Po trzech latach pracy zdalnej, kiedy każdy mógł działać na własnych warunkach, firma nagle zażądała powrotu wszystkich do biura. Teraz codziennie stoję dwie godziny w korkach tylko po to, żeby siedzieć w boksie… i brać udział w Zoom callach. Jak dawniej, tylko gorzej. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Kotbury | 78.30.102.* | 04 Kwietnia, 2025 22:32
Kolega też się wykłócał o możliwość kontynuowania pracy zdalnej. Firma się nie zgodziła, bo nie moźna kierować TIR-em z kanapy!
1
2
Upvr | 193.28.84.* | 04 Kwietnia, 2025 22:38
Kontynuowania? Czyli wczesniej kierowal tirem z kanapy? Zart ci nie wyszedl
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Kotbury[ Zobacz ]
0
3
Skpk | 193.28.84.* | 04 Kwietnia, 2025 22:50
To zmien to, idz do kierownika, szefa, czy kogo tam masz znacznie wyzej do siebie i wyjasnij, ze praca zdalna, czy hybrydowa, na Twoim stanowisku jest lepsza. Zuzywa firma mniej pradu i innych mediow, jak ludzie nie siedza w biurze codziennie.
Firmy odchodzą od pracy zdalnej, bo pracownicy nie tylko są słabo wydajni, ale też dziczeją i przestają współpracować. To ogólny trend i raczej się to nie zmieni. Próba została podjęta.
0
5
just_me | 193.220.225.* | 04 Kwietnia, 2025 23:32
Ale za to menago czy inny pm ma zapewnioną robotę. W końcu musi was pilnować :)
"The transition to an "electronic cottage"where a large demographic works from home. This was eerily prophetic and precipitated by the pandemic. Office buildings in downtowns across the "first world"are experiencing unprecedented vacancies."
To omówienie ( w Wiki) jednej z jego prognoz w "Trzeciej fali" (1980, Wiki podaje rok polskiej edycji 1997; informacja mało ścisła - okrojona wersja wyszła u nas dekadę wcześniej).
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika KrowiPlacek[ Zobacz ]
0
7
Bronek K | 188.146.147.* | 05 Kwietnia, 2025 07:28
Poza tym pracownik siedzący w domu nie musi kupić paliwa, by dojechać do pracy, nie potrzebuje wyjściowych ubrań, nie jada na mieście, nie robi szybciutkich zakupów po pracy, tylko idzie do sklepu raz na jakiś czas z gotową listą itd.
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika KrowiPlacek[ Zobacz ]
Podoba mi się ta, ostatnio modna, teoria. Nie wiem tylko czy tym razem korporacjami sterują masoni, czy Żydzi. Większość twierdziła chyba, że za pandemię i -co za tym idzie- rozkwit pracy zdalnej stali Żydzi wpaść teraz powinien być czas na masonów, prawda?
A tak serio, to zgadzam się z obecnym trendem. Znajomi programiści podziczeli, w ostatnich latach w tych kręgach (mówię o swojej bańce oczywiście) było szokująco dużo rozwodów, bo się fajne chłopaki rozleniwiły, zaniedbały i ponoć zrobiły bardzo drażliwie na każdym punkcie. Podobno najgorzej, jak któryś nie miał w okolicy gołębia, z którym mógłby się zaprzyjaźnić.
Praca hybrydowa - to jest złoto. Łączy zalety obu systemów, minimalizując wady.
W odpowiedzi na komenatrz #8 użytkownika Venia[ Zobacz ]
0
10
Kotbury | 78.30.102.* | 05 Kwietnia, 2025 13:05
Fakt, nie pykło. A na serio to chyba można sfiksować pracując i wiodąc cały marny żywot w czterech ścianach.
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika Upvr[ Zobacz ]
0
11
kato | 80.49.226.* | 05 Kwietnia, 2025 14:24
U mnie temat był prosty, pracą zdalna za 5k, hybryda za 6k albo całkowity powrót do biura za 7k. Dałem szefowi tydzień na decyzję albo wysyłam oficjalne pismo do hr z tą samą propozycją.
