Było! 10 znaków
Oj ale bym popłynęła, trzeba było powiedzieć że po 3 krople wody co 5 godzin
Oj lepiej nie.Jeszcze rozowa ameba wraz z potomstwem zaczelaby co kilka godzin wyciagac biedne rybki z akwarium i maltretowac pipetka.
A może babka się zamotała, miała wczesniej liste pytan jakie zadac w kwestii chomika i nie ogarnela, ze kupila rybki? Ciesz sie, ze nie zapytała czy je czesać...
Tak, napewno to zadziałało się naprawdę, aha
Uwierz są tacy ludzie. Jak pracowałam w kwiaciarni przyszedł facet, rozglądał się z 5 minut, po czym zapytał czy jest to biuro podróży. Innym razem przyszła kobieta i zapytała czy kupi cukier.
Mnie kiedyś w lodziarni człowiek zapytał, czy kupi gorgonzolę. Wielu... tak, zadziwiająco wielu id!otów traktowało lodziarnię jako wszechstronny punkt informacyjny centrum handlowego, mimo że właściwy punkt był 20 metrów dalej, widoczny przy wejściu. Inni pytali, czy lody wegańskie zawierają mleko.
Poza tym raz słyszałam, jak w centrum handlowym pewna kobieta zapytała w jednej firmie, czy w drugiej firmie (!) można płacić walutą euro...
Moja koleżanka natomiast pracując w supermarkecie i wykładając towar, dobry kwadrans musiała się opędzać od id!oty nachalnie proszącego, aby pomogła mu kupić starter i skonfigurować telefon komórkowy w sieci.
Jeśli nigdy nie pracowaliście w handlu lub co gorsza w gastronomii, nie macie pojęcia jak tacy bezmyślni ludzie potrafią być męczący i irytujący... a jeszcze gorsi są frustraci wyżywający się na pracownikach takich lokali. Dramat.
Najgorsze, że przez takich typów odechciewa się być pomocnym i uprzejmym także dla normalnych ludzi :-( przecież często trudno od razu rozpoznać, z kim ma się do czynienia...
Takiej osobie nie sprzedaje się żywych stworzeń. Przeciez one niedługo pożyły, a agonię miały straszną. Hodowla rybek akwariowych nie jest dla dyletantów, a dzieciaki, które miały się "nie nudzić"nie są odpowiednią opieką dla żywych stworzeń.
Akurat z tym mlekiem, to się nie dziwię. Jestem alergikiem i też się zawsze dopytuję, czy w sorbecie na pewno nie ma mleka itp. Już nie takie cuda widziałam, a nie mam ochoty potem dostać reakcji alergicznej (albo wylądować na Pogotowiu/cmentarzu), bo coś zostało nazwane/opisane niepoprawnie.
Czyli można powiedzieć, że robienie lodów masz opanowane.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
maris | 79.97.184.* | 15 Maja, 2020 00:28
Oj lepiej nie.Jeszcze rozowa ameba wraz z potomstwem zaczelaby co kilka godzin wyciagac biedne rybki z akwarium i maltretowac pipetka.