć dwóch kierunków studiów czy obracać się w gronie inteligentnych osób. Fakt jest to kłopotliwe, kiedy muszę coś napisać odręcznie przy innych osobach i trochę wstyd sięgać po słownik, jednak lepiej mieć coś w głowie i popełniać czasem błędy, których dzięki autokorekcie czy słownikowi można uniknąć niż tak jak ty pisać głupoty i obrażać innych :)
To, że prywatny lekarz stara się o pacjenta, a lekarz na umowie z NFZ ma to w nosie, bo hajs i tak mu się zgadza.
Jesteś świetnym przykladem inteligentnych dyslektyków :) ja np poza dysleksją mam dysgrafie i pisze paskudnie mimo że mam talent plastyczny. Niestety będąc w gimnazjum nie uczęszczalam na żadne dodatkowe zajęcia z polskiego :/ szkoda, że dysleksje zauważono u mnie dosyć późno. Mimo tych przeszkód bylam raczej jedną z najlepszych uczennic w szkole więc może i ja aż tak glupia nie jestem
Bzdury pleciesz. Poczytaj sobie najnowsze publikacje nt.tego jak ludzie sie ucza, ze sa wzrokowcy, sluchowcy. Malo czytasz, malo wiesz, malo myslisz i na kazda swoja nieumiejetnosc znajdujesz choroby. Moze troche odpowiedzialnosci za swoje zycie, a nie rzucanie haslami - mam dysleksje, mam dysortografie. Nie wierze, ze nikt nigdy u Ciebie nie zauwazyl ze robisz razace bledy jezykowe, ani Ty sama tego nie zauwazylas i po prsotu nie wzielas sie za porzadna nauke i cwiczenie tego do skutku. To jest zwykle lenistwo. Jak pojdziesz na studia i bedziesz pisala kolokwium recznie, zaden wykladowca nie pomysli - oho, napewno ma dysleksje, tylko pomysli żeś głąb. Kazdy czlowiek uczy sie czegos wolniej, co nie znaczy ze nie moze sie nauczyc. Wykladowcy tez powiesz, ze jest glupi? Troche pokory Ci sie przyda.
Nie sa zbadane przyczyny dysleksji bo nie ma czegos takiego. Kazdy czlowiek ma inne zdolnosci. Jednej rzeczy uczy sie szybciej, drugiej opornie, ale zeby usprawiedliwiac swoje braki jakas wymyslona choroba, to jest zalosne. Ja np bardzo opornie ucze sie jezykow obcych, w ogole wkuwania mechanicznego. I jest to dla mnie okrutnie uciazliwe, ale nie szukam choroby, musze poswiecic na ta wiecej czasu niz inni. Usprawiedliwianie wlasnych niedociagniec jest zalosne.
Żaden inteligentny czlowiek nie plecie takich bzdór, jeśli uważasz że dysleksja nie istnieje, udowodnij to.
Dysleksja-według Światowej Federacji Neurologów, definicja utworzona w 1968 r. – zaburzenie manifestujące się trudnościami w nauce czytania i pisania przy stosowaniu standardowych metod nauczaniai inteligencji na poziomie co najmniej przeciętnym oraz sprzyjających warunkach społeczno-kulturowych.
Ciekawe że nie znając mnie wiesz ile czytam i ile myśle :) tak się sklade że jestem osobą która czyta codziennie i to książki historyczne, sztuki Szekspira lub ambitniejszą literaturę. Może poczytaj coś na temat dysleksji zanim się wypowiesz;) i oszczędź sobie mówienie o tym co robie w wolnym czasie.
Deagon:
1) bzdur*
2) jesli uwazasz ze boga nie ma - udowodnij
3) jestes glupia
4) dyslektycy powinni miec odejmowane punkty i dostawac wszedzie mniej czas a nie wiecej.
5) jestes glupia
jakos gdy przekrocze predkosc autem, bo lubie pop*rdalac (i to jest genetyczne, za 100 lat Światowej Federacji Neurologów o tym napisze) to dostaje mandaty
a uwazam ze nie powinienem.
glupia...
Jest spowodowana zaburzeniami podstawowych funkcji poznawczych, co często uwarunkowane jest konstytucjonalnie. Zaburzenia te mogą dotyczyć percepcji wzrokowej – objawiającej się widzeniem, ale niedostrzeganiem, percepcji fonologicznej – objawiającej się słyszeniem, ale nieusłyszeniem oraz integracji powyższych procesów. Dysleksja jest jedną z najbardziej uznanych przyczyn zaburzenia czytania, jednak nie wszystkie zaburzenia czytania są związane z dysleksją. Na rozwój dysleksji składa się wiele przyczyn. Obecnie podejrzewa się, że może mieć m.in. podłoże genetyczne (Schulte-Körne 2001, 2006). Zmiany dotyczą genu DCDC2zlokalizowanego na 6 chromosomie człowieka kodującego białko doublecortin domain containing 2 określane tym samym skrótem co gen. Białko to powoduje zaburzenia w budowie mikrotubul. Oprócz tego badane są geny 1, 2, 3 i 15. Ten ostatni był pierwszym kandydatem na "winnego dysleksji". Około roku 1950 przeprowadzonych zostało wiele badań w rodzinach obciążonych tym zaburzeniem i właśnie gen 15 DYXS1 miał wywoływać zmiany w rozwoju mózgu, postrzeganiu wzrokowym i słuchowym.
Dysleksja według badań Gerd Schulte-Körne jest dziedziczna. Prawdopodobieństwo odziedziczenia trudności w czytaniu szacuje na 60%, natomiast problemów z ortografią: 70 do 80%.
panstwo K*RWA opiekuncze rozpiescilo leniwe pi*zdy zyciowe
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2015-08-27 23:07:42 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
no i co mnie te procenty obchodza?
to jest dzungla i dobor naturalny. sie urodzilas slabsza to giniesz. a bledy ortograficzne mnie wk*rwiaja. i co?
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2015-08-27 23:07:42 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
benicz, jesteś tępy jak obuch siekiery. Sam nie lubię faworyzowania ludzi z jakimiś tam chorobami, ale ona podaje logiczne argumenty na wszystko, a Ty swoim dziecinnym "jesteś głupia"wszystkich wyprowadzasz z równowagi. Szkoda mi Twoich rodziców, pewnie też próbują Ci czasem udowodnić że nie masz racji, a Ty to kwitujesz słowami "jesteście głupi"
Benicz PS:
błędy - panie analfabeto :)
I zdanie z duże litery. Trochę się zbiera. :)
PS:uprzedzam oskarżenie, pierwszy komentarz z małej bo to nazwa własna - Twój nick. :)
haha fenomenalny przyklad na tekst posiadacza bardzo niskiego IQ, az sobie zapisze i kiedys wykorzystam. a tobie zadam pytanie jak to mozliwe ze istnieja smiertelne choroby genetyczne? przeciez wedlug posiadacza malego rozumku taka choroba moze wystapic jedynie raz, bo chory dzieciak umiera zanim sie rozmnozy. prawda? lol.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
HTUH | 82.46.239.* | 21 Sierpnia, 2015 23:00
"Diagnozą było otwarcie kolana w trybie natychmiastowym."
Od kiedy "otwarcie kolana w trybie natychmiastowym"to choroba? No bo skoro to ci zdiagnozowali...