0
12
just_me | 193.220.225.* | 05 Kwietnia, 2025 22:02
No jest też bonusowa opcja 4. 0k i zwolnienie :)
W odpowiedzi na komenatrz #11 użytkownika kato[ Zobacz ]
0
13
Gghg | 109.173.216.* | 06 Kwietnia, 2025 00:38
Jeśli jest świetnym pracownikiem to nikt go nie zwolni i może ustalać swoje zasady;)
W odpowiedzi na komenatrz #12 użytkownika just_me[ Zobacz ]
0
14
haturer | 46.205.197.* | 06 Kwietnia, 2025 08:50
Od lat wszystkim sterują syjoniści. To oni wywołują wszystkie wojny i dążą do zniewolenia ludzi.
W odpowiedzi na komenatrz #9 użytkownika KrowiPlacek[ Zobacz ]
Ci podziczeni programiści mają mentalność starszaków. bez pani, szefa kompanii, albo po prostu szefa gubią się w natłoku codziennych obowiązków, zawodowych bądź prywatnych. Takie "Homery Simpsony":
"Homer's typing Bird"
youtube.com/watch?v=R_rF4kcqLkI
(Jakość nienajlepsza, bo i temat dyskusji stary. Starszy niż pandemia.)
W odpowiedzi na komenatrz #9 użytkownika KrowiPlacek[ Zobacz ]
"Zoom callach". Miałem kiedyś w rękach kałacha z lunetką, ale nie dam głowy, że to był "Zoom callach".
0
17
Ten zły i wredny | 46.112.98.* | 07 Kwietnia, 2025 00:23
A kto powiedział, że w czterech ścianach? Praca zdalna: raz pracujesz z domu, raz z pensjonatu pod Tatrami, a raz z hamaka na Karaibach. To raczej "stacjonarnym"prędzej grozi sforsowanie, gdy pracują i wiodą cały marny żywot w ośmiu ścianach (cztery ściany w domu + cztery w biurze).
W odpowiedzi na komenatrz #10 użytkownika Kotbury[ Zobacz ]
0
18
Ten żly i wredny | 46.112.98.* | 07 Kwietnia, 2025 00:24
* sfiksowanie Sfiksowanie grozi
J3B4N4 autokorekta
W odpowiedzi na komenatrz #17 użytkownika Ten zły i wredny[ Zobacz ]
0
19
rydzyk | 104.232.37.* | 07 Kwietnia, 2025 09:33
Żly? Już szedłem po szmatkę, bo pomyślałem, że to mucha napscyła.
W odpowiedzi na komenatrz #18 użytkownika Ten żly i wredny[ Zobacz ]
0
20
RPKU | 83.26.204.* | 08 Kwietnia, 2025 14:52
Gdy 3 lata temu zmieniłem firmę mogliśmy pracować w systemie jakim chcieliśmy - w mieście było biuro, ale nikt nie zmuszał do przychodzenia do niego - i tak każdy pracował w innym projekcie. I na początku do tego biura sobie chodziłem. Powiem tak, gdy w biurze poza mną było więcej osób, to pracować się tam efektywnie nie dało - jedna osoba w trzyosobowym pokoju wchodziła na calla, dwie pozostałe już miały obniżoną produktywność przez ciągłe trajkotanie nad uchem. Co więcej, gdy nikt nie miał calla, to praca i tak nie szła, bo koleżanka przyszła na ploty, bo się szło na kawę, na lunch, który zamiast domowych 15 minut trwał 1.5h, potem ktoś wołał na piłkarzyki czy inny bilard. I efektywnie może z godzinę rzeczywiście się poświęcało na robotę. Tymczasem w domu mogę normalnie pracować, nikt nie pierniczy mi nad uchem, więc mogę się skupić. Nie tracę czasu w korkach i nie jestem po pracy tak wyczerpany, że nie jestem w stanie już nic w domu zrobić (hałas w biurze, dojazdy, etc.), mam siłę na zadbanie o formę fizyczną, gdzie przy pracy stacjonarnej tak to nie wyglądało. A i żona zadowolona, bo więcej w domu zrobione. Więc jak słyszę takie pierniczenie o "podziczonych programistach", to mnie krew zalewa. Bo no 100% rozwód to kwestia zdalnej pracy, a nie konkretnych osób...
