Chodzę do liceum. Kilka miesięcy temu miałam wypadek samochodowy - nie stało mi się nic poważnego, ale jednak jakiś czas musiałam spędzić w szpitalu. Pewnego dnia, gdy się obudziłam, zobaczyłam na stoliku przy łóżku ogromny bukiet kwiatów, a obok niego czekoladki i pomarańcze. Obok siedział mój kolega z klasy, nie dość że najbrzydszy, to jeszcze dość grubawy. Uśmiechnął się i powiedział, że przyszedł specjalnie dla mnie i że przyniósł mi te podarunki. Było mi głupio i niezręcznie, zwłaszcza że nigdy za nim nie przepadałam, choć też nigdy mu tego nie okazywałam. Powiedział mi, że przychodzi do mnie, bo wie, że gdyby to jemu się przytrafiło, to ja zrobiłabym to samo (ta, jasne). Co gorsza przyłaził do mnie codziennie, tak że teraz nawet moja rodzina uważa go za mojego chłopaka, a że zaczął rozpowiadać o swoich wizytach w naszym liceum, wszyscy w szkole traktują nas jako parę... Ja nigdy do niego nic nie czułam i nie mam zamiaru czuć i sama już nie wiem, jak przerwać tę sytuację. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Skoro tak mu na tobie zależy, to może warto jednak się nim zainteresować? A nie, przepraszam, pewnie lecisz na jakiegoś przystojnego pustaka, który cię oleje a ty potem będziesz narzekać że wszyscy faceci są tacy sami...
Styl wypowiedzi, charakter i treść podpowiadają mi, że jesteś plastikiem. Jeśli mam rację to koleś jest głupi, że zależy mu na kimś takim.
2
7
matlaczi | 83.29.161.* | 17 Listopada, 2011 20:01
Jestem ciekawy, czy ktoś z Twojej klasy, oprócz niego przyszedł do Ciebie.
Jeśli nie, to dziwi mnie twoja wypowiedź, że "przyłaził"do szpitala. Powinnaś się cieszyć, że poświęcał swój wolny czas, żeby przyjść i Cię odwiedzić.
0
8
thqw | 84.27.70.* | 17 Listopada, 2011 20:03
kolejna pusta idiotka!! moglas zgnic w tym szpitalu z nudow i samotnosci!!!!!
0
9
cyanide | 86.63.108.* | 17 Listopada, 2011 20:07
jesteście tępi. Jasne, że powinna się cieszyć z tego, że ją odwiedził, ale jak ma zmienić fakt, że NIC do niego nie czuje, on się jej NIE podoba i ona NIE CHCE by byli traktowani jako para? To straszne narzucanie się.
1
10
m | 83.5.121.* | 17 Listopada, 2011 20:07
napisała że za nim nie przepada, ma się zmuszać do spotykania się z nim, mimo że nie pociąga jej ani fizycznie ANI PSYCHICZNIE? autorka to kobieta, nie organizacja charytatywna... wyluzujcie
-1
11
nn | 80.51.9.* | 17 Listopada, 2011 20:10
jestes pusta s..ka serce sie liczy a nie to co na zewnatrz je..bana ku..o
1
12
Nick. | 83.17.147.* | 17 Listopada, 2011 20:10
Kim jest? Ma być z nim, bo jak już przyszedł to niech będzie? Jeśli nic do niego nie czuje to chyba lepiej, że go nie będzie zwodzić co? Ona też ma swoją wartość i jej uczucia również są ważne..
"nie dość że najbrzydszy, to jeszcze dość grubawy"Po tym stwierdzeniu już mogłem skatalogować autorkę jako niewdzięcznego, tępego pustaka, który głęboko w odbycie ma cudze wnętrze. Gdybym był w takiej sytuacji i z całej bandy zjiebów, na którą zapewne składałaby się moja klasa, przyszła jedna, najpaskudniejsza koleżanka ze szklanym okiem, to byłbym jej przynajmniej wdzięczny za to, że okazała więcej serca, niż reszta buców. Ale ty oczywiście chciałabyś striptizera zapewne na odwiedziny :>
0
17
sali | 80.51.9.* | 17 Listopada, 2011 20:30
popieram! tylko puste nic nie warte idiotki maja takie podejscie do milych ludzi, skoro spodziewalas sie ksiecia z bajki to sory ale zdejmij ta tapete bo nie myslisz a uwierz ze kiedys ci echo oczy wybije...zal
Juz widze, jak ci wszyscy szlachetni potulnie zgadzaja sie zwiazac z nieatrakcyjna, irytujaca osoba tylko dlatego, bo ten ktos odwiedzil ich w szpitalu. Fajnie jest pojechac komus, ze pusty i glupi, od razu lepiej sie czlowiek czuje, prawda? Hipokryci...
0
20
kantian | 95.49.18.* | 17 Listopada, 2011 20:49
@Mściwy W sumie masz racje. Odpowiadaj sobie tym zje*om, jak chcesz, jak się czyta Twoje posty, to aż się ryj cieszy.:D
0
21
krzysio | 62.21.16.* | 17 Listopada, 2011 20:50
pewnie gdybym miał mesia, albo beeme to by był supergościem co?? pustaku jeden, koleś w końcu przejrzy na oczy i zrozumie że nie jest ciebie wart...a byłbym zapomniał, czy któryś ze szkolnych przystojniaków ciebie odwiedził??? tak myślałem. jesteś tyle warta, że zasługujesz na uwagę jedynie na tylnim siedzieniu.
0
22
sssss | 83.7.156.* | 17 Listopada, 2011 20:55
nie wypinaj się przy nim bo "również"może wykorzystać okazję ... a może coś się między wami urodzi?
0
23
HEHEHE | 91.189.1.* | 17 Listopada, 2011 20:55
@ krzysio
Tylnim kur*a ??? Chyba tylnym
1
24
pshh | 77.113.94.* | 17 Listopada, 2011 21:05
Tak, bo kobiety muszą okazywać wdzięczność narzucającym się kolesiom, najlepiej dając im d*py. Weźcie k... poczytajcie swoje durne wypowiedzi. To, że was nie chce nawet grubawy i brzydki koleś z dziewiczym wąsikiem i bez 8 przednich zębów nie znaczy, że autorka też musi srać pod siebie, jak ktokolwiek wykona wobec niej miły gest. Ten yafud nie jest k... o tym, że nie przyleciał do niej murzyn z wielką pytą i nie wygrzmocił tak, że od razu wyzdrowiała, tylko o tym, że nieatrakcyjny facet był do tego stopnia nachalny, że teraz wszyscy uważają ich za parę. No, ale skoro was by kręciło, że obleśny typek/paszteciara uchodzą za waszego chłopaka/dziewczynę... Stado debili.
Nie chodzi tu o to by ona się z nim wiązała,ale doceniła gest chłopaka, który przyszedł, odwiedził ją, podtrzymał w trudnych chwilach. To się liczy. A ona zamiast to docenić,podziękować chociaż to pisze yafudy, obrażona z tego powodu,że kolega się o nią martwił. Puste dziewczę i tyle.
0
27
Lady Forward | pinger.pl | 17 Listopada, 2011 21:14
@pshh - a kto im każe być razem ? mogłaby chociaż docenić, że ktoś do niej przyszedł. czy jakiś przystojniak ją odwiedził ? nie. może jest dla nich zbytnim pasztetem ? zresztą, nawet rodzina jej nie odwiedziła.
Geez. Czytanie ze zrozumieniem zanika zaiste szybko. Czy ona pisze, że ją zmuszają do bycia z nim? NIE, ONA PISZE, ŻE TERAZ WSZYSCY MYŚLĄ, ŻE KOLEGA, KTÓRY JEJ NIE POCIĄGA, JEST UWAŻANY PRZEZ OTOCZENIE ZA JEJ FACETA. Jeśli wg was to przyjemna i fajna rzecz, to pozdrawiam. Ku*wa.
Nigdzie nie jest napisane, ze nikt inny nie przyszedl. Nadinterpretujecie tekst. Oczywiscie ona na pewnojest brzydalem, nikt jej nie lubi i tylko jeden sie polaszczyl, wiec powinna brac, co jej zycie daje, bo nic lepszego juz jej nie spotka :) To jest odbicie waszych kompleksow. Pewnie bylaby wdzieczna za kolezenska wizyte, ale ten chlopak posunal sie stanowczo za daleko.
Ile tu tolerancyjnych, uprzejmych i dobrotliwych Polaków, którzy przejmują się losem drugiego człowieka. Przestańcie jeździć po tej dziewczynie! Fakt faktem, głupio ujęła treść, ale odrobinę ją rozumiem. Nie chodzi jej o to, że jest brzydki, ale o to, że ona go nie lubi i absolutnie nie pociąga jej jego osobowość, ani wygląd i totalnie NIC DO NIEGO NIE CZUJE. To, że ją odwiedzał to nie znaczy, że ma mu się rzucić na szyję i zmuszać do lubienia go, nie wspomnę już o kochaniu. Bardzo ładnie ze strony chłopaka, ale sam robi sobie nadzieję. Sama jestem w trochę podobnej sytuacji: gość jest tak nachalny, że to czasami przekracza granice. On mi się nie podoba, ani z wyglądu, ani z charakteru i wiadomo, że się nie rzucę na niego i nie będziemy mieszkać w pięknym domu z ogródkiem i kominkiem i nie będziemy mieć dwójki dzieci, Ksawerego i Amandy.
-1
35
qweqwe | 83.25.233.* | 17 Listopada, 2011 21:38
Jesteś zwykłą szmatą;/ okey mogę zrozumieć, że irytuje Cię to, iż wszyscy myślą, że to Twój chłopak ... jednak nie jestem w stanie zrozumieć tego jak można być taką chamską s*ką, która nawet nie doceni gestu ze strony tego chłopaka... Przyszedł, podarował Ci kwiaty i czekoladki oraz był bardzo miły, a Twój książę z bajki gdzie ? No gdzie się pytam ?
1
36
Bardt | 77.254.196.* | 17 Listopada, 2011 21:39
Czytajac wiekszosc komentarzu nasuwa mi sie jedynie mysl : "ja pier*ole". Wezcie sie ogarnijcie, co ma dziewczyna z nim chodzic bo przyszedl do szpitala ? Ma z nim byc nie szczesliwa bo jemu zalezy ? O sobie też musi myślec
0
37
Hater | 178.73.44.* | 17 Listopada, 2011 21:44
Autorko, powinnaś być wdzięczna chłopakowi że wogóle się tobą zainteresował, że KTOKOLWIEK zechciał Cię odwiedzić, bo sądząc po tym że nikt do ciebie nie przyszedł, i fragmencie wypowiedzi "Powiedział mi, że przychodzi do mnie, bo wie, że gdyby to jemu się przytrafiło, to ja zrobiłabym to samo (ta, jasne)"sądzę że jesteś a) dziewczyną dość płytką, nie mającą za grosz empatii, albo b) nie jesteś zbyt lubiana i nie lubisz innych ludzi. Ale doceń to że chłopak marnował, bo inaczej się tego nazwać nie da, swój czas przychodząc do ciebie, zmarnował też kasę na podarki za które zapewne nawet nie podziękowałaś. Tyle ode mnie.
1
38
Ktoś | 87.204.79.* | 17 Listopada, 2011 21:48
Lej na wypowiedzi tych idiotów, nikt mi nie wmówi, że wygląd nie ma znaczenia. Dziękuję, dowidzenia.
@Hater: no kuffa nastepny :/ "sądząc po tym że nikt do ciebie nie przyszedł", "za które zapewne nawet nie podziękowałaś"? Wszystkowiedzacy sie znalazl. Skoro chlopak byl na tyle glupi, aby sie tak poswiecac dla kolezanki, z ktora nic go w zasadzie nie laczylo, to zaplacil za lekcje zycia.
0
40
Hater | 178.73.44.* | 17 Listopada, 2011 21:56
@Nijaka Jestem ciekaw co by było gdyby role się odwróciły, twój wymarzony chłopak leży w szpitalu, ale na ciebie nie leci, przychodzisz do niego i nagle on pisze YAFUD'a o tym że jakiś paszczur z czekoladkami się do niego przypałętał i nie chce odejść. Jestem pewien że wzruszyłabyś ramionami i przypomniała sobie swój tekst o "lekcji życia" Propsy =.=
1
41
ggfvcx | 93.154.166.* | 17 Listopada, 2011 21:59
Czepiacie sie dziewczyny, ze jest pusta, bo chlopak jej sie nie podoba. Ciekawe, co wy byscie zrobili w takiej sytuacji. Z litosci nie mozna z nikim byc. I autorka ma prawo odrzucic czyjes zaloty i to nie znaczy, ze jest pustakiem. Moze ma kogos innego na oku akurat. Mądrale internetowe sie znalazły.
@Hater: Na pewno nie bylabym taka desperatka, zeby narzucac sie komus, kto nie okazal mi w jakikolwiek sposob, ze warto. Tak na marginesie: pasztetem nie jestem, a wymarzony facet jest u mego boku :) Rozumiem, ze takie uczucie moze byc frustrujace, ale to nie powod, aby sie z tym chlopakiem cackac i udawac wielka przyjazn czy zakochanie, gdy tak naprawde czuje sie niechec.
0
43
ocwpzw | 83.7.25.* | 17 Listopada, 2011 22:11
ja pie*** to ma być liceum? dojrzałość emocjonalna na pozimie przedgimnazjalnym. ojeja bo on ciągle przychodzi i wszyscy myślą że jesteśmy razem ojeju jej zakochana para jacek i barbara. jak facet nie ma u ciebie szans to mu to delikatnie uświadom bo niepotrzebnie sie łudzi a może znajdzie sobie jakąś dziewczynę która go doceni. a jak sie przejmujesz tym "co sobie pomyślą"to świadczy tylko o tobie i wierz mi niezbyt pozytywnie.
@Nijaka Przyznam ci rację. Nie wiele osób potrafi postawić się na miejscu tej dziewczyny. Szkoda, że do nikogo nie dociera, że nie można się cackać z kolesiem tylko dlatego, że odwiedził ją w szpitalu. No bez jaj!
Może i autorka jest różowym plastikiem - kto wie? ALE zauważcie: 'brzydki i grubawy, nie przepadam, ale nie okazywałam mu tego' - czyli nie jest z gatunku osób które szydzą z kogoś, wręcz można pomyśleć że zachowywała się wobec niego poprawnie, na tyle żeby mógł sobie wmówić że autorka żywi jakieś uczucia (a przynajmniej nie jest niechętna). Miło ze strony tego chłopaka że się pojawił w szpitalu, ale parę spotkań i gadka-szmatka o wenflonach i ocenach nie czyni z nikogo pary. Autorka nie chce krzywdzić kolegi, a gdyby była plastikiem bez empatii to by go wyśmiała na oczach wszystkich i po sprawie. Hm... chyba jednak ma trochę ludzkich uczuć, co?
mam takie pytanie a oprucz niego ktos oprucz rodziny cie odwiedzal bo jak wynika z tekstu to nie
0
48
autorka | 82.145.209.* | 17 Listopada, 2011 23:04
Przeleciał mnie w ubikacj. Bylo super. Cofam tego yafuda
0
49
K. | 178.235.1.* | 17 Listopada, 2011 23:59
@Nijaka, a kto każe jej się wiązać? Dziewczyna narzeka na jego wygląd, zupełnie jakby to było najważniejsze. Gdyby problemem było po prostu to, że za nim nie przepada - ok, nie mam nic do tego, jej prawo. Ale ona go przekreśla z powodu wyglądu a nie charakteru - to już świadczy o jej dojrzałości.
