Historyjka stara, w której brał udział mój tatuś. Miejsce akcji: kuchnia, a w niej: owoce, agd i czarny sweter robiony przez ciotkę na drutach prawie ukończony. Tatuś siedzi sobie z zakrzywionym drutem którego podgrzewa na gazie a w ręku trzyma zużyty spray ze srebrną farbą. Nagrzanym drutem do czerwoności zaczyna wiercić dziurę w puszce. W końcu się udało. Udało się również zwiększyć ciśnienie w puszce co spowodowało że uniosła się w górę i zaczęła wirować pryskając farbą po owocach, sprzęcie agd, zaskoczonej babci i oczywiście czarnym swetrze, który trzeba było wyrzucić. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Aro D | 95.160.219.* | 17 Maja, 2011 14:55
Zawsze powtarzam : Trzeba ostrożniej wybierać rodziców!Bo potem siara na całe życie!
Aro D | 95.160.219.* | 17 Maja, 2011 14:55
Zawsze powtarzam : Trzeba ostrożniej wybierać rodziców!Bo potem siara na całe życie!
Zygfryd [YAFUD.pl] | 17 Maja, 2011 18:35
Sweter najważniejszy, co? [*]