0
21
waropik | 89.64.110.* | 09 Kwietnia, 2025 20:33
Nie, firmy odchodzą od pracy zdalnej, bo chcą mieć pracowników pod kontrolą. A badania potwierdzają, że praca zdalna pozytywnie wpływa na wydajność i produktywność.
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika KrowiPlacek[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Kotbury | 78.30.102.* | 04 Kwietnia, 2025 22:32
Kolega też się wykłócał o możliwość kontynuowania pracy zdalnej. Firma się nie zgodziła, bo nie moźna kierować TIR-em z kanapy!
Upvr | 193.28.84.* | 04 Kwietnia, 2025 22:38
Kontynuowania? Czyli wczesniej kierowal tirem z kanapy? Zart ci nie wyszedl
Skpk | 193.28.84.* | 04 Kwietnia, 2025 22:50
To zmien to, idz do kierownika, szefa, czy kogo tam masz znacznie wyzej do siebie i wyjasnij, ze praca zdalna, czy hybrydowa, na Twoim stanowisku jest lepsza. Zuzywa firma mniej pradu i innych mediow, jak ludzie nie siedza w biurze codziennie.
KrowiPlacek [YAFUD.pl] | 04 Kwietnia, 2025 22:58
Firmy odchodzą od pracy zdalnej, bo pracownicy nie tylko są słabo wydajni, ale też dziczeją i przestają współpracować. To ogólny trend i raczej się to nie zmieni. Próba została podjęta.
just_me | 193.220.225.* | 04 Kwietnia, 2025 23:32
Ale za to menago czy inny pm ma zapewnioną robotę. W końcu musi was pilnować :)
Kordyliar | 103.111.32.* | 05 Kwietnia, 2025 00:12
Alvin Toffler byłby niepocieszony, gdyy żyl.
"The transition to an "electronic cottage"where a large demographic works from home. This was eerily prophetic and precipitated by the pandemic. Office buildings in downtowns across the "first world"are experiencing unprecedented vacancies."
To omówienie ( w Wiki) jednej z jego prognoz w "Trzeciej fali" (1980, Wiki podaje rok polskiej edycji 1997; informacja mało ścisła - okrojona wersja wyszła u nas dekadę wcześniej).
Bronek K | 188.146.147.* | 05 Kwietnia, 2025 07:28
Zmień pracę, weź kredyt.
Venia [YAFUD.pl] | 05 Kwietnia, 2025 10:43
Poza tym pracownik siedzący w domu nie musi kupić paliwa, by dojechać do pracy, nie potrzebuje wyjściowych ubrań, nie jada na mieście, nie robi szybciutkich zakupów po pracy, tylko idzie do sklepu raz na jakiś czas z gotową listą itd.
KrowiPlacek [YAFUD.pl] | 05 Kwietnia, 2025 10:57
Podoba mi się ta, ostatnio modna, teoria. Nie wiem tylko czy tym razem korporacjami sterują masoni, czy Żydzi. Większość twierdziła chyba, że za pandemię i -co za tym idzie- rozkwit pracy zdalnej stali Żydzi wpaść teraz powinien być czas na masonów, prawda?
A tak serio, to zgadzam się z obecnym trendem. Znajomi programiści podziczeli, w ostatnich latach w tych kręgach (mówię o swojej bańce oczywiście) było szokująco dużo rozwodów, bo się fajne chłopaki rozleniwiły, zaniedbały i ponoć zrobiły bardzo drażliwie na każdym punkcie. Podobno najgorzej, jak któryś nie miał w okolicy gołębia, z którym mógłby się zaprzyjaźnić.
Praca hybrydowa - to jest złoto. Łączy zalety obu systemów, minimalizując wady.