0
50
Ludzik | 82.145.210.* | 18 Listopada, 2011 01:08
Bym współczul, ale z wypowiedzi bardziej wyglada nie jakbyś miala do niego stosunek w rodzaju "miło że to zrobił ale wedlug mnie nie pasujemy do siebie", tylko raczej w rodzaju "ten wstretny grubas nie zasługuje na kogoś tak wspaniałego jak ja".
0
51
:) | 109.243.79.* | 18 Listopada, 2011 01:26
Troche znam problem autorki z autopsi też miałam takiego kolege "który robił wszystko dla mnie i za mnie"aż mi było głupio starałam się jakoś rewanzować i nawet mi wychodziło nie mniej jego nachalność np przesiadywanie po 12 godz w moim pokoju telefony kilka razy dziennie to była przesada mowiłam mu wprost że nic do niego nie czuje ale równie dużo co ja czułam docierało do niego z tego co mówiłam. Jak byliśmy na uczelni nie dał mi zabrać ogłoszeń o mieszkanie bo już mi znalazł mieszkanko pietro poniżej jego. Pare razy się zasiedział i pomimo wyraźnych sugesii (jestem zmeczona chce sie przespać idz sobie zajmuszesz 3/4 łóżka nie ma gdzie spać nie wychodził)zniknal z mojego życia jak znalazłam sobie chłopaka. Teraz nie moge odwiedzić koleżanek z gr które mieszkają z nim w 1 mieszkaniu bo im grozi ze rozwiąże z nimi umowe ale chyba było warto. Ja bym na twoim miejscu powiedziała mu wprost ze nic do niego nie czuje nie mniej doceniam jego gest i ze mozemy zostac dobrymi znajomymi i miec cicha nadzieje ze dotrze
1
52
Kt0siu | 109.95.174.* | 18 Listopada, 2011 06:53
Ale tak spytam po co od razu ich laczycie w pare? Przyszedl sie zainteresowal twoim stanem zdrowia, dal podarek, ale to nie byly oswiadczyny. Jesli z kumplem pojdziesz na piwo czy pizze to tez jestescie para?
0
53
czekoladowy joe | 195.117.22.* | 18 Listopada, 2011 08:13
odłącz respirator i po kłopocie.
0
54
aabb | 194.28.12.* | 18 Listopada, 2011 08:30
e tam, moj maz jest brzydki. jak go poznalam nie zwrocilam na niego uwagi. ale podbil moje serce charakterem, tym ze byl obok jak go potrzebowalam, byl zawsze blisko. Teraz uwazam ze mam najlepszego meza na swiecie a to ze nie bedzie kandydowal na mistera? jakos to przezyje;) wazne zeby charakter mu sie nie zmienil. A corka odziedziczyla urode po mnie :)
@K.: Ja ich nie lacze w pare. Ale wszyscy znajomi i rodzina uwazaja ich za pare, a on, zamiast zachowac sie przyzwoicie i dementowac plotki, sam je podsyca. I pewnie sam wie dobrze, jaka sytuacje stworzyl, wykorzystuje to dla wlasnych celow. Jego charakter pozostawia wiele do zyczenia. Gdyby autorka byla niedojrzala, pusta i samolubna, zgasilaby go przy pierwszej wizycie. Wlasnie z wdziecznosci przyjmowala kolejne odwiedziny.
0
57
gobo | 194.63.132.* | 18 Listopada, 2011 10:26
Powiedz mu prawdę i koniec,asertywnośc to podstawa.
0
58
mmm | 89.230.29.* | 18 Listopada, 2011 10:27
niewdzięczna dziewucha.. nikt Ci nie każe z nim być, ale jakaś wdzięczność mu się należy, powinnaś się cieszyć, że chociaż on chciał Cię odwiedzać.
Czyli co, każecie jej go pokochać, mimo że jej nie odpowiada? Głupi ludzie.
1
60
razz | 188.33.56.* | 18 Listopada, 2011 12:21
No i jaki z tego morał? Nie możesz być dobra i uprzejma dla tych, którzy Ci się nie podobają;) Też miałam taki problem kilka razy w życiu. I tak samo i mnie zdarzyło się zadurzyć w kimś kogo nie interesowałam. Od kilku lat jestem mężatką i mój mąż odpowiada mi i pod względem fizycznym i psychicznym. Takie jest życie.
0
61
QWERTY | 83.16.68.* | 18 Listopada, 2011 12:39
Wszyscy, którzy wyzywają autorkę od niewdzięcznych suk i kur... to skretyniali troglodyci, którzy nie dość, że nie umieją czytać ze zrozumieniem, co już im wytknięto, to jeszcze idę o zakład, że mają jakieś kompleksy, które odezwały się gdy autorka określiła kolesia jako brzydkiego. Założę się tez, że większość nie wie co to związek a tym bardziej nie wie co to natręt...
0
62
Aaa | 217.212.230.* | 18 Listopada, 2011 12:53
A porozmawiac z nim sie nie da?powiedz mu ze doceniasz jego starania ale nic do niego nie czujesz jak nie jest uposledzony to zrozumie a jak dalej bedzie nachalny ponad norme to go mozesz wtedy ochrzanic
kod z obrazka | 91.202.230.* | 18 Listopada, 2011 14:34
żal mi Cię dziewczyno.. jesteś taka płytka, nie musisz z nim być, ale docenić jego gest, poza tym wystarczy,że z nim porozmawiasz i powiesz,że jest świetnym kolegom, ale nic więcej z tego nie będzie. Poza tym po tym "ta jasne"widać jakim nieczułym człowiekiem jesteś.
0
67
123 | 83.5.228.* | 18 Listopada, 2011 14:51
Sporo ludzi tutaj ma niezle gowno w glowie. Wypisywanie faktow w rodzaju, ze koles jest "grubawy"czy "najbrzydszy"swiadczy tylko swiadcza tylko i wylacznie o tym, ze autorka jest zwyklym pustakiem. Jakby napisala, ze odwiedza ja koles z klasy, ale nic do niego nie czuje itp. to trudno - a tak to coz, juz napisalem jak w ten sposob przedstawila sama siebie.
0
68
dmss | 217.67.204.* | 18 Listopada, 2011 15:04
wepchnij go pod samochód i nie przychodź go odwiedzać w szpitalu
@123: Bo osoby szlachetne nie dostrzegaja wad urody ani mankamentow ciala? Wyglad jest podstawa dla tzw. pierwszego wrazenia, a zachowanie tego kolesia jeszcze zwieksza niechec. Gdyby byl nieatrakcyjny, ale poza tym mily i szarmancki, pewnie bylby lubiany, przynajmniej przez dziewczyny. A za jest nieatrakcyjny, a do tego nachalny, niewychowany i nie na za grosz taktu, to nie jest lubiany. Proste.
Napisałbym że jesteś urvoł ale chyba już i tak o tym wiesz.
0
71
boobs | 193.24.244.* | 18 Listopada, 2011 15:32
Nijaka, i reszta ludzi - Dlaczego jesteście tacy płytcy? Wyraźnie ludzie piszą,że dziewczyna nie musi go całować po rękach, nie musi się z nim wiązać i być może chłopak nawet tego nie oczekuje,ale ludzka kultura,życzliwość nakazuje okazać wdzięczność za zainteresowanie stanem zdrowia,troskę,opiekę. Być może chłopak do pięknych nie należy, ale coś sobą reprezentuje, ma jakieś zasady, i zachował się jak gentelman, a koleżanka zamiast chociaż podziękować, to jest obrażona i zła - typowe dla rozwydrzonej nastolatki, typ pięknisi z zadartym noskiem. Nijaka - jak facet ustępuje Ci miejsca w autobusie, przetrzymuje Ci drzwi to dziękujesz czy wyzywasz go i obrażasz się?
Do osoby z którą kiepsko się zna przychodzi codzienie jakiś koleś, sugeruje innym że jesteście parą to prawie jak stalking.Lepiej grzecznie acz dobitnie powiedz mu co o tym myslisz ,jeżeli będziesz bierna pomysli że pasuje tobie taki obrót spraw .
0
75
street | 82.177.224.* | 18 Listopada, 2011 15:57
Trudno ocenić sytuacje, bo cię nie znam - z jednej strony to uważam, że to podłe troszkę jest - chłopak jest sympatyczny, wierny, pomocny... Ale z drugiej strony to fakt, lekko nie masz, skoro 100% ci się nie podoba
@boobs: jesli ktos mi ustapi miejsca to podziekuje ale postoje, taka stara jeszcze nie jestem :) ale jesli ktos mnie na sile ciagnie na to miejsce, przekonuje, ze powinnam usiasc i docenic jego dobry gest, to powiem mu, ze jest zapatrzonym w siebie bufonem.
0
77
Ana | 86.43.181.* | 18 Listopada, 2011 16:54
"Obok siedział mój kolega z klasy, nie dość że najbrzydszy, to jeszcze dość grubawy"Wystarczy przeczytać to zdanie aby wiedzieć, że masz siano we łbie. Pusta, próżna dziewucha!
0
78
lenka | 87.204.222.* | 18 Listopada, 2011 17:47
jesteś wredna. nie, nie chodzi o to żeby to od razu był twój chłopak, ale o to że mógłby być fajnym kumplem. Odwiedza cie w szpitalu, przynosi prezenty, to chyba dobrze prawda? skąd wiesz że on coś do ciebie czuje? może chce sie zwyczajnie zaprzyjaźnić, jak normalny człowiek?! a nie, przepraszam dla was przyjaźń damsko-męska nie istnieje, jeśli ktoś jest dla kogoś miły to znaczy że chce się z nim ożenić... szkoda mi was ludzie
0
79
riki22 | 83.2.28.* | 18 Listopada, 2011 18:34
ej no sorry nie jedźcie tak dziewczyny, ja też nie byłabym zachwycona gdyby ktoś kogo nie lubię ciągle do mnie przyłaził i jeszcze rozpowiadał o tym w szkole, tak że wszyscy uważali by nas za parę! ten koleś chyba na coś liczy, więc autorko lepiej mu powiedz że z twojej strony nic i spław go.
Nijaka, popieram w 100%. Autorka ma prawo nie życzyć sobie wizyt osób których nie lubi. A koleś mimo że był na początku miły, teraz wcale nie dementuje głupich plotek, mimo że dziewczyna czuje się niezręcznie. Poza tym gdyby autorka była niewychowana to kazałaby mu spi*rdalać i jeszcze by go wyśmiała. To koleś za dużo wyobraża i jest nachalny, przez co jeszcze bardziej zniechęca do siebie dziewczynę.
Autorko, powiedz mu tak : Słuchaj, parę osób myśli że jesteśmy parą, ale my jesteśmy TYLKO I WYŁĄCZNIE KOLEGAMI. Czy mógłbyś o tym wspominać gdy ktoś o nas pyta? Byłabym wdzięczna. I tyle, koniec dyskusji. Jeśli to do niego nie dotrze to jest zbyt tępy i chyba będziesz musiała go spławić.
0
81
endaxi | 94.192.165.* | 18 Listopada, 2011 19:50
a niby dlaczego ma się natychmiastowo w nim zakochać, skoro jej się nie podoba? to nie działa tak, że jest się z kimś z uprzejmości/bo go żal.
0
82
Serj | 95.49.15.* | 18 Listopada, 2011 20:09
Ludzie, mylicie pojęcia. Kilka osób już wam tłumaczyło, że nie chodzi o żaden zwiazek, tylko zwykłą ludzką wdzięczność, której autorka nie wykazała WCALE. Może i obecna sytuacja nie jest dla niej najmilsza- zgadzam się, ale styl wypowiedzi świadczy o niej, jako o niewdzięcznym, powierzchownym pustaku i tyle. A wdawanie się w dyskusje, czy powinna się mu rzucić na szyję, czy powiedzieć, żeby spier*alał, to czysta głupota i pokazuje wasz poziom.
0
83
rilula | 83.2.28.* | 18 Listopada, 2011 20:58
Serj - no dobra, ma być mu wdzięczna, ale ile można?
A może była mu wdzięczna, było jej głupio mu powiedzieć żeby już nie przychodził i była dla niego miła? Autorka opisuje go już po tej sytuacji i najwyraźniej zmieniła o nim zdanie i pewnie pisała tego yafuda pod wpływem emocji, ten koleś ją do siebie zraził i tak go opisała. Wcale jej się nie dziwię. Gostek jest nachalny i rozpuszcza teksty, które można różnie rozumieć - taki wspaniały widać nie jest a wszyscy tu go bronią i się nim zachwycają, paranoja.
@Serj: a ta wdziecznasc to jak ma wygladac? Podziekowanie, przyjecie jego kolejnych wizyt i nie okazywanie niecheci powinno wystarczyc, nie sadzisz? Czy moze nalezy mu sie cos wiecej, skoro tak sie wykosztowal na kwiatki i czekoladki? Dla tych, ktorzy uwazaja tego chlopaka za gentelmena: pierwszy nietakt popelnil, przynoszac bukiet i prezenty jak dla ukochanej, bo ona jest tylko kolezanka z klasy;drugi nietakt- siedzenie i gapienie sie na nia podczas snu. Trzeci- opowiadanie o tych odwiedzinach w sposob sugerujacy, ze laczy ich cos wiecej. A tak na marginesie- czy to, ze chlopak jest brzydki, odbiera dziewczynie prawo do nielubienia go? Wszyscy musza sie litowac i traktowac go jak kaleke albo downa? Gdyby byl przystojny, to byloby w porzadku, ze go nie lubi, ale jesli jest nieatrakcyjny, to ona od razu jest plytka i niewdzieczna. Powtarzam raz jeszcze- hipokryci!
0
85
Serj | 95.49.15.* | 18 Listopada, 2011 22:44
@Nijaka W szkółce czytać nie nauczyli?
"Obok siedział mój kolega z klasy, nie dość że najbrzydszy, to jeszcze dość grubawy."
To pojawia się w YAFUDZIE jako ocena kolesia, dopiero potem mamy uwagę, że ona "w sumie za nim nie przepada". I to w moim odczuciu świadczy o płytkości, powierzchowności. A Ty jak zwykle ch0lernie nadinterpretujesz.Pójdź może na jakiś kurs czytania ze zrozumieniem, bo widocznie cos u Ciebie z tym szwankuje.
W całym YAFUDZIE nie ma zdania o wdzięczności. Pierwsze, co autorce przyszło na myśl, gdy go zobaczyła w szpitalu, to było "O nie, co ten brzydki grubas tu robi!". Wypominanie jej takiej reakcji to hipokryzja!? To jak ty ku*wa żyjesz, sami hipokryci Cię otaczają! Koleś nie zachował sie najlepiej, ale dziewczyna jeszcze gorzej i w moim odczuciu pozostanie głupim pustakiem. Bo, gdy się obudziła po wypadku w szpitalu myślała o wyglądzie, tego, który ją odwiedził. A jeśli napiszesz jeszcze coś o wdzięczności, której ona kompletnie nie okazała, czy o związku, który powinien miedzy nimi zaistnieć (czy ja coś takiego napisałem?), to gwarantuję Ci, że nie otrzymasz odpowiedzi, bo dyskusja z kimś tak ograniczonym będzie bezcelowa.
