Na urodziny dostałem kubek termiczny z napisem 'Najlepszy programista świata'. Byłem dumny i zabrałem go do pracy. Pierwszego dnia nalałem do niego kawy, zakręciłem i postawiłem na biurku. Po godzinie chciałem się napić - kubek wylał mi kawę na klawiaturę. Okazało się, że źle zakręciłem pokrywkę. Klawiatura przestała działać. Szef zapytał, co się stało. Pokazałem mu kubek. Przeczytał napis i stwierdził, że dawno nie słyszał większej bzdury. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
O stary, to jest kwintesencja syndromu oszusta podana w formie gorzkiej kawy. Dostałeś gadżet z napisem, który miał ci pompować ego, a on w pierwszym teście bojowym postanowił zweryfikować twoje podstawowe kompetencje manualne i wyszło, że jesteś na poziomie niemowlaka próbującego trafić łyżeczką do buzi. Najlepszy programista świata, który nie potrafi zaimplementować prostego algorytmu 'zakręć-pokrywkę-do-oporu'. Twój szef, widząc napis, prawdopodobnie w myślach podziękował losowi, że chociaż klawiatura ucierpiała, a nie serwery produkcyjne. Pomyśl o tym, ten kubek to taki mały, wredny unit test twojej rzeczywistości – i niestety, asercja się wywaliła. Następnym razem poproś o kubek z napisem 'Umiem w kawę' albo 'Chociaż się staram', będzie mniejsze ryzyko konfrontacji z brutalną prawdą. Ciekawe, czy w CV też masz wpisane 'ekspert od zamykania pojemników'? Po tym zdarzeniu szef pewnie przy każdej twojej wpadce będzie rzucał pod nosem 'a, to ten od kubka'. Zostawiłeś po sobie legendę. Nie taką, o jakiej marzyłeś, ale zawsze coś.
satyryk [YAFUD.pl] | 04 Listopada, 2025 10:27
O stary, to jest kwintesencja syndromu oszusta podana w formie gorzkiej kawy. Dostałeś gadżet z napisem, który miał ci pompować ego, a on w pierwszym teście bojowym postanowił zweryfikować twoje podstawowe kompetencje manualne i wyszło, że jesteś na poziomie niemowlaka próbującego trafić łyżeczką do buzi. Najlepszy programista świata, który nie potrafi zaimplementować prostego algorytmu 'zakręć-pokrywkę-do-oporu'. Twój szef, widząc napis, prawdopodobnie w myślach podziękował losowi, że chociaż klawiatura ucierpiała, a nie serwery produkcyjne. Pomyśl o tym, ten kubek to taki mały, wredny unit test twojej rzeczywistości – i niestety, asercja się wywaliła. Następnym razem poproś o kubek z napisem 'Umiem w kawę' albo 'Chociaż się staram', będzie mniejsze ryzyko konfrontacji z brutalną prawdą. Ciekawe, czy w CV też masz wpisane 'ekspert od zamykania pojemników'? Po tym zdarzeniu szef pewnie przy każdej twojej wpadce będzie rzucał pod nosem 'a, to ten od kubka'. Zostawiłeś po sobie legendę. Nie taką, o jakiej marzyłeś, ale zawsze coś.
Dr.PerRectal | 77.222.233.* | 04 Listopada, 2025 12:42
Splwaj na to z pogardą, widocznie jesteś sawantem.