Kotbury | 78.30.102.* | 05 Kwietnia, 2025 13:05
Fakt, nie pykło. A na serio to chyba można sfiksować pracując i wiodąc cały marny żywot w czterech ścianach.
kato | 80.49.226.* | 05 Kwietnia, 2025 14:24
U mnie temat był prosty, pracą zdalna za 5k, hybryda za 6k albo całkowity powrót do biura za 7k. Dałem szefowi tydzień na decyzję albo wysyłam oficjalne pismo do hr z tą samą propozycją.
just_me | 193.220.225.* | 05 Kwietnia, 2025 22:02
No jest też bonusowa opcja 4. 0k i zwolnienie :)
Gghg | 109.173.216.* | 06 Kwietnia, 2025 00:38
Jeśli jest świetnym pracownikiem to nikt go nie zwolni i może ustalać swoje zasady;)
haturer | 46.205.197.* | 06 Kwietnia, 2025 08:50
Od lat wszystkim sterują syjoniści. To oni wywołują wszystkie wojny i dążą do zniewolenia ludzi.
fakty, wydarzenia, opinie | 192.119.164.* | 06 Kwietnia, 2025 09:28
Ci podziczeni programiści mają mentalność starszaków. bez pani, szefa kompanii, albo po prostu szefa gubią się w natłoku codziennych obowiązków, zawodowych bądź prywatnych.
Takie "Homery Simpsony":
"Homer's typing Bird"
youtube.com/watch?v=R_rF4kcqLkI
(Jakość nienajlepsza, bo i temat dyskusji stary. Starszy niż pandemia.)
fakty, wydarzenia, opinie | 192.119.164.* | 06 Kwietnia, 2025 09:50
"Zoom callach". Miałem kiedyś w rękach kałacha z lunetką, ale nie dam głowy, że to był "Zoom callach".
Ten zły i wredny | 46.112.98.* | 07 Kwietnia, 2025 00:23
A kto powiedział, że w czterech ścianach? Praca zdalna: raz pracujesz z domu, raz z pensjonatu pod Tatrami, a raz z hamaka na Karaibach. To raczej "stacjonarnym"prędzej grozi sforsowanie, gdy pracują i wiodą cały marny żywot w ośmiu ścianach (cztery ściany w domu + cztery w biurze).
Ten żly i wredny | 46.112.98.* | 07 Kwietnia, 2025 00:24
* sfiksowanie
Sfiksowanie grozi
J3B4N4 autokorekta
rydzyk | 104.232.37.* | 07 Kwietnia, 2025 09:33
Żly? Już szedłem po szmatkę, bo pomyślałem, że to mucha napscyła.
RPKU | 83.26.204.* | 08 Kwietnia, 2025 14:52
Gdy 3 lata temu zmieniłem firmę mogliśmy pracować w systemie jakim chcieliśmy - w mieście było biuro, ale nikt nie zmuszał do przychodzenia do niego - i tak każdy pracował w innym projekcie. I na początku do tego biura sobie chodziłem. Powiem tak, gdy w biurze poza mną było więcej osób, to pracować się tam efektywnie nie dało - jedna osoba w trzyosobowym pokoju wchodziła na calla, dwie pozostałe już miały obniżoną produktywność przez ciągłe trajkotanie nad uchem. Co więcej, gdy nikt nie miał calla, to praca i tak nie szła, bo koleżanka przyszła na ploty, bo się szło na kawę, na lunch, który zamiast domowych 15 minut trwał 1.5h, potem ktoś wołał na piłkarzyki czy inny bilard. I efektywnie może z godzinę rzeczywiście się poświęcało na robotę. Tymczasem w domu mogę normalnie pracować, nikt nie pierniczy mi nad uchem, więc mogę się skupić. Nie tracę czasu w korkach i nie jestem po pracy tak wyczerpany, że nie jestem w stanie już nic w domu zrobić (hałas w biurze, dojazdy, etc.), mam siłę na zadbanie o formę fizyczną, gdzie przy pracy stacjonarnej tak to nie wyglądało. A i żona zadowolona, bo więcej w domu zrobione. Więc jak słyszę takie pierniczenie o "podziczonych programistach", to mnie krew zalewa. Bo no 100% rozwód to kwestia zdalnej pracy, a nie konkretnych osób...
waropik | 89.64.110.* | 09 Kwietnia, 2025 20:33
Nie, firmy odchodzą od pracy zdalnej, bo chcą mieć pracowników pod kontrolą. A badania potwierdzają, że praca zdalna pozytywnie wpływa na wydajność i produktywność.