@Serj: Hipokryzja nazywam ublizanie tej dziewczynie, podczas gdy wiekszosc poczulaby sie tak samo w tej sytuacji. I wiekszosc na jego widok pomyslalaby "Dlaczego ten koles ty przyszedl?". A jego wyglad wcale nie zmienia tej reakcji. Znali sie ze szkoly, nie lubila go od poczatku, dlaczego te odwiedziny mialyby cos zmienic? To przeciez nie az taki wysilek, nikt mu nie kazal tak sie starac. Gdybys ty lezal w szpitalu, i przyszlaby do ciebie brzydka, otyla dziewczyna, i odwiedzalaby cie codziennie sliniac sie i udajac, ze jestescie para, nie bylbys zachwyciony, prawda? Nie muslalbys, jakby tu sie jej odwdzieczyc, ale chcialbys, zeby sobie poszla jak najszybciej. I zeby twoi znajomi sie o tym nie dowiedzieli.
Serj To chyba Ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem, widocznie dziewczyna była dla niego miła, skoro przyłaził ciągle!
"Pierwsze, co autorce przyszło na myśl, gdy go zobaczyła w szpitalu, to było "O nie, co ten brzydki grubas tu robi!"No wybacz, ale ja prędzej spodziewałabym się zobaczyć kogoś z rodziny, przyjaciół niż typa który mi się nie podoba, którego nie lubię i mało znam! Paranoja, że wszyscy go tak bronią, jak ktoś już napisał...
@Serj: I pewnie gdybys ta dziewczyne zobaczyl przy swoim luzku, zaraz po przebudzeniu, nie myslalbys "Jaka szlachetna osoba, przyszla do mnie i jezszre kwiatki przyniosla, teraz na pewno zmienie o niej zdanie". Myslalbys "Nie dosc, ze leze w szpitalu po wypadku, wszystko mnie boli, to jeszcze ten brzydal tu siedzi i oczekuje sympatii".
0
89
HVQV | 83.27.154.* | 18 Listopada, 2011 23:57
Nie ma to jak oceniać kogoś po wyglądzie głupia dzi.wko
0
90
onaaa | 83.2.28.* | 19 Listopada, 2011 00:12
@hvqv nie ma to jak zobaczyc nielubianego typa z klasy po otwarciu powiek jak sie na ciebie bezczelnie gapi i znosic jego codzienne wizyty oraz sluchac plotek ktore rozsiewa, tępy chu.ju :)
0
91
pshh | 77.113.251.* | 19 Listopada, 2011 00:17
@onaaa - :DDDDDDDD
Nie wiem, też sobie podłączcie kroplówki i ładujcie g*wnem spod swoich sufitów, kmioty. Zwłaszcza, kiedy to już ten etap, że identyfikujecie się z odrzuconym grubaskiem z yafuda, na którym to yafudzie spędzacie całe dnie swojego bezsensownego życia, marnując tylko tlen. Wypie*dalać.
0
92
123 | 83.5.164.* | 19 Listopada, 2011 11:55
@pshh I tak gorzej niz ty - tak samo spedzasz caly czas na yafudzie, a do tego jestes idiota. I do tego czytac ze zrozumieniem nie potrafisz - z sama osoba z historyjki nikt sie nie identyfikuje, tu chodzi o fakt, ze autorka jest pustakiem, ale jak juz pisalem - czytanie ze zrozumieniem nie jest twoja mocna strona.
@Nijaka Niestety tez masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem, wez na spokojnie przeczytaj tamten wpis i tak z 10 razy zanim odpowiesz.
0
93
Goi | 79.139.82.* | 19 Listopada, 2011 14:36
Bony, jacy Wy wszyscy jesteście tępi. Prawda, może dziewczyna nie opisała tego najlepiej - ale nie sądzę, żeby Wam się podobało, gdyby przyszła do Was nielubiana osoba, gapiła się jak w święty obrazek i potem jeszcze sugerowała, że być może jesteście parą. DZIEWCZYNA BYŁA WDZIĘCZNA I MIŁA - zgadzała się na jego wizyty i to DLATEGO koleś robi sobie nadzieję. Gdyby była s*ką, to od razu/po drugiej wizycie by go wyprosiła z sali. Więc nie piszcie, że jest pustakiem itd., bo to nie jest prawdą. A, i bez oszukiwania się, że 'wygląd jest ważny tylko dla nastolatek, jak ktoś jest dojrzały, to liczy się tylko charakter' - nie wierzę, żeby czyiś rodzice nigdy nie komentowali wyglądu Waszych ukochanych;]
0
94
... | 93.181.154.* | 19 Listopada, 2011 19:11
Haha, gdyby YAFUD napisał chłopak, to wszyscy by mu współczuli ...
0
95
Tvuk | 82.139.13.* | 19 Listopada, 2011 19:41
Typowa, durna babka.;] Nie ważne, że koleś ma niesamowite wielkie serce i cech-uje się olbrzymim poświeceniem. Ważne, żeby był "pociągający", ergo - żeby macica pozytywnie reagowała na jego widok. :D Co za babskie zezwierzęcenie...;]
0
96
lasencja | 83.2.28.* | 19 Listopada, 2011 20:01
kurr szlag mnie trafia jak czytam komentarze poj*bow broniacych tego żalosnego patafiana. raz przyniosl kwiatki i czekoladki a laska ma byc mu wdzieczna jakby jej życie ocalił;/ ku*wa ogarnijcie sie, żałośni jestescie;/
To jest jej zdanie o nim i odwalcie sie od jej opinii, na ktora ten debil sobie zasłużyl. Co do jego charakteru mogłaby jeszcze dopisac że jest głupkiem, żałosnym tchórzem i za duzo sobie wyobraża i pozwala.
A ja pękam ze śmiechu widząc takie 'lasencje' jadące po kolesiu. Widzisz tylko ją i jej problem, płaski jednostronny obraz całej sytuacji. :>
0
98
nelson | 67.55.100.* | 19 Listopada, 2011 21:02
Niestety, jestem w podobnym położeniu co te chłopak z YAFUDa. Prawda jest taka, że większość kobiet to zwykłe powierzchowne, puste, podłe i zimne suki, dla których najważniejszy jest wygląd i kasa.
Sam ważę 107 kilo, więc jestem trochę "puszysty", zdaję sobie z tego sprawę, ale to jeszcze nie powód, żebym nie miał dziewczyny. Tymczasem mam już 27 lat i jeszcze nie spotkałem kobiety, która chciałaby być ze mną w związku, nawet krótkotrwałym. Próbowałem różnych metod, czasem udawałem "macho", czasem próbowałem brać "na litość", próbowałem podrywać udając wyluzowanego i zabawnego chłopaka i nic. Zero efektów. Co gorsza, trudno jest znaleźć jakąkolwiek wolną dziewczynę w moim wieku, bo wszystkie mają już albo mężów, albo narzeczonych, a ja ciągle jestem prawiczkiem.
@Msciwy: mozna to samo napisac o osobach jadacych po dziewczynie: Widzisz tylko jego i jego problem, plaski, jednostronny obraz sytuacji :)
0
100
boobs | 193.24.244.* | 19 Listopada, 2011 21:10
nelson - nie przejmuj się tym, trzeba liczyć na to,że są na tym świecie jeszcze dziewczyny, które mają poukładane w głowie. Ja mam 20 lat, w prawdzie puszysty nie jestem, jednak mam ten sam problem co Ty. Jego głównym powodem jest nieśmiałość.
@nelson: znam mezczyzn brzydkich, przy kosci lub przerazliwie chudych, bardzo niskich, nawet jednego z tradzikiem. Wiekszosc nie jest zbyt bogata, niektorzy maja dlugi do splacenia. Wiekszosc z nich nie ma problemu ze znalezieniem partnerki, tworza szczesliwe zwiazki. Cud?
0
102
boobs | 193.24.244.* | 19 Listopada, 2011 21:13
Nijaka - ale tu chodzi o kulturę,empatię,życzliwość.. Na prawdę nikt z nas,broniących chłopaka nie oczekuje,że dziewczyna rzuci mu się na szyję i potraktuje go jak wybawce, ale wypadałoby (gdyby dziewczyna była taktowna) gdyby podziękowała za jego troskę, chociażby uśmiechem i szczerze z facetem porozmawiała na temat problemu. Pisanie yafudów( i to jeszcze takich pełnych złości ) źle o niej świadczy, tak jak by była zimną, pozbawionych zwykłych uczuć kobietą.
@Nijaka. To nie cud, niektórzy pseudo-poeci określili by to słowami "lepszy rydz niż nic"lub "lepszy wróbel w garści niż kanarek na dachu". Wszystko.
0
104
nelson | 67.55.100.* | 19 Listopada, 2011 21:27
boobs, widzisz bracie, też chciałbym żeby tak było, ale rzeczywistość jest inna. Ty przynajmniej jesteś młody, masz jakieś szanse, a ja się czuję, jakby mi życie przeciekło przez palce. Dla kobiet to oczywiście nic nie znaczy, że są osoby takie jak ja, samotne i potrzebujące bliskości, one wolą jakichś księciów z bajki. I nic z tego, że postawię jakiejś piwo, zaproponuję odwiezienie do domu albo zacznę przysięgać, że będzie miała ze mną jak w raju i wszystko będę dla niej robił... Raz się nawet mocno wkurzyłem i powiedziałem jeden wprost co myślę o jej uprzedzeniach i o tym, że nie ma prawa mnie odrzucać ze względu na wygląd, ale wątpię, żeby do takiego pustogłowia coś dotarło.
@nijaka: ale niech tylko coś się stanie, np. ich partnerka umrze i może się okazać, że nie będzie już następnej chętnej. Uważam, że to bardzo niesprawiedliwe, że kobiety są zapatrzone głównie w tzw. "przystojnych", a całą resztę mają głęboko gdzieś. To w dużej mierze wina mediów, które promują tylko ludzi urodziwych, a pozostałych chcą zamieść pod dywan. To przykre, że żadna dziewczyna sama z siebie nie pomyśli, żeby pomóc takim osobom jak ja, albo chłopak z YAFUDA. A jeszcze jak ktoś wyciągnie pomocną dłoń, jak ten chłopak, to też nie może na nic liczyć.
0
105
boobs | 193.24.244.* | 19 Listopada, 2011 21:31
nelson, jesteś starszy ale z tego nic nie wynika. Ty masz chociaż odwagę i śmiałość by nowe dziewczyny poznawać,więc w końcu trafisz na tą odpowiednią. Ze mną problem jest taki,że nie potrafię podrywać,uwodzić,zdobywać, jestem nieśmiały w kontaktach damsko męskich. Mam 20 lat i też jeszcze nigdy żadnej nie miałem. Wydaje mi się,że w dzisiejszych czasach, niestety romantyczność już nie popłaca i prędzej zaimponujesz dziewczynie jak będziesz takim zimnym draniem( czego ja nie umiem). Tak więc wiesz, zero bycia gentelmanem, tylko zimny drań. Pytanie tylko czy chciałbyś takim kosztem kogoś poznać.
Panowie nelson i boobs, widzicie, macie trudne sytuacje. Nie wiem jaka jest moja, jest pewna dziewczyna, wiecie, zrobiłbym dla niej wszystko, oddałbym ostatnią kroplę krwi i poświęcił życie, ale wiecie, ona po prostu mnie nie chce, nie wiem co jej zrobiłem, a czego nie, nie wiem co ona takiego złego we mnie widzi, prawdopodobnie jej się po prostu nie podobam. Najgorsze, a może najlepsze jest to że jesteśmy bliskimi przyjaciółmi, najlepsze w tym to to, że zawsze mogę być blisko niej, a najgorsze jest to, że widzę jak ogląda się za innymi. Nie jest super ładna, jest zwykła, przeciętna, ale ma coś w sobie, po prostu. No i widzicie, co gorsze? Nie kochać, czy być niekochanym?
0
107
lilu | 83.2.28.* | 19 Listopada, 2011 21:50
@Mściwy - przyganiał kocioł garnkowi.
wygląd jest ważny, wszystkim którzy tu narzekają że nigdy nie mieli dziewczyny, lub mieli ale one odchodziły radzę wziąć się za siebie i popracować nad sylwetką, a nie wylewać żale w internecie. 107 kg to naprawdę dużo, nawet gdy facet ma 180 wzrostu. Ja mam 20 lat, jestem sama, nie dlatego że nie miałam adoratorów, tylko dlatego że chcę najpierw skończyć studia. na miłość jeszcze przyjdzie czas. Rozumiem autorkę yafuda, ja po czymś takim nie miałabym już w ogóle sympatii dla tego gościa. Wszyscy ją tu obrażają, a ona, skoro tez gostek nie odpuszcza ciągle jest dla niego miła.
0
108
boobs | 193.24.244.* | 19 Listopada, 2011 21:52
Boris - Może problem tkwi w tym,że właśnie jesteście przyjaciółmi? Część dziewczyn zapewne przyjaciół nie rozpatruje pod kątem ew. chłopaków. Z przyjaciółmi spędzają czas, dobrze się czują w ich towarzystwie,ale nie mogłyby tworzyć z nimi związku. Pogadaj z nią szczerze o swoim problemie, zobacz reakcje. Jeżeli ona to zrozumie to po prostu się staraj, może ona w końcu doceni to jak tak skaczesz koło niej.
nelson@ Kobiety puszyste mają jeszcze gorzej. A Ty skoro jesteś puszysty, moze byś też taką próbował zdobyć? Ale jak mniemam, raczej oglądasz się za zgrabnymi. Nie ma co ukrywać - tusza w młodym wieku, to poważny defekt. Szukaj takiej też z defektem, mogą to być krzywe nogi, czy nieforemny nos. Taka dziewczyna być może jest wspaniałym, wartościowym człowiekiem, ale mającym małe szanse na związek
Ten problem odpada, bo ja z nią rozmawiałem kilka razy na poważnie. Niestety, wykręcała się od odpowiedzi i widać było że męczy się tym tematem. Sądzę że po prostu dla niej to co aktualnie jest między nami to szczyt.
0
111
boobs | 193.24.244.* | 19 Listopada, 2011 22:05
Kleopatra - kobiety puszyste mają gorzej? Co Ty bredzisz? Jest pewna grupa facetów, które takie kobiety wręcz ubóstwiają. Nigdy w życiu nie zwróciliby uwagi na 'chodzinę'. Często widzi się przystojnych facetów, którzy mają takie kobiety. Chociażby para Kammel - Niezgoda. Nelson - Jeśli ją kochasz, to nie wiem czy ja byłbym na tyle silny by przyjaźnić się z nią dalej. Pewnie próbował bym zerwać kontakt,zapomnieć, może poznać kogoś nowego. O ile na prawdę sytuacja z tą dziewczyną jest taka,że nie da się z tym nic zrobić.
