cyanide | 86.63.108.* | 13 Grudnia, 2010 21:00

wewnątrz czuję się artystą, rysuję, piszę i gdyby spotkało mnie coś takiego, to bardzo by mnie to zabolało :/

ououu | 89.230.204.* | 13 Grudnia, 2010 22:16

ahh ci humanisci, jeden lepszy artysta od drugiego.

mirabelka | 83.6.27.* | 13 Grudnia, 2010 23:06

moze macie zawysokie mniemanie o sobie dlatego teraz cierpicie. wykonujcie prace z pokora :D:D:D:D

Luthien | 178.36.140.* | 14 Grudnia, 2010 00:25

Heh, ja mam inaczej, często przeżywam załamania nerwowe podczas rysowania i w pewnym momencie wydaje mi się, że rysunki są zepsute kompletnie, ale komukolwiek je pokażę, podobają się... jednak wolę być wobec siebie krytyczna, to motywuje do poprawy;)

Cziken | 194.29.133.* | 14 Grudnia, 2010 10:55

No cóż - mirabelka już napisała to, co i ja chciałem napisać...

Kasia. :D | 83.11.20.* | 14 Grudnia, 2010 17:30

Hahaha, mamy podobne talenty :D

Marcin | 83.9.197.* | 15 Grudnia, 2010 00:19

Jesteś beznadziejna, co w tym dziwnego, sztuka wymaga myślenia i ciężkiej pracy, nie przykładasz się albo tylko tak ci się wydaję, więc się nie dziw

Dev | 77.222.246.* | 15 Grudnia, 2010 00:43

Przynajmniej to nie zeszytowe penisy;]

Micieg | 188.47.107.* | 05 Sierpnia, 2014 20:42

@7 nie jest beznadziejna, sam lepiej nie narysujesz pewnie, chociaż się stara.