Oddałem auto do warsztatu. Wymiana amortyzatorów plus rozrząd. Autko odebrane kasa wypłacona. Na drugi dzień odpalam auto ale coś dziwnie pod maską klekocze i silnik ogólnie dziwnie się zachowuje. Oddałem autko na reklamacje, miła pani powiedziała , że jak będą mieli tylko chwilkę to się tym zajmą. Tak zwodzili mnie codziennie a auto stało u mechanika. Po tygodniu telefon , że wszystko ok i mogę auto odebrać. Idę patrzę a autko stoi na placu tak jak tydzień temu pytam się mechanika co było nie tak a on nic wszystko ok nie było sensu nawet zaglądać. Palę klekot jeszcze gorszy ale według mechaników tak ma być bo rozrząd się adaptuje!!!!. Sprawa oddana do sądu i jest w toku. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
mech-anik | 212.87.25.* | 04 Maja, 2014 16:05
Nie odpalaj go więcej, bo rozwalisz silnik. Pewnie rozrząd jest źle zgrany z pracą tłoków (nie wiem, czy masz na pasek czy na łańcuch), przez co tłoki walą w otwarte zawory, stąd klekot.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
mech-anik | 212.87.25.* | 04 Maja, 2014 16:05
Nie odpalaj go więcej, bo rozwalisz silnik. Pewnie rozrząd jest źle zgrany z pracą tłoków (nie wiem, czy masz na pasek czy na łańcuch), przez co tłoki walą w otwarte zawory, stąd klekot.