@boobs to pisał Boris a nie Nelson;) Widzisz, ja jestem takim trochę masochistą, typu "sam się nie najem ale się podzielę"więc cierpiałbym o wiele wiele bardziej gdybym nie mógł na nią codziennie patrzeć ani z nią rozmawiać. Widzisz, ja przeszedłem z poziomu "kuwa, jak to nic z tego nie wyjdzie? nic już nie ma sensu..."do "jeahbać, ważne żeby była szczęśliwa"więc zasada "to miłość mojego życia, jeżeli złamiesz jej serce, ja złamie ci kark."tu działa.
0
113
he | 83.2.28.* | 19 Listopada, 2011 22:14
boobsi boris nelson moze wymiencie sie numerami i popiszcie o jego wielkim problemie gdzie indziej?
0
114
boobs | 193.24.244.* | 19 Listopada, 2011 22:15
Sorry, Boris :) zagapiłem się :) W takim razie przebywaj z nią, rozmawiaj, pocieszaj. Przecież nigdzie nie jest napisane,że za jakiś czas z tej przyjaźni nie może urodzić się miłość? Nie wiem ile dziewczyna ma lat,ale jeśli jest nastolatką, to póki co może tak traktować przyjaciela,ale wszystko może się jej jeszcze zmienić.
@boobs Tja, mam szczerą nadzieję że się tak kiedyś zdarzy. Wszystko zaczęło się kiedy byliśmy na zielonej szkole a ja wymalowałem sprayem wielki napis "Wszystkiego najlepszego"na bruku pod balkonem jej pokoju;) Ehhh to był dobry wyjazd..
0
117
boobs | 193.24.244.* | 19 Listopada, 2011 22:25
Boris - każdy ma jakieś wspomnienia, do których wraca, które wywołują uśmiech na jego twarzy. Ja pamiętam moją szkolną miłość,za czasów Technikum. Dziewczyna, w której zakochałem się chyba od pierwszego wejrzenia, w jej uśmiechu, w jej twarzy. Normalnie serce biło mi mocniej na jej widok. Ja będąc nieśmiały rozpocząłem tą znajomość przez internet,ale także nic z tego nie wyszło,bo ona wolała subkulturę hih hop,skate.
Wiesz, nie oceniaj dziewczyny po stereotypach, ja sam słucham zróżnicowanej muzyki ale ogólnie ubieram się w stylu hip-hop (baggy jeans, luźne koszulki i czapki new era.) ale słucham tylko takiego hh/rap który ma jakieś przesłanie (O.S.T.R., 2pac itp.).
0
119
boobs | 193.24.244.* | 19 Listopada, 2011 22:50
No i ona właśnie taki styl preferowała, z takimi m.in chłopakami się spotykała. Kiedy napisałem jej szczerze,że coś do niej czuję, napisała mi prosto z mostu,że muszę sobie zmienić swój obiekt zainteresowań. Krótka piłka... Nie chodzi tu o ocenę,tylko stwierdzam fakt. Teraz to nawet nie mam w kim się zakochać. Pogmatwana ta cała miłość:)
0
120
he | 83.2.28.* | 19 Listopada, 2011 22:59
zaiste fascnujace, teraz opowiedzcie sobie całe wasze życie, lol.;/
bardzom szczęśliwy, milordzie, że zwróciłeś na nasze osoby swą szlachetną uwagę, ale teraz racz spie*dalać. Amen.
@boobs No to przynajmniej miałeś to szczęście że dostałeś krótką piłkę, ja i wielu innych chłopaków musieliśmy w opór długo czekać żeby wreszcie się czegoś dowiedzieć. I tak masz lepiej niż ja, bo pomyśl co jest gorsze, patrzeć jak ktoś jest szczęśliwy bez ciebie, czy nie patrzeć na nikogo, ani nikogo nie kochać?
nelson ty chcesz żeby dziewczyna była z tobą z litości?! żałosne, człwieku, gdyby 100 kilowy kaszalot do mnie zarywał i jeszcze zgrywał pewniaka to bym go wyśmiała xD jesteś otyły i weź zrób coś z tym, bo żadna dziewczyna na ciebie nie spojrzy. Jak nie dbasz o siebie to inne sprawy też olewasz - tak cię widzą kobiety. Facet który nie dba o siebie jest nieudacznikiem. ja osobiście od razu na starcie kwalifikuję grubego kolesia jako tylko i wyłącznie kolegę, najwyżej przyjaciela. Jeśli ja mogę utrzymać wagę w normie, to od mojego partnera oczekuję i wymagam teo samego. Więc zamiast użalać się w internecie, idź pobiegaj, idź na siłownię i nie żryj tyle.
0
123
Serj | 79.185.137.* | 20 Listopada, 2011 13:05
@Boris, Nelson Wasze historie są nieprawdopodobne. W wersję nelsona przestałem wierzyć po wzmiance o 27- letnim prawiczku (nie, zebym nie wierzył, że tacy są, ale raczej nikt się tym nie chwali w necie). A w Twoją historię, Boris, po tekście "to miłość mojego życia, jeżeli złamiesz jej serce, ja złamie ci kark.". Co Ty, jesteś świeżo po lekturze "Cierpień młodego Wertera"? Wasze historyjki są tak skrajne, że w nie formalnie nie wierzę.
0
124
nelson | 67.55.100.* | 20 Listopada, 2011 13:24
@filigranowaNana: i właśnie przez takie pustaki jak ty, nie mogę do dzisiaj znaleźć dziewczyny i tracę już nadzieję, że kiedyś to się stanie. Większość z was, kobiet jest właśnie w ten sposób podła, że nie patrzy co facet ma w środku, tylko na wygląd. To takie powierzchowne i żałosne... I mają to gdzieś, że ja bym taką traktował jak księżniczkę - nie, musi być wygląd i już.
@Serj: ja się nie chwalę, jakbyś nie zauważył, tylko żalę. Czuję ogromne rozgoryczenie z tego powodu. Poza tym, nie uważam że to coś złego, być prawiczkiem w wieku 27 lat, bo jak ktoś jest wierzący to nie uprawia seksu bez ślubu. Ale ogólnie chodzi mi o to, że to niesprawiedliwe, że jedni mają już za sobą po kilka/kilkanaście związków, a ja ani jednego. To przykre, że jestem odrzucany ze względu na wygląd, podobnie jak chłopak w YAFUDzie.
0
125
Serj | 79.185.137.* | 20 Listopada, 2011 13:31
@nelson Piszesz, że filigranowa... to pustak, ale czy nie ma ona racji? Co innego, jakby Ci urwało nogę i przez to nie mógłbyś znaleźć dziewczyny, ale Ty jesteś po prostu gruby. Więc może zamiast próbować na siłę znaleźć dziewczynę, to poświęć ileś tam czasu na siłownię, basen... no i nie żryj tyle! Wtedy twój problem zniknie. Kwestia wagi, o ile nie determinuje jej choroba (np. cukrzyca), to tylko problem siły woli i samozaparcia. Rusz du*ę sprzed kompa i idź na basen, a za rok już nie będziesz prawiczkiem.
nelson, filigranowaNana, wyluzujcie;) Dla mnie wyglad osoby nie jest najwazniejszy. Koleguje sie z polakami, z murzynami, z grubasami i to mi jakos nie przeszkadza, jedynie minimum tolerancji i dobrej woli wobec drugiego czlowieka. Autorka YAFUDa powinna sie zastanowic nad tym co pisze, jesli poza rodzina tylko ten "najbrzydszy i dosc grubawy"kolega ja odwiedzil to by mogla zaczac patrzec troche glebiej, niz tylko na twarz i sylwetke poswiecajacego sie kolegi. P.S. - Msciwy, az ryj od ucha do ucha sie usmiecha jak czytam twoje komentarze :)
0
127
nelson | 67.55.100.* | 20 Listopada, 2011 13:42
@Serj: nie, nie ma racji. Tak samo jak autorka YAFUDa nie ma racji. Czy to, że jestem gruby ma mnie od razu przekreślać? Dla mnie najwazniejsze jest to, że mam głębokie wnętrze, szkoda tylko, że żadna dziewczyna nawet nie raczy się ze mną bliżej zapoznać.
Jestem taki, jaki jestem, moje ciało jest trochę ponad normę, ale to nie moja wina, tylko nadczynności tarczycy. Taki się urodziłem. No ale dla pustaków zawsze będę "tylko"gruby, czyli nieatrakcyjny, czyli do skreślenia. Może mi jeszcze napiszesz, że nie mam prawa do szczęscia? Może brzydcy też nie mają prawa do szczęścia, co? Niestety, takie czasy, że w cenie są tylko piękni i bogaci.
0
128
Serj | 79.185.137.* | 20 Listopada, 2011 13:45
@nelson Gdzie ja Ci, ku*wa napisałem, ze nie masz prawa do szczęścia? Zrozum, że wizyta na basenie jest zawsze lepsza od użalania sięnad sobą przed komputerem, czy błagania dziewczyny o numer telefomu!
0
129
nelson | 67.55.100.* | 20 Listopada, 2011 13:56
@serj: gdzie to napisałeś? Popierając pustaka (filigranowaNana), który mi i innym "puszystym"odmówił szczęścia i prawa do związku, nazwał kaszalotem i nieudacznikiem. Skoro ją popierasz, to znaczy że sam uważasz tak samo.
0
130
Serj | 79.185.137.* | 20 Listopada, 2011 13:58
Poparłem tylko jedno jej zdanie: "Jak nie dbasz o siebie to inne sprawy też olewasz - tak cię widzą kobiety."
I powtórzę jeszcze raz- idź na basen, a nie siedzisz przed kompem.
0
131
nelson | 67.55.100.* | 20 Listopada, 2011 14:06
@serj: tylko, że to zdanie jest bardzo krzywdzące i nieprawdziwe. Albo inaczej - jest prawdziwe, ale myślenie kobiet jest fałśzywe. Poza tym napisze jeszcze raz: mam nadczynność tarczycy, nie schudnę tak łatwo, jak gdybym był zwyczajnie otyły. Niestety, kobiety mają siano we łbie i nie mogą tego zrozumieć, żeby chociaż dać szansę, może wtedy by się przekonały, że jestem bardziej czuły i delikatny, niż jakieś mięśniaki.
Ciekawe, czy miałbyś odwagę, żeby powiedzieć mi to w twarz. według takich jak ty, najlepiej by było, gdyby wszyscy byli jednakowi, bez grubych, chudych, niskich, wysokich, ładnych,brzydkich, po prostu tacy sami.
0
132
Keo | 77.255.107.* | 20 Listopada, 2011 14:13
@nelson , a próbowałeś zagadać do tych brzydszych dziewczyn, czy tylko do tych najładniejszych??
0
133
nelson | 67.55.100.* | 20 Listopada, 2011 14:22
@Keo: próbowałem, ale skutki zawsze były takie same. Poza tym, gdzie jest napisane, że najładniejsze dziewczyny są przeznaczone dla najprzystojniejszych chłopaków?
0
134
Serj | 79.185.137.* | 20 Listopada, 2011 14:27
@nelson To, że masz nadczynność tarczycy oznacza, że musisz bardziej dbać o wagę, że masz skłonność do tycia i trudniej Ci zrzucić zbędne kilogramy. Ale nie skazuje Cię na bycie grubym. Więc nawet w twoim przypdaku zdanie filigranowej jest w pewnej mierze słuszne.
Dziwisz się, że dziewczyny nie patrzą na Twojej wnętrze? Kur*a, przecież jest coś takiego jak seksualność. Większość dziewczyn grubi mężczyźni nie podniecają. Może i Ty jesteś w stanie zrezygnować z seksu, ale 99% społeczeństwa nie.
0
135
nelson | 67.55.100.* | 20 Listopada, 2011 14:45
@Serj: aha, czyli jak rozumiem, popierasz tę dziewczynę z YAFUDa, tak? Bo "liczy się seksualność"? A co z czymś takim jak uczucia tej drugiej strony? Miłości się nie odrzuca, osoby dojrzałe emocjonalnie to rozumieją, bo nie chcą nikogo w ten sposób zranić.
Zresztą widać z twoich wypowiedzi, że nie rozumiesz na czym polega miłość. Miłośc polega również na tym, że akceptujemy czyjeś wady. Jeśli ktoś nie potrafi zaakceptować czyjegoś wyglądu, to jest zwykłym pustogłowiem, a z własnego doświadczenia wiem, że takich osób (kobiet) jest najwięcej.
0
136
Serj | 79.185.137.* | 20 Listopada, 2011 14:51
A Ty słyszałeś o czymś takim, jak pierwsze wrażenie? Zakochu*esz(;p) się w każdej, którą spotkasz? Najpierw trzeba kogoś poznać, może i nawet się z nim przespać (możesz sobie tego nie dopuszczać do wiadomości, ale tak jest), a potem przychodzi miłość. A Ty chcesz, żeby ktoś Cię pokochał z litości?
A mój stosunek do dziewczyny z YAFUDA wyraźnie przedstawiłem kilka komentarzy wyżej.
0
137
ed | 82.145.217.* | 20 Listopada, 2011 14:57
Nie no, to już jest patologia. Najładniejsze będą wybierać najbrzydszych wtedy kiedy najładniejsi będą wybierać najbrzydsze, proste. Nie uważam się za osobę jakoś spektakularnie ładną/brzydką, a problemów nie mam. Zaproponować mogę jedno - wiesz co jest Twoją największą wadą? Ty sam. Osoby otyle płci męskiej mają większe szansę niż te płci odmiennej, jak mawiał klasyk. Przykład pana kammela jest błędny, statystyka jest bezwzględna. Ale dlaczego jesteś sam sobie winny? Psychologia się kłania - największą wadą jest to, co sami wmawiamy innym za własną wadę i czym ich obarczamy. Z nadwagą, czy nie wcale nie musisz być nieatrakcyjny (choć w żadnej mierze nie mam zamiaru bronić otyłości, gdyż jest zwykłą chorobą, szkodliwą i niebezpieczną). Dlatego proszę o koniec leczenia własnych problemów. Przepraszam za chaotyczną wypowiedź;)
0
138
co za świat | 81.190.109.* | 20 Listopada, 2011 15:30
mogę się wtrącić? @nelson - przykro mi, że muszę cię brutalnie uświadomić, jednakże... istnieje coś takiego jak pierwsze wrażenie, a to jak wyglądasz i się poruszasz stanowi jego 80%, zanim wypowiesz choćby słowo. Mało tego;przy wyborze partnera człowiek podświadomie zastanawia się: "czy ta osoba ma dobre geny? czy istnieje szansa na spłodzenie zdrowego potomstwa?"- tak, dotyczy to nawet osób, które nie lubią dzieci i nie chcą ich mieć. Płytkość, powierzchowność - nie, czysta biologia. Zaraz prawdopodobnie zwyzywasz mnie od bezdusznych s uk, które nieatrakcyjne tudzież chore jednostki skazują na odstrzał - z góry więc zastrzegam, iż nie są moje prywatne poglądy, lecz czysto naukowe, udowodnione fakty i mnie też się nie podobają, ale praw natury nie można zmienić.
Zgodzę się z Serj - zrób coś ze sobą. Najlepiej udaj się do specjalisty, bądź zasięgnij porad w kilku źródłach - są ćwiczenia, diety, lekarstwa, preparaty itp. wszystko do dyspozycji. Prędzej to ci pomoże znaleźć dziewczynę, niz użalanie się nad sobą w internecie, uwierz. "lepiej umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach". Pozdrawiam.
