Mój przyjaciel ma psa. Mówimy na niego Mały, że względu na jego wielkość. Pewnego dnia wpadł do mnie przyjaciel, a że mam ogródek, postanowiliśmy wykąpać psa na świeżym powietrzu. Podczas mycia psa zadzwonił do mnie narzeczony, z pytaniem, czy jestem w domu, to by wpadł i byśmy obejrzeli film. Nasza rozmowa wyglądała mniej więcej tak: N: Jesteś w domu? Wpadłbym, obejrzymy film. J: Wiesz co, na razie myję Małego, ale możesz wpaść, pomożesz nam. N: Czyjego małego? (On nic nie wie, że tak mówimy na psa). J: No Marka (imię przyjaciela). N: Ja tu wypożyczam filmy, dzwonię do ciebie, pomagam ci, a ty mi rogi doprawiasz? I się rozłączył. Dopiero po dłuższej chwili zrozumiałam, o co chodziło, ale narzeczony nie odbierał telefonu, a chciałam wszystko wytłumaczyć. Potem dostałam jednego sms'a: "Zrywam zaręczyny, pierścionek zatrzymaj sobie, ewentualnie daj Markowi, będzie Wam potrzebny."Fajnie, zaręczyny zerwane, na niecały miesiąc przed ślubem. Dla mnie YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
atlicznik | 95.40.104.* | 21 Sierpnia, 2012 15:51
Nie dość, że niecały miesiąc przed ślubem, to pewnie jeszcze niecały miesiąc po rozpoczęciu "związku"...
1
2
lasic | 89.79.137.* | 21 Sierpnia, 2012 16:57
Spokojnie, umyjesz też narzeczonemu i wrócicie do piaskownicy
atlicznik | 95.40.104.* | 21 Sierpnia, 2012 15:51
Nie dość, że niecały miesiąc przed ślubem, to pewnie jeszcze niecały miesiąc po rozpoczęciu "związku"...
lasic | 89.79.137.* | 21 Sierpnia, 2012 16:57
Spokojnie, umyjesz też narzeczonemu i wrócicie do piaskownicy
SzalonaMama20 [YAFUD.pl] | 21 Sierpnia, 2012 17:01
To ilu już narzeczonych miałaś, skoro to Twój kolejny YAFUD o zerwanych zaręczynach?
Leonardo [YAFUD.pl] | 21 Sierpnia, 2012 17:12
Mogłaś nie dawać dupy 'przyjacielowi'. Nie ma przyjaźni damsko-męskiej. Masz przyjaciela? Nie szukaj faceta, skrzywdzisz go tylko.