Kolega policjant przez kilka dni służby w Warszawie, przeżył jedna z niezapomnianych dla siebie interwencji. Wraz z innym funkcjonariuszem na patrolu, podbiegła do nich nagle starsze kobieta (około 60) krzycząc "pomocy, ratunku, krzywdzą mojego syna ". Ci biegną bo przeraźliwe te krzyki były. A tam pod jednym z bloków, w zabudowanym śmietniku. Parę chłopaków postanowił sobie uwić miłosne gniazdko. Komentarz jednego z nich w stronę policjantów "ja go kocham, on jest bezdomny ! moja mama nie pozwala mi go przygarnąć do mieszkania" interwencja nie dobiegła do końca, jeden z policjantów zwyczajnie zwymiotował. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Japa | 80.239.242.* | 25 Stycznia, 2013 07:50
Hehe ***łem :)
Szkoda że w odrzutach
Japa | 80.239.242.* | 25 Stycznia, 2013 07:50
Hehe j**łem :)
Szkoda że w odrzutach
Mefistofeles [YAFUD.pl] | 25 Stycznia, 2013 10:27
Zwymiotował z powodu smrodu w śmietniku? Jakoś tego yafuda nie ogarniam.
grgrgrgr | 77.114.132.* | 28 Stycznia, 2013 19:13
też nie rozumiem. Ktoś przetłumaczy na polski?
fejk | 77.255.115.* | 28 Stycznia, 2013 19:50
Wymiotował, bo na żywo zobaczył parę gejów uprawiających seks. Ewentualnie kilku gejów, nie jest to jednoznaczne.