0
139
Gravaine | 83.23.18.* | 20 Listopada, 2011 18:13
@Nelson Halo? Czy Ty siebie słyszysz? Podchodzisz do miłości w tak roszczeniowy sposób, że włosy dęba stają. To nie działa tak, że 'miłość mi się należy z urzędu i to już!'. Oburzasz się, że kobiety to pustaki, bo żadna nie chce Ci pomóc... Takiej właśnie dziewczyny chcesz, będącej z Tobą z litości? Odnoszę wrażenie, że aż dyszysz nienawiścią do kobiet, że takie podłe, bezduszne, s.uki i ze swej wady czynisz kartę przetargową. 'Jestem otyły i nieszczęśliwy, jeśli się mną nie zainteresujesz, to jesteś podłą, pustą krową, bo szykanujesz mnie za wygląd.' Przystojniacy też dostają czasem kosza. Rozumiem Twoją frustrację, ale miłość nie jest aktem woli, nie da się pokochać kogoś dlatego, że uważa się to za rzecz moralną i słuszną. Może to nie otyłość odpycha od Ciebie kobiety, a złe podejście do sprawy? Albo po prostu szukasz miłości nie tam, gdzie trzeba?
Nelson mam koleżankę z nadczynnością tarczycy, która dzielnie walczy o swoją sylwetkę (stosuje dietę i uprawia sporty) i mówiła mi że jest trudno, ale wagę utrzymuje w normie. Więc nie pieprz głupot że się nie da. Z takim podejściem do kobiet i swojej wagi daleko nie zajdziesz. Jak ktoś tu powiedział pierwsze wrażenie jest najważniejsze, choćbyś był aniołem, to z tłustym bębnem żadna dziewczyna nie będzie cię chciała na chłopaka. Wmawiasz sobie że to przez nadczynność tarczycy a nie chcez nawet zawalczyć! Takie jest życie, więc koleś rusz się i zmień to! Nie Nikomu nie odmawiam prawa do szczęścia i nie jestem pustakiem. Dlaczego miałabym pokochać osobę z nadwagą, skoro pociągają mnie szczupli faceci? Z litości nie można z nikim być.
Ruskof - okej, ja też nie jestem rasistką i też koleguję się z osobami z nadwagą. jednak nie ma szans żebym takiego chłopaka wybrała na swojego partnera. Po prostu nie podobają mi się fizycznie osoby otyłe. Wyobraź sobie: ja mam 162 wzrostu i ważę 55kg, przy kolesiu ważącym dwa razy więcej jakoś siebie nie widzę. Poza tym seks, przecież on by mnie zgniótł!
Po drugie: autorka wcale nie napisała że nikt inny jej nie odwiedził. Napisała że ten chłopak przychodził codziennie i ją męczył, bo go nie lubiła i jej się nie podobał, rozumiesz? Nie wiemy czy opisała go tak bo gościu już wcześniej jej podpadł. Ja również nie byłabym już dłużej mu wdzięczna za sytuację, którą stworzył. Nadinterpretujesz tekst.
Gratuluję znikomej wiedzy o seksie. Pozycji seksualnych jest cała masa, można się kochać "na jeźdźca", "na pieska", jest też pozycja w której oboje partnerzy leżą na boku i partner wprowadza penisa do pochwy partnerki od tyłu, pomiędzy jej udami. Najpierw dzieciaku się doedukuj, a potem gadaj swoje bzdury. Niestety, w szkołach uczą tylko o zalecanej przez Watykan pozycji "misjonarskiej"i potem takie są efekty.
0
143
nelson | 67.55.100.* | 20 Listopada, 2011 19:17
@Serj: "Zakochu*esz(;p) się w każdej, którą spotkasz? Najpierw trzeba kogoś poznać, może i nawet się z nim przespać (możesz sobie tego nie dopuszczać do wiadomości, ale tak jest), a potem przychodzi miłość. A Ty chcesz, żeby ktoś Cię pokochał z litości?"
No więc własnie, trzeba się poznać czy przespać - mi żadna nie daje takiej szansy, odrzuca już na wstępie. To dyskryminacja.
"A mój stosunek do dziewczyny z YAFUDA wyraźnie przedstawiłem kilka komentarzy wyżej."
Co oznacza, że jesteś hipokrytą. W jednym z komentarzy nazywasz tę dziewczynę pustakiem, a później piszesz, że wygląd jest ważny (w moim przypadku) i gdy dziewczyny odrzucają otyłych, to otyli powinni się zmienić.
@Gravaine: chyba każdy chce kochać kochać, no nie? A to, że jedni mogą ciągle przebierać w kobietach, a inni nawet nie moga się do nich zbliżyć, jest głęboko niesprawiedliwe. To że jestem grubszy od innych nie oznacza, że jestem w czymkolwiek gorszy!!! Wasza powierzchowność mnie przeraża, ale już i tak się zdążyłem przyzwyczaić.
@filigranowaNana: a jak ty byś się czuła, gdyby jakiś chłopak powiedział ci, że masz za małe piersi? Ja się czuję tak samo, gdy ktoś wypomina mi wagę. Miłość polega na tym, że akceptuje się czyjeś wady, co jednak dla zbyt wielu jest niepojęte. Zresztą nie jest mi żal tych pustaków, przyjdzie kiedyś taki dzień, że zapłaczą nad swoim losem, gdy okaże się, że ten "przystojny, szczupły, pociągający"koleś okaże się zimnym draniem, który ją porzuci. Wtedy zdadzą sobie sprawę z tego, że ze mną mogłby mieć znacznie lepiej, ale będzie już za późno.
Torsiasty tylko to chcesz mi zarzucić? To był mój przykład na to, że nie widzę się w związku z otyłym facetem, a co dopiero uprawiającą z nim seks. w jakiejkolwiek pozycji.
0
145
nelson | 67.55.100.* | 20 Listopada, 2011 19:21
Aha i jeszcze jedno: nie chodzi o to, żeby mnie jakaś pokochała z litości, bo jestem pewien, że gdyby któraś dała mi szansę, to szybko przekonałaby się, że jestem naprawdę wrażliwy i czuły i byłbym dobrym mężem.
0
146
papaja | 83.27.221.* | 20 Listopada, 2011 19:22
A moj facet wazy 130 kilo.I go kocham.I smieje sie z nim i ogladam filmy,i pije wino i swietnie sie bawie i uprawiam seks. Bez problemu wychodzi nam codzienne zycie,jest dla mnie calym swiatem,a malo skromnie stwierdze,ze zaliczam sie do raczej atrakcyjnych dziewczyn,chociaz nie ksiazkowo,bo mam 170 wzrostu i 67 kilo wagi,jestem szczupla,kraglosci na miejscu i tak mi sie podoba. Moj chlopak mial straszne kompleksy,ale udalo nam sie je zwalczyc razem i od zeszlego roku pracujemy razem nad tym,zeby zrzucil troche wagi,bo ma zagrozenie cukrzyca i atakiem serca z powodu wystepowania tych chorob w jego rodzinie.Tylko ze ja sie zakochalam w moim skarbie takim,jaki jest.Zakochalam sie w nim,do jasnej cholery,nie w tym,jaki on bedzie,albo jaki moglby byc.@Nelson,napierniczasz takie farmazony ze az mi uszy wiedna,zachowujesz sie jakby wszyscy mieli cie kochac za najmniejszy gest.Mam 100% pewnosci,ze jestes prawiczkiem nie z powodu wygladu,a z powodu roszczeniowego charakteru i uzalania sie nad soba,oraz wygorowanych wymagan.Sam stwierdziles,ze nalezy ci sie szczupla,piekna dziewczyna(,,najpiekniejsza,,) a nie rozumiesz slow ,,prawdziwa milosc,,.Zawsze jest ktos komu sie podobasz.Zawsze.A jak tak bedziesz podchodzil do ludzi jak podchodzisz,to zycze udanego zycia,moze kupisz sobie kota i bedziesz mial szczescie,jak ci nie ucieknie.Powiedziales,ze udawales caly czas,moze badz soba ?Moze tylko dla mnie tak jest,ale sobie nie wyobrazam zostawienia kogos,albo nie kochania go czy nie akceptowania ze wzgledu na jego wage.Tylko charakter moze cos zepsuc.
@ Nelson, cóż bracie, nie trafiłeś z przykładem, gdyż biust mam spory, mimo że jestem szczupła i mam ogromne problemy z doborem biustonosza, o stroju kąpielowym już nie wspominając, bo muszę jeżdzić do innych miast w poszukiwaniach. Ale masz rację nie byłoby mi miło, gdy by jakiś chłopak tak powiedział. Ale wagę łatwiej zmienić niż powiększyć sobie piersi, zrozum. Użalasz się w internecie jakie to kobiety są złe i winisz je że cię nie chcą. A czy ty robisz coś w kierunku zmiany swojego stylu życia? Mój kolega był miłym, lubiącym jeść pączuszkiem, bez powodzenia, ale wziął się za siebie - stosował dietę i pił tylko kefir (wg mnie za ostra była ta dieta, wszyscy mu to tłumaczyli), na szczęscie nic mu nie było. bardzo schudł i od tamtego czasu miał już 2 dziewczyny.
0
148
Serj | 79.185.137.* | 20 Listopada, 2011 20:06
@filigranowaNana Uwagę o swoim baardzo dużym biuście mogłabyś sobie darować, bo właśnie w tej chwili przestałem wierzyć, ze jestes ładna.
@Nelson Przykład był bardzo nietrafiony, bo na wielkość biustu czy wygląd twarzy wiekszego wpływu nie mamy. A Ty możesz ruszyć du*ę na siłownię, basen, więc nie porównuj. A mojej opinii o dziewczynie z YAFUDA albo nie przeczytałeś w całości albo nie zrozumiałeś. Napisałem, że jest pustakiem, bo nie okazała wdzięczności za miły gest chłopaka, a nie że nie chciała z nim chodzić. Była pustakiem, bo okazał się niewdzięcznicą, ale tak samo, jak w twoim przypadku, uważam, ze nie powinna się z tym kolesiem wiązać na siłę, czy z litości.
@Serj Y.. a czy ja napisałam gdzieś że jestem ładna czy brzydka? Nie miałeś powodu sądzić, że jestem urodziwa. Biuściaste laski są wg ciebie brzydkie? Mi nigdy nie dano do zrozumienia że jestem brzydka, a samoocenę mam raczej wysoką i za brzydką się nie uważam. Na brak facetów nie narzekam :P Zaraz pewnie powiesz że to przez cycki mam powodzenie xD
0
150
Serj | 79.185.137.* | 20 Listopada, 2011 20:40
"Biuściaste laski są wg ciebie brzydkie?"A skąd! Po prostu, kiedy kotś w necie pisze, że ma bajecznie drogi samochód (albo pancerny, poczytaj komentarze znanej trollicy Kasi), męża z 25 - centymetrowym chu*em, czy dziewczynę z biustem miseczki F (lub sam/a takim/taką jest), to ja mu po prostu nie wierzę. Ot, cała filozofia.
@filigranowaNana: jemu pewnie chodzilo o to, ze nie jestes atrakcyjna, a duzy biust sobie wymyslilas, zeby zyskac na wiarygodnosci. :) @nelson: Ludzie nie zakochu*ja sie dlatego, ze tak jest sprawiedliwie, abo dlatego, ze ten ktos na to zasluguje. Prawda jest brutalna- jesli dla dziewczyny nie jestes choc troche atrakcyjny fizycznie, to mozesz byc najmilszy i najsympatyczniejszy, ale dla niej nie bedziesz potencjalnym kochankiem. Znajda sie dziewczyny, ktorym nie przeszkadza twoja tusza, pewnie sa nawet takie, ktorym sie to podoba. Ale je pewnie odstraszasz swoim podejsciem.Jesli cokolwiek z tego, co tu napisales, powiesz kobiecie na jednym z pierwszych spotkan, to nic dziwnego, ze wszystkie uciekaja. Kto by chcial sie spotykac z uzalajacym sie nad soba desperatem? Btw, zakochu*ja to przeklenstwo o_O
0
152
Gravaine | 83.23.18.* | 20 Listopada, 2011 20:50
@Nelson, czy Ty czytasz komentarze, zanim na nie odpowiesz? Oburzasz się, że to że jesteś grubszy, nie znaczy, że jesteś gorszy, a dokładnie to chciałam przekazać w swoim komentarzu - że to, że nie możesz znaleźć kobiety nie wynika w dużej mierze z twojego wyglądu, a z charakteru... Nazywasz mnie powierzchowną - w którym miejscu dałam Ci tego dowód? Mówisz, że każdy chce kochać - zgoda, ale chęć musi być z dwóch stron, nie możesz nikogo zmusić do miłości, zwłaszcza szantażując go tym, że w przeciwnym wypadku będzie dla Ciebie 's.uką i pustakiem'. Przejrzałam wszystkie Twoje komentarze i, wiesz, ani razu nie wyraziłeś się pochlebnie o kobiecie, za to o sobie masz jak najlepsze zdanie. Z jednej strony robisz z siebie straszną ofiarę, z drugiej uważasz się za ideał w kwestii charakteru. Ochłoń trochę, przepełnia Cię frustracja i przelewasz ją na innych - to nienajlepszy sposób na zdobycie miłości. Każdego, kto Ci nie przyklaśnie zjeżdżasz, jak popadnie, czyli - robisz właśnie to, na co narzekasz - oceniasz ludzi po pierwszym wrażeniu. @papaja - ukłony dla tej pani
ach no okej, rozumiem że było tak dobrze, że za dobrze. nic nie poradze, przeciez nie będę zmuszać ludzi, by mi uwierzyli. po prostu chciałam uświadomić Nelsonowi że jego przykład w moim przypadku nie działa :P
0
154
Serj | 79.185.137.* | 20 Listopada, 2011 20:57
@filigranowaNana Takie tam zboczenie internetowe. W sytuacji, w której każdy może napisać cokolwiek tylko chce i nie ma tego jak udowodnić, zawsze jestem sceptyczny. Dlatego też sam staram się nie dawać przykładów ze swojego życia, bo rozumiem, że ludzie mają prawo mi nie wierzyć. Może i masz ten duży biust, tym lepiej, ale ja z natury wolę nie ufać;p
no spoko;] ja zauważyłam, że na portalach, gdzie są oceniane wypowiedzi użytkowników nie można być pewnym swojej urody, gdyż zaraz sie zostanie zminusowanym za pochlebne zdanie o sobie. nie wiem z czego to wynika, czy lepiej być przesadnie skromnym, pisać o sobie że jest się brzydkim, wiedząc że to nieprawda bo ludzie tego oczekjują, czy teraz ładne = puste, głupie;/
0
157
Serj | 79.185.137.* | 20 Listopada, 2011 21:32
Najlepiej to nie pisać nic o sobie;p Nie ma takiej cechy, której my Placy nie potrafilibyśmy obrócić na niekorzyść drugiej osoby lub ostatecznie w nią nie uwierzyć (jak najczęściej ja). Ale tego nauczyły mnie takie osoby, jak kasia.
http://www.yafud.pl/9929/
Poczytaj sobie jej wypowiedzi. I wypowiedzi np. Ko(ł)cura. To właśnie tacy ludzie, jak ta żałośna idiotka nauczyły mnie tego, o czym piszę.
