Mieliśmy fizykę na 3 piętrze. Nauczycielka wyszła, więc swobodnie mogliśmy robić, co nam się podobało. W tym dniu było bardzo gorąco, więc wszystkie okna były pootwierane. Kolega wpadł na pomysł, aby pobawić się w rzucanie piórników. Zabawa była fajna, dopóki kolega nie zapomniał o tym, że klasa nie jest zbyt wielka i z użyciem całej swojej siły wyrzucił niechcący piórnik za okno. Klasa wybuchła śmiechem, ja jednak nie byłam zadowolona. Był to mój piórnik, w dodatku wylądował w wielkim, zielonym koszu na śmieci. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.