@filigranowaNana: najlepiej nie pisac nic, lub jak najmniej, o ile temat dyskusji pozwala. Ludzie sa z natury zawistni, wiec beda minusowac, a ty nie potrzebujesz chyba potwierdzenia swojej urody przez anonimowych, losowo dobranych ludzi :)
filigranowaNana - Byc moze i masz racje, ja tez nie chcialbym zaniedbanej dziewczyny :) A co do wygladu fizycznego to nawet tu sie nadazaja rozne opinie, chocby u mnie. Jak pisze z kims na gg, i opisuje sie (167cm wzrostu, 65 kg) to czesto ludzie uwazaja ze jestem gruby. Tak naprawde mam troche wiecej masy bo chodze na sztuki walki i od cwiczen juz mam wieksza mase. I byc moze przestancie sie za "tak"albo za "nie"klocic i wyzywac (juz mowiac tylko czesciowo o tobie,filigranowa :) ) bo robicie tylko posmiewisko, a jesli macie spadajacy brzuch to zalac sie napewno nie rozwiazecie waszego problemu;)Edytowany: 2011:11:21 19:37:50Edytowany: 2011:11:21 19:36:24
ale ona go nawet nie lubi! gdyby był jakiś fajny i odpowiadał jej charakterem ale nie wyglądem to tak.. byłaby debilką! ale ona go nie lubi i nie ma pojęcia co mu się usrało w tej pustej łepetynie! xd
0
163
nsk | 77.45.41.* | 23 Listopada, 2011 18:48
Rzeczywiście, po stylu wypowiedzi można wywnioskować, że autorka ma płytką osobowość, ale sama sytuacja bycia natarczywie adorowanym przez kogoś, kim nie jesteśmy zainteresowani, jest kłopotliwa. Nikt nie ma obowiązku bycia z kimś, kogo nie kocha tylko dlatego, że ten ktoś bardzo o to zabiega. Dobrze, prawdą jest fakt, że wygląd nie powinien mieć żadnego znaczenia, ale fakty są inne. Mam też zastrzeżenia co do reakcji mężczyzn na podobne przypadki. Według rozumowania większości z nich, każda ładna kobieta, która nie chce być z brzydkim i grubym mężczyzną to pusta dzi*ka, a każda brzydka kobieta to tzw. "pasztet", który przecież ma obowiązek wyglądać ładnie i sexy, bo jest kobietą, a one przecież są po to, by sprostać oczekiwaniom facetów. Natomiast -według mnie- mężczyzna, który nie ma ochoty wiązać się z brzydką dziewczyną i narzeka na odrzucanie go przez te ładne, to zwykły hipokryta i szowinista.
hmm moim zdaniem autorka byla mu wdzieczna ale to on ja ciagle nawiedzal
0
167
Gapcio | 195.191.5.* | 25 Grudnia, 2011 04:42
Wersja A - nachał wykorzystał jedyny moment, kiedy autorka była bezbronna, i próbuje kupić dziewczynę za czekoladę
Wersja B - pusta dziewczyna widzi znajomości w kategoriach jak z romansideł - albo nic, albo para. A zamiast wdzięczności ma w głowie prostacką myśl "co ludzie powiedzą".
Może żadna z wersji nie jest prawdziwa. Może obie.
Dajmy to na "Trudne sprawy"A niech tego chlopaka zagra Dariusz :D Czasem szukajac diamentu nie zauwazamy brylantu :) Takie moje zdanie :)
0
169
AwQ | 109.197.44.* | 21 Stycznia, 2012 23:18
Spalić sukę. Nie pochlebiam takiego zachowania, jeśli chodzi o Rodziców, ale mogłaś powiedzieć mu "Zostańmy przyjaciółmi". Chłopak przez Ciebie będzie miał zawód 3x większy. Ciekawe co by było gdybyś za jakieś kilka dni powiedziała mu o tym, że go nie chcesz, a on by się zabił, czyż nie ?
0
170
brudny ja | 87.99.106.* | 22 Października, 2012 04:06
Powiedz mu spokojnie i stanowczo, że nic do niego nie czujesz. Powinien zrozumieć
0
172
doradca | 83.24.51.* | 10 Lipca, 2013 22:51
Jesteś jakaś poje..ana..oczywiście bez obrazy 1 Czy ktoś poza nim do ciebie prychodził z przyjaciół? 2 Nie musiał tego robić ale był miły i to się liczy !!! 3 POwiec mu że nie jesteście razem i żeby przestał rozpowiadać takie rzeczy i tyle !' 4 POmyśl sobię że on chciał być miły....i jak możesz być taka że nie lubisz go dlatego że jest gruby i brzydki! 5 Pomyś jak go boli jego wygląd.....że może on nie chce tak wyglądać ale widocznie nie moze sobie z tym poradzić 6 po tym jak przeczytałem twój yafud sądzę że jesteś jakąś pipą która jest bogata beszczelna i egoistyczna
Jakoś nie dziwię się że nikt poza zakochanym po uszy facetem nie przyniósł ci do szpitala kwiatów i czekoladek. Szkoda, że nie straciłaś w wypadku nosa albo oka, bądź chociaż nie pocięłaś ślicznej buźki. Być może inaczej patrzyłabyś na ludzi. Pytam CO STAŁO NA PRZESZKODZIE by mu to powiedzieć od razu? Czekoladki i kwiaty? Rodzice nie dają ci kieszonkowego czy jak?! Marnujesz jego cza i starania. A jego o tyle bardziej zaboli o ile dłużej przeciągniesz tą sytuację. Mam dla ciebie złą wiadomość - twoja uroda też kiedyś przeminie. Nie sądzę by pozostawiła ci coś w zamian. Weź sobie faceta który i ciebie weźmie na wygląd - a gdy zmieni ci się figura po dziecku, podkrążą ci się oczy od jakiejś troski dnia powszedniego, zachorujesz lub zwyczajnie braknie ci czasu na fryzjera i kosmetyczkę - kopnie cię tak że zakrętu nie złapiesz. Nie musisz umawiać się z kimś kto ci się nie podoba... ale WSTYDZIĆ SIĘ ŻE NIEZBYT URODZIWA OSOBA ODWIEDZIŁA CIĘ W DOMU? Jesteś pustak i tyle.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
sante warre | 94.251.148.* | 17 Listopada, 2011 19:53
Oblej go święconym wrzątkiem.
make me smile. | pinger.pl | 17 Listopada, 2011 19:55
nie ocenia się książki po okładce.
Nick | 89.75.157.* | 17 Listopada, 2011 19:56
Skoro tak mu na tobie zależy, to może warto jednak się nim zainteresować? A nie, przepraszam, pewnie lecisz na jakiegoś przystojnego pustaka, który cię oleje a ty potem będziesz narzekać że wszyscy faceci są tacy sami...
jestemnatripie | pinger.pl | 17 Listopada, 2011 19:57
Oh,Ty paskudna dziewczyno!
rqs | 83.145.163.* | 17 Listopada, 2011 19:57
daj mu szansę;)
Samaya | 77.255.74.* | 17 Listopada, 2011 19:58
Styl wypowiedzi, charakter i treść podpowiadają mi, że jesteś plastikiem. Jeśli mam rację to koleś jest głupi, że zależy mu na kimś takim.
matlaczi | 83.29.161.* | 17 Listopada, 2011 20:01
Jestem ciekawy, czy ktoś z Twojej klasy, oprócz niego przyszedł do Ciebie.
Jeśli nie, to dziwi mnie twoja wypowiedź, że "przyłaził"do szpitala. Powinnaś się cieszyć, że poświęcał swój wolny czas, żeby przyjść i Cię odwiedzić.
thqw | 84.27.70.* | 17 Listopada, 2011 20:03
kolejna pusta idiotka!! moglas zgnic w tym szpitalu z nudow i samotnosci!!!!!
cyanide | 86.63.108.* | 17 Listopada, 2011 20:07
jesteście tępi. Jasne, że powinna się cieszyć z tego, że ją odwiedził, ale jak ma zmienić fakt, że NIC do niego nie czuje, on się jej NIE podoba i ona NIE CHCE by byli traktowani jako para? To straszne narzucanie się.
m | 83.5.121.* | 17 Listopada, 2011 20:07
napisała że za nim nie przepada, ma się zmuszać do spotykania się z nim, mimo że nie pociąga jej ani fizycznie ANI PSYCHICZNIE? autorka to kobieta, nie organizacja charytatywna... wyluzujcie
nn | 80.51.9.* | 17 Listopada, 2011 20:10
jestes pusta s..ka serce sie liczy a nie to co na zewnatrz je..bana ku..o
Nick. | 83.17.147.* | 17 Listopada, 2011 20:10
Kim jest? Ma być z nim, bo jak już przyszedł to niech będzie?
Jeśli nic do niego nie czuje to chyba lepiej, że go nie będzie zwodzić co?
Ona też ma swoją wartość i jej uczucia również są ważne..
Comix77 [YAFUD.pl] | 17 Listopada, 2011 20:14
aha, znaczy że jak brzydki, to najlepiej do gazu ? radykalne podejście.
Ojej | 83.142.60.* | 17 Listopada, 2011 20:16
Bez sensu, tragedia życiowa jakich mało.
Kasia | 109.243.229.* | 17 Listopada, 2011 20:18
Powiedzieć mu krótko spier.dalaj. To chyba nie jest takie trudne? A co to za szpital, w którym wszystkich wszędzie wpuszczają?
Msciwy [YAFUD.pl] | 17 Listopada, 2011 20:26
"nie dość że najbrzydszy, to jeszcze dość grubawy"Po tym stwierdzeniu już mogłem skatalogować autorkę jako niewdzięcznego, tępego pustaka, który głęboko w odbycie ma cudze wnętrze. Gdybym był w takiej sytuacji i z całej bandy zjiebów, na którą zapewne składałaby się moja klasa, przyszła jedna, najpaskudniejsza koleżanka ze szklanym okiem, to byłbym jej przynajmniej wdzięczny za to, że okazała więcej serca, niż reszta buców. Ale ty oczywiście chciałabyś striptizera zapewne na odwiedziny :>
sali | 80.51.9.* | 17 Listopada, 2011 20:30
popieram! tylko puste nic nie warte idiotki maja takie podejscie do milych ludzi, skoro spodziewalas sie ksiecia z bajki to sory ale zdejmij ta tapete bo nie myslisz a uwierz ze kiedys ci echo oczy wybije...zal
jeżdże pkp | 82.145.211.* | 17 Listopada, 2011 20:33
haha @mściwy jak zahejtuje to aż mi się serduszko śmieje;)
Nijaka [YAFUD.pl] | 17 Listopada, 2011 20:43
Juz widze, jak ci wszyscy szlachetni potulnie zgadzaja sie zwiazac z nieatrakcyjna, irytujaca osoba tylko dlatego, bo ten ktos odwiedzil ich w szpitalu. Fajnie jest pojechac komus, ze pusty i glupi, od razu lepiej sie czlowiek czuje, prawda? Hipokryci...
kantian | 95.49.18.* | 17 Listopada, 2011 20:49
@Mściwy
W sumie masz racje. Odpowiadaj sobie tym zje*om, jak chcesz, jak się czyta Twoje posty, to aż się ryj cieszy.:D
krzysio | 62.21.16.* | 17 Listopada, 2011 20:50
pewnie gdybym miał mesia, albo beeme to by był supergościem co?? pustaku jeden, koleś w końcu przejrzy na oczy i zrozumie że nie jest ciebie wart...a byłbym zapomniał, czy któryś ze szkolnych przystojniaków ciebie odwiedził??? tak myślałem. jesteś tyle warta, że zasługujesz na uwagę jedynie na tylnim siedzieniu.
sssss | 83.7.156.* | 17 Listopada, 2011 20:55
nie wypinaj się przy nim bo "również"może wykorzystać okazję ... a może coś się między wami urodzi?
HEHEHE | 91.189.1.* | 17 Listopada, 2011 20:55
@ krzysio
Tylnim kur*a ??? Chyba tylnym
pshh | 77.113.94.* | 17 Listopada, 2011 21:05
Tak, bo kobiety muszą okazywać wdzięczność narzucającym się kolesiom, najlepiej dając im d*py. Weźcie k... poczytajcie swoje durne wypowiedzi. To, że was nie chce nawet grubawy i brzydki koleś z dziewiczym wąsikiem i bez 8 przednich zębów nie znaczy, że autorka też musi srać pod siebie, jak ktokolwiek wykona wobec niej miły gest. Ten yafud nie jest k... o tym, że nie przyleciał do niej murzyn z wielką pytą i nie wygrzmocił tak, że od razu wyzdrowiała, tylko o tym, że nieatrakcyjny facet był do tego stopnia nachalny, że teraz wszyscy uważają ich za parę. No, ale skoro was by kręciło, że obleśny typek/paszteciara uchodzą za waszego chłopaka/dziewczynę...
Stado debili.
Niki [YAFUD.pl] | 17 Listopada, 2011 21:10
PRZELEĆ GO W TOALECIE!!!!!!!!!!
boobs | 193.24.244.* | 17 Listopada, 2011 21:14
Nie chodzi tu o to by ona się z nim wiązała,ale doceniła gest chłopaka, który przyszedł, odwiedził ją, podtrzymał w trudnych chwilach. To się liczy. A ona zamiast to docenić,podziękować chociaż to pisze yafudy, obrażona z tego powodu,że kolega się o nią martwił. Puste dziewczę i tyle.
Lady Forward | pinger.pl | 17 Listopada, 2011 21:14
współczuje mu poznania tej debilki
Comix77 [YAFUD.pl] | 17 Listopada, 2011 21:16
@pshh - a kto im każe być razem ? mogłaby chociaż docenić, że ktoś do niej przyszedł. czy jakiś przystojniak ją odwiedził ? nie. może jest dla nich zbytnim pasztetem ? zresztą, nawet rodzina jej nie odwiedziła.
MegaFacePalm [YAFUD.pl] | 17 Listopada, 2011 21:20
ja pier..le....
anulkaa97 [YAFUD.pl] | 17 Listopada, 2011 21:22
Powinnaś mu powiedzieć, co o nim myślisz i powinien się odczepić;))
trueMagdalena [YAFUD.pl] | 17 Listopada, 2011 21:27
Porozmawiaj z nim. Po prostu.
pshh | 77.113.94.* | 17 Listopada, 2011 21:32
Geez. Czytanie ze zrozumieniem zanika zaiste szybko. Czy ona pisze, że ją zmuszają do bycia z nim? NIE, ONA PISZE, ŻE TERAZ WSZYSCY MYŚLĄ, ŻE KOLEGA, KTÓRY JEJ NIE POCIĄGA, JEST UWAŻANY PRZEZ OTOCZENIE ZA JEJ FACETA. Jeśli wg was to przyjemna i fajna rzecz, to pozdrawiam. Ku*wa.
Nijaka [YAFUD.pl] | 17 Listopada, 2011 21:32
Nigdzie nie jest napisane, ze nikt inny nie przyszedl. Nadinterpretujecie tekst. Oczywiscie ona na pewnojest brzydalem, nikt jej nie lubi i tylko jeden sie polaszczyl, wiec powinna brac, co jej zycie daje, bo nic lepszego juz jej nie spotka :) To jest odbicie waszych kompleksow.
Pewnie bylaby wdzieczna za kolezenska wizyte, ale ten chlopak posunal sie stanowczo za daleko.
Czekolada | 82.145.208.* | 17 Listopada, 2011 21:36
Ile tu tolerancyjnych, uprzejmych i dobrotliwych Polaków, którzy przejmują się losem drugiego człowieka. Przestańcie jeździć po tej dziewczynie! Fakt faktem, głupio ujęła treść, ale odrobinę ją rozumiem. Nie chodzi jej o to, że jest brzydki, ale o to, że ona go nie lubi i absolutnie nie pociąga jej jego osobowość, ani wygląd i totalnie NIC DO NIEGO NIE CZUJE. To, że ją odwiedzał to nie znaczy, że ma mu się rzucić na szyję i zmuszać do lubienia go, nie wspomnę już o kochaniu. Bardzo ładnie ze strony chłopaka, ale sam robi sobie nadzieję. Sama jestem w trochę podobnej sytuacji:
gość jest tak nachalny, że to czasami przekracza granice.
On mi się nie podoba, ani z wyglądu, ani z charakteru i wiadomo, że się nie rzucę na niego i nie będziemy mieszkać w pięknym domu z ogródkiem i kominkiem i nie będziemy mieć dwójki dzieci, Ksawerego i Amandy.
qweqwe | 83.25.233.* | 17 Listopada, 2011 21:38
Jesteś zwykłą szmatą;/ okey mogę zrozumieć, że irytuje Cię to, iż wszyscy myślą, że to Twój chłopak ... jednak nie jestem w stanie zrozumieć tego jak można być taką chamską s*ką, która nawet nie doceni gestu ze strony tego chłopaka... Przyszedł, podarował Ci kwiaty i czekoladki oraz był bardzo miły, a Twój książę z bajki gdzie ? No gdzie się pytam ?
Bardt | 77.254.196.* | 17 Listopada, 2011 21:39
Czytajac wiekszosc komentarzu nasuwa mi sie jedynie mysl : "ja pier*ole". Wezcie sie ogarnijcie, co ma dziewczyna z nim chodzic bo przyszedl do szpitala ? Ma z nim byc nie szczesliwa bo jemu zalezy ? O sobie też musi myślec
Hater | 178.73.44.* | 17 Listopada, 2011 21:44
Autorko, powinnaś być wdzięczna chłopakowi że wogóle się tobą zainteresował, że KTOKOLWIEK zechciał Cię odwiedzić, bo sądząc po tym że nikt do ciebie nie przyszedł, i fragmencie wypowiedzi "Powiedział mi, że przychodzi do mnie, bo wie, że gdyby to jemu się przytrafiło, to ja zrobiłabym to samo (ta, jasne)"sądzę że jesteś a) dziewczyną dość płytką, nie mającą za grosz empatii, albo b) nie jesteś zbyt lubiana i nie lubisz innych ludzi.
Ale doceń to że chłopak marnował, bo inaczej się tego nazwać nie da, swój czas przychodząc do ciebie, zmarnował też kasę na podarki za które zapewne nawet nie podziękowałaś. Tyle ode mnie.
Ktoś | 87.204.79.* | 17 Listopada, 2011 21:48
Lej na wypowiedzi tych idiotów, nikt mi nie wmówi, że wygląd nie ma znaczenia. Dziękuję, dowidzenia.
Nijaka [YAFUD.pl] | 17 Listopada, 2011 21:52
@Hater: no kuffa nastepny :/ "sądząc po tym że nikt do ciebie nie przyszedł", "za które zapewne nawet nie podziękowałaś"? Wszystkowiedzacy sie znalazl. Skoro chlopak byl na tyle glupi, aby sie tak poswiecac dla kolezanki, z ktora nic go w zasadzie nie laczylo, to zaplacil za lekcje zycia.
Hater | 178.73.44.* | 17 Listopada, 2011 21:56
@Nijaka
Jestem ciekaw co by było gdyby role się odwróciły, twój wymarzony chłopak leży w szpitalu, ale na ciebie nie leci, przychodzisz do niego i nagle on pisze YAFUD'a o tym że jakiś paszczur z czekoladkami się do niego przypałętał i nie chce odejść.
Jestem pewien że wzruszyłabyś ramionami i przypomniała sobie swój tekst o "lekcji życia"
Propsy =.=
ggfvcx | 93.154.166.* | 17 Listopada, 2011 21:59
Czepiacie sie dziewczyny, ze jest pusta, bo chlopak jej sie nie podoba. Ciekawe, co wy byscie zrobili w takiej sytuacji. Z litosci nie mozna z nikim byc. I autorka ma prawo odrzucic czyjes zaloty i to nie znaczy, ze jest pustakiem. Moze ma kogos innego na oku akurat. Mądrale internetowe sie znalazły.
Nijaka [YAFUD.pl] | 17 Listopada, 2011 22:07
@Hater: Na pewno nie bylabym taka desperatka, zeby narzucac sie komus, kto nie okazal mi w jakikolwiek sposob, ze warto. Tak na marginesie: pasztetem nie jestem, a wymarzony facet jest u mego boku :) Rozumiem, ze takie uczucie moze byc frustrujace, ale to nie powod, aby sie z tym chlopakiem cackac i udawac wielka przyjazn czy zakochanie, gdy tak naprawde czuje sie niechec.
ocwpzw | 83.7.25.* | 17 Listopada, 2011 22:11
ja pie*** to ma być liceum? dojrzałość emocjonalna na pozimie przedgimnazjalnym. ojeja bo on ciągle przychodzi i wszyscy myślą że jesteśmy razem ojeju jej zakochana para jacek i barbara. jak facet nie ma u ciebie szans to mu to delikatnie uświadom bo niepotrzebnie sie łudzi a może znajdzie sobie jakąś dziewczynę która go doceni. a jak sie przejmujesz tym "co sobie pomyślą"to świadczy tylko o tobie i wierz mi niezbyt pozytywnie.
Czekolada | 82.145.208.* | 17 Listopada, 2011 22:12
@Nijaka
Przyznam ci rację. Nie wiele osób potrafi postawić się na miejscu tej dziewczyny. Szkoda, że do nikogo nie dociera, że nie można się cackać z kolesiem tylko dlatego, że odwiedził ją w szpitalu. No bez jaj!
shavo | 95.49.18.* | 17 Listopada, 2011 22:22
Przypomnę tylko, że Dariusz też się starał...
kij_dla_zolwia | 188.124.183.* | 17 Listopada, 2011 22:36
Może i autorka jest różowym plastikiem - kto wie? ALE zauważcie: 'brzydki i grubawy, nie przepadam, ale nie okazywałam mu tego' - czyli nie jest z gatunku osób które szydzą z kogoś, wręcz można pomyśleć że zachowywała się wobec niego poprawnie, na tyle żeby mógł sobie wmówić że autorka żywi jakieś uczucia (a przynajmniej nie jest niechętna).
Miło ze strony tego chłopaka że się pojawił w szpitalu, ale parę spotkań i gadka-szmatka o wenflonach i ocenach nie czyni z nikogo pary.
Autorka nie chce krzywdzić kolegi, a gdyby była plastikiem bez empatii to by go wyśmiała na oczach wszystkich i po sprawie. Hm... chyba jednak ma trochę ludzkich uczuć, co?
kurwinoxx | 94.246.130.* | 17 Listopada, 2011 22:42
mam takie pytanie a oprucz niego ktos oprucz rodziny cie odwiedzal bo jak wynika z tekstu to nie
autorka | 82.145.209.* | 17 Listopada, 2011 23:04
Przeleciał mnie w ubikacj. Bylo super. Cofam tego yafuda
K. | 178.235.1.* | 17 Listopada, 2011 23:59
@Nijaka, a kto każe jej się wiązać? Dziewczyna narzeka na jego wygląd, zupełnie jakby to było najważniejsze. Gdyby problemem było po prostu to, że za nim nie przepada - ok, nie mam nic do tego, jej prawo. Ale ona go przekreśla z powodu wyglądu a nie charakteru - to już świadczy o jej dojrzałości.
Ludzik | 82.145.210.* | 18 Listopada, 2011 01:08
Bym współczul, ale z wypowiedzi bardziej wyglada nie jakbyś miala do niego stosunek w rodzaju "miło że to zrobił ale wedlug mnie nie pasujemy do siebie", tylko raczej w rodzaju "ten wstretny grubas nie zasługuje na kogoś tak wspaniałego jak ja".
:) | 109.243.79.* | 18 Listopada, 2011 01:26
Troche znam problem autorki z autopsi też miałam takiego kolege "który robił wszystko dla mnie i za mnie"aż mi było głupio starałam się jakoś rewanzować i nawet mi wychodziło nie mniej jego nachalność np przesiadywanie po 12 godz w moim pokoju telefony kilka razy dziennie to była przesada mowiłam mu wprost że nic do niego nie czuje ale równie dużo co ja czułam docierało do niego z tego co mówiłam. Jak byliśmy na uczelni nie dał mi zabrać ogłoszeń o mieszkanie bo już mi znalazł mieszkanko pietro poniżej jego. Pare razy się zasiedział i pomimo wyraźnych sugesii (jestem zmeczona chce sie przespać idz sobie zajmuszesz 3/4 łóżka nie ma gdzie spać nie wychodził)zniknal z mojego życia jak znalazłam sobie chłopaka. Teraz nie moge odwiedzić koleżanek z gr które mieszkają z nim w 1 mieszkaniu bo im grozi ze rozwiąże z nimi umowe ale chyba było warto. Ja bym na twoim miejscu powiedziała mu wprost ze nic do niego nie czuje nie mniej doceniam jego gest i ze mozemy zostac dobrymi znajomymi i miec cicha nadzieje ze dotrze
Kt0siu | 109.95.174.* | 18 Listopada, 2011 06:53
Ale tak spytam po co od razu ich laczycie w pare? Przyszedl sie zainteresowal twoim stanem zdrowia, dal podarek, ale to nie byly oswiadczyny. Jesli z kumplem pojdziesz na piwo czy pizze to tez jestescie para?
czekoladowy joe | 195.117.22.* | 18 Listopada, 2011 08:13
odłącz respirator i po kłopocie.
aabb | 194.28.12.* | 18 Listopada, 2011 08:30
e tam, moj maz jest brzydki. jak go poznalam nie zwrocilam na niego uwagi. ale podbil moje serce charakterem, tym ze byl obok jak go potrzebowalam, byl zawsze blisko. Teraz uwazam ze mam najlepszego meza na swiecie a to ze nie bedzie kandydowal na mistera? jakos to przezyje;) wazne zeby charakter mu sie nie zmienil. A corka odziedziczyla urode po mnie :)
Rabarbar | 91.123.210.* | 18 Listopada, 2011 09:31
I jak tu żyć teraz?
Nijaka [YAFUD.pl] | 18 Listopada, 2011 09:35
@K.: Ja ich nie lacze w pare. Ale wszyscy znajomi i rodzina uwazaja ich za pare, a on, zamiast zachowac sie przyzwoicie i dementowac plotki, sam je podsyca. I pewnie sam wie dobrze, jaka sytuacje stworzyl, wykorzystuje to dla wlasnych celow. Jego charakter pozostawia wiele do zyczenia. Gdyby autorka byla niedojrzala, pusta i samolubna, zgasilaby go przy pierwszej wizycie. Wlasnie z wdziecznosci przyjmowala kolejne odwiedziny.
gobo | 194.63.132.* | 18 Listopada, 2011 10:26
Powiedz mu prawdę i koniec,asertywnośc to podstawa.
mmm | 89.230.29.* | 18 Listopada, 2011 10:27
niewdzięczna dziewucha.. nikt Ci nie każe z nim być, ale jakaś wdzięczność mu się należy, powinnaś się cieszyć, że chociaż on chciał Cię odwiedzać.
Eksterminacja | pinger.pl | 18 Listopada, 2011 12:03
Czyli co, każecie jej go pokochać, mimo że jej nie odpowiada?
Głupi ludzie.
razz | 188.33.56.* | 18 Listopada, 2011 12:21
No i jaki z tego morał? Nie możesz być dobra i uprzejma dla tych, którzy Ci się nie podobają;) Też miałam taki problem kilka razy w życiu. I tak samo i mnie zdarzyło się zadurzyć w kimś kogo nie interesowałam. Od kilku lat jestem mężatką i mój mąż odpowiada mi i pod względem fizycznym i psychicznym. Takie jest życie.
QWERTY | 83.16.68.* | 18 Listopada, 2011 12:39
Wszyscy, którzy wyzywają autorkę od niewdzięcznych suk i kur... to skretyniali troglodyci, którzy nie dość, że nie umieją czytać ze zrozumieniem, co już im wytknięto, to jeszcze idę o zakład, że mają jakieś kompleksy, które odezwały się gdy autorka określiła kolesia jako brzydkiego. Założę się tez, że większość nie wie co to związek a tym bardziej nie wie co to natręt...
Aaa | 217.212.230.* | 18 Listopada, 2011 12:53
A porozmawiac z nim sie nie da?powiedz mu ze doceniasz jego starania ale nic do niego nie czujesz jak nie jest uposledzony to zrozumie a jak dalej bedzie nachalny ponad norme to go mozesz wtedy ochrzanic
mamma-mia | pinger.pl | 18 Listopada, 2011 12:58
to co? ma dać mu tyłka w ramach wdzięczności? :/ litości!
Msciwy [YAFUD.pl] | 18 Listopada, 2011 13:00
A qwerty nie wie, co to punkt widzenia. :>
kent | 89.231.208.* | 18 Listopada, 2011 14:33
Co za piz*a z tej laski
kod z obrazka | 91.202.230.* | 18 Listopada, 2011 14:34
żal mi Cię dziewczyno.. jesteś taka płytka, nie musisz z nim być, ale docenić jego gest, poza tym wystarczy,że z nim porozmawiasz i powiesz,że jest świetnym kolegom, ale nic więcej z tego nie będzie. Poza tym po tym "ta jasne"widać jakim nieczułym człowiekiem jesteś.
123 | 83.5.228.* | 18 Listopada, 2011 14:51
Sporo ludzi tutaj ma niezle gowno w glowie. Wypisywanie faktow w rodzaju, ze koles jest "grubawy"czy "najbrzydszy"swiadczy tylko swiadcza tylko i wylacznie o tym, ze autorka jest zwyklym pustakiem. Jakby napisala, ze odwiedza ja koles z klasy, ale nic do niego nie czuje itp. to trudno - a tak to coz, juz napisalem jak w ten sposob przedstawila sama siebie.
dmss | 217.67.204.* | 18 Listopada, 2011 15:04
wepchnij go pod samochód i nie przychodź go odwiedzać w szpitalu
Nijaka [YAFUD.pl] | 18 Listopada, 2011 15:08
@123: Bo osoby szlachetne nie dostrzegaja wad urody ani mankamentow ciala? Wyglad jest podstawa dla tzw. pierwszego wrazenia, a zachowanie tego kolesia jeszcze zwieksza niechec. Gdyby byl nieatrakcyjny, ale poza tym mily i szarmancki, pewnie bylby lubiany, przynajmniej przez dziewczyny. A za jest nieatrakcyjny, a do tego nachalny, niewychowany i nie na za grosz taktu, to nie jest lubiany. Proste.
kalectwo [YAFUD.pl] | 18 Listopada, 2011 15:19
Napisałbym że jesteś urvoł ale chyba już i tak o tym wiesz.
boobs | 193.24.244.* | 18 Listopada, 2011 15:32
Nijaka, i reszta ludzi - Dlaczego jesteście tacy płytcy? Wyraźnie ludzie piszą,że dziewczyna nie musi go całować po rękach, nie musi się z nim wiązać i być może chłopak nawet tego nie oczekuje,ale ludzka kultura,życzliwość nakazuje okazać wdzięczność za zainteresowanie stanem zdrowia,troskę,opiekę. Być może chłopak do pięknych nie należy, ale coś sobą reprezentuje, ma jakieś zasady, i zachował się jak gentelman, a koleżanka zamiast chociaż podziękować, to jest obrażona i zła - typowe dla rozwydrzonej nastolatki, typ pięknisi z zadartym noskiem.
Nijaka - jak facet ustępuje Ci miejsca w autobusie, przetrzymuje Ci drzwi to dziękujesz czy wyzywasz go i obrażasz się?
psysutra [YAFUD.pl] | 18 Listopada, 2011 15:38
Uwielbiam tą hipokryzję... Dla was wygląd nie jest ważny- AHA, JUŻ TO WIDZĘ. Wsadźcie sobie w dupę te wasze żałosne komentarze.
;) | 31.174.23.* | 18 Listopada, 2011 15:47
@Boobs Mysle ze autorka nie jest wsciekła na niego że ją odwiedza tylko problem leży w tym że o tym rozpowiada i nie dementuje że są parą
stalker | 178.180.148.* | 18 Listopada, 2011 15:52
Do osoby z którą kiepsko się zna przychodzi codzienie jakiś koleś, sugeruje innym że jesteście parą to prawie jak stalking.Lepiej grzecznie acz dobitnie powiedz mu co o tym myslisz ,jeżeli będziesz bierna pomysli że pasuje tobie taki obrót spraw .
street | 82.177.224.* | 18 Listopada, 2011 15:57
Trudno ocenić sytuacje, bo cię nie znam - z jednej strony to uważam, że to podłe troszkę jest - chłopak jest sympatyczny, wierny, pomocny... Ale z drugiej strony to fakt, lekko nie masz, skoro 100% ci się nie podoba
Nijaka [YAFUD.pl] | 18 Listopada, 2011 16:12
@boobs: jesli ktos mi ustapi miejsca to podziekuje ale postoje, taka stara jeszcze nie jestem :) ale jesli ktos mnie na sile ciagnie na to miejsce, przekonuje, ze powinnam usiasc i docenic jego dobry gest, to powiem mu, ze jest zapatrzonym w siebie bufonem.
Ana | 86.43.181.* | 18 Listopada, 2011 16:54
"Obok siedział mój kolega z klasy, nie dość że najbrzydszy, to jeszcze dość grubawy"Wystarczy przeczytać to zdanie aby wiedzieć, że masz siano we łbie. Pusta, próżna dziewucha!
lenka | 87.204.222.* | 18 Listopada, 2011 17:47
jesteś wredna. nie, nie chodzi o to żeby to od razu był twój chłopak, ale o to że mógłby być fajnym kumplem. Odwiedza cie w szpitalu, przynosi prezenty, to chyba dobrze prawda? skąd wiesz że on coś do ciebie czuje? może chce sie zwyczajnie zaprzyjaźnić, jak normalny człowiek?! a nie, przepraszam dla was przyjaźń damsko-męska nie istnieje, jeśli ktoś jest dla kogoś miły to znaczy że chce się z nim ożenić... szkoda mi was ludzie
riki22 | 83.2.28.* | 18 Listopada, 2011 18:34
ej no sorry nie jedźcie tak dziewczyny, ja też nie byłabym zachwycona gdyby ktoś kogo nie lubię ciągle do mnie przyłaził i jeszcze rozpowiadał o tym w szkole, tak że wszyscy uważali by nas za parę!
ten koleś chyba na coś liczy, więc autorko lepiej mu powiedz że z twojej strony nic i spław go.
esmeralda20 | 83.2.28.* | 18 Listopada, 2011 18:58
Nijaka, popieram w 100%.
Autorka ma prawo nie życzyć sobie wizyt osób których nie lubi. A koleś mimo że był na początku miły, teraz wcale nie dementuje głupich plotek, mimo że dziewczyna czuje się niezręcznie. Poza tym gdyby autorka była niewychowana to kazałaby mu spi*rdalać i jeszcze by go wyśmiała. To koleś za dużo wyobraża i jest nachalny, przez co jeszcze bardziej zniechęca do siebie dziewczynę.
Autorko, powiedz mu tak : Słuchaj, parę osób myśli że jesteśmy parą, ale my jesteśmy TYLKO I WYŁĄCZNIE KOLEGAMI. Czy mógłbyś o tym wspominać gdy ktoś o nas pyta? Byłabym wdzięczna.
I tyle, koniec dyskusji. Jeśli to do niego nie dotrze to jest zbyt tępy i chyba będziesz musiała go spławić.
endaxi | 94.192.165.* | 18 Listopada, 2011 19:50
a niby dlaczego ma się natychmiastowo w nim zakochać, skoro jej się nie podoba? to nie działa tak, że jest się z kimś z uprzejmości/bo go żal.
Serj | 95.49.15.* | 18 Listopada, 2011 20:09
Ludzie, mylicie pojęcia. Kilka osób już wam tłumaczyło, że nie chodzi o żaden zwiazek, tylko zwykłą ludzką wdzięczność, której autorka nie wykazała WCALE. Może i obecna sytuacja nie jest dla niej najmilsza- zgadzam się, ale styl wypowiedzi świadczy o niej, jako o niewdzięcznym, powierzchownym pustaku i tyle. A wdawanie się w dyskusje, czy powinna się mu rzucić na szyję, czy powiedzieć, żeby spier*alał, to czysta głupota i pokazuje wasz poziom.
rilula | 83.2.28.* | 18 Listopada, 2011 20:58
Serj - no dobra, ma być mu wdzięczna, ale ile można?
A może była mu wdzięczna, było jej głupio mu powiedzieć żeby już nie przychodził i była dla niego miła?
Autorka opisuje go już po tej sytuacji i najwyraźniej zmieniła o nim zdanie i pewnie pisała tego yafuda pod wpływem emocji, ten koleś ją do siebie zraził i tak go opisała. Wcale jej się nie dziwię. Gostek jest nachalny i rozpuszcza teksty, które można różnie rozumieć - taki wspaniały widać nie jest a wszyscy tu go bronią i się nim zachwycają, paranoja.
Nijaka [YAFUD.pl] | 18 Listopada, 2011 22:06
@Serj: a ta wdziecznasc to jak ma wygladac? Podziekowanie, przyjecie jego kolejnych wizyt i nie okazywanie niecheci powinno wystarczyc, nie sadzisz? Czy moze nalezy mu sie cos wiecej, skoro tak sie wykosztowal na kwiatki i czekoladki?
Dla tych, ktorzy uwazaja tego chlopaka za gentelmena: pierwszy nietakt popelnil, przynoszac bukiet i prezenty jak dla ukochanej, bo ona jest tylko kolezanka z klasy;drugi nietakt- siedzenie i gapienie sie na nia podczas snu. Trzeci- opowiadanie o tych odwiedzinach w sposob sugerujacy, ze laczy ich cos wiecej.
A tak na marginesie- czy to, ze chlopak jest brzydki, odbiera dziewczynie prawo do nielubienia go? Wszyscy musza sie litowac i traktowac go jak kaleke albo downa? Gdyby byl przystojny, to byloby w porzadku, ze go nie lubi, ale jesli jest nieatrakcyjny, to ona od razu jest plytka i niewdzieczna. Powtarzam raz jeszcze- hipokryci!
Serj | 95.49.15.* | 18 Listopada, 2011 22:44
@Nijaka
W szkółce czytać nie nauczyli?
"Obok siedział mój kolega z klasy, nie dość że najbrzydszy, to jeszcze dość grubawy."
To pojawia się w YAFUDZIE jako ocena kolesia, dopiero potem mamy uwagę, że ona "w sumie za nim nie przepada". I to w moim odczuciu świadczy o płytkości, powierzchowności. A Ty jak zwykle ch0lernie nadinterpretujesz.Pójdź może na jakiś kurs czytania ze zrozumieniem, bo widocznie cos u Ciebie z tym szwankuje.
W całym YAFUDZIE nie ma zdania o wdzięczności. Pierwsze, co autorce przyszło na myśl, gdy go zobaczyła w szpitalu, to było "O nie, co ten brzydki grubas tu robi!". Wypominanie jej takiej reakcji to hipokryzja!? To jak ty ku*wa żyjesz, sami hipokryci Cię otaczają! Koleś nie zachował sie najlepiej, ale dziewczyna jeszcze gorzej i w moim odczuciu pozostanie głupim pustakiem. Bo, gdy się obudziła po wypadku w szpitalu myślała o wyglądzie, tego, który ją odwiedził. A jeśli napiszesz jeszcze coś o wdzięczności, której ona kompletnie nie okazała, czy o związku, który powinien miedzy nimi zaistnieć (czy ja coś takiego napisałem?), to gwarantuję Ci, że nie otrzymasz odpowiedzi, bo dyskusja z kimś tak ograniczonym będzie bezcelowa.
Nijaka [YAFUD.pl] | 18 Listopada, 2011 23:05
@Serj: Hipokryzja nazywam ublizanie tej dziewczynie, podczas gdy wiekszosc poczulaby sie tak samo w tej sytuacji. I wiekszosc na jego widok pomyslalaby "Dlaczego ten koles ty przyszedl?". A jego wyglad wcale nie zmienia tej reakcji. Znali sie ze szkoly, nie lubila go od poczatku, dlaczego te odwiedziny mialyby cos zmienic? To przeciez nie az taki wysilek, nikt mu nie kazal tak sie starac.
Gdybys ty lezal w szpitalu, i przyszlaby do ciebie brzydka, otyla dziewczyna, i odwiedzalaby cie codziennie sliniac sie i udajac, ze jestescie para, nie bylbys zachwyciony, prawda? Nie muslalbys, jakby tu sie jej odwdzieczyc, ale chcialbys, zeby sobie poszla jak najszybciej. I zeby twoi znajomi sie o tym nie dowiedzieli.
esmeralda20 | 83.2.28.* | 18 Listopada, 2011 23:07
Serj
To chyba Ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem, widocznie dziewczyna była dla niego miła, skoro przyłaził ciągle!
"Pierwsze, co autorce przyszło na myśl, gdy go zobaczyła w szpitalu, to było "O nie, co ten brzydki grubas tu robi!"No wybacz, ale ja prędzej spodziewałabym się zobaczyć kogoś z rodziny, przyjaciół niż typa który mi się nie podoba, którego nie lubię i mało znam!
Paranoja, że wszyscy go tak bronią, jak ktoś już napisał...
Nijaka [YAFUD.pl] | 18 Listopada, 2011 23:09
@Serj: I pewnie gdybys ta dziewczyne zobaczyl przy swoim luzku, zaraz po przebudzeniu, nie myslalbys "Jaka szlachetna osoba, przyszla do mnie i jezszre kwiatki przyniosla, teraz na pewno zmienie o niej zdanie". Myslalbys "Nie dosc, ze leze w szpitalu po wypadku, wszystko mnie boli, to jeszcze ten brzydal tu siedzi i oczekuje sympatii".
HVQV | 83.27.154.* | 18 Listopada, 2011 23:57
Nie ma to jak oceniać kogoś po wyglądzie głupia dzi.wko
onaaa | 83.2.28.* | 19 Listopada, 2011 00:12
@hvqv
nie ma to jak zobaczyc nielubianego typa z klasy po otwarciu powiek jak sie na ciebie bezczelnie gapi i znosic jego codzienne wizyty oraz sluchac plotek ktore rozsiewa, tępy chu.ju :)
pshh | 77.113.251.* | 19 Listopada, 2011 00:17
@onaaa - :DDDDDDDD
Nie wiem, też sobie podłączcie kroplówki i ładujcie g*wnem spod swoich sufitów, kmioty. Zwłaszcza, kiedy to już ten etap, że identyfikujecie się z odrzuconym grubaskiem z yafuda, na którym to yafudzie spędzacie całe dnie swojego bezsensownego życia, marnując tylko tlen. Wypie*dalać.
123 | 83.5.164.* | 19 Listopada, 2011 11:55
@pshh
I tak gorzej niz ty - tak samo spedzasz caly czas na yafudzie, a do tego jestes idiota. I do tego czytac ze zrozumieniem nie potrafisz - z sama osoba z historyjki nikt sie nie identyfikuje, tu chodzi o fakt, ze autorka jest pustakiem, ale jak juz pisalem - czytanie ze zrozumieniem nie jest twoja mocna strona.
@Nijaka
Niestety tez masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem, wez na spokojnie przeczytaj tamten wpis i tak z 10 razy zanim odpowiesz.
Goi | 79.139.82.* | 19 Listopada, 2011 14:36
Bony, jacy Wy wszyscy jesteście tępi.
Prawda, może dziewczyna nie opisała tego najlepiej - ale nie sądzę, żeby Wam się podobało, gdyby przyszła do Was nielubiana osoba, gapiła się jak w święty obrazek i potem jeszcze sugerowała, że być może jesteście parą.
DZIEWCZYNA BYŁA WDZIĘCZNA I MIŁA - zgadzała się na jego wizyty i to DLATEGO koleś robi sobie nadzieję. Gdyby była s*ką, to od razu/po drugiej wizycie by go wyprosiła z sali. Więc nie piszcie, że jest pustakiem itd., bo to nie jest prawdą.
A, i bez oszukiwania się, że 'wygląd jest ważny tylko dla nastolatek, jak ktoś jest dojrzały, to liczy się tylko charakter' - nie wierzę, żeby czyiś rodzice nigdy nie komentowali wyglądu Waszych ukochanych;]
... | 93.181.154.* | 19 Listopada, 2011 19:11
Haha, gdyby YAFUD napisał chłopak, to wszyscy by mu współczuli ...
Tvuk | 82.139.13.* | 19 Listopada, 2011 19:41
Typowa, durna babka.;] Nie ważne, że koleś ma niesamowite wielkie serce i cech-uje się olbrzymim poświeceniem. Ważne, żeby był "pociągający", ergo - żeby macica pozytywnie reagowała na jego widok. :D Co za babskie zezwierzęcenie...;]
lasencja | 83.2.28.* | 19 Listopada, 2011 20:01
kurr szlag mnie trafia jak czytam komentarze poj*bow broniacych tego żalosnego patafiana. raz przyniosl kwiatki i czekoladki a laska ma byc mu wdzieczna jakby jej życie ocalił;/ ku*wa ogarnijcie sie, żałośni jestescie;/
To jest jej zdanie o nim i odwalcie sie od jej opinii, na ktora ten debil sobie zasłużyl. Co do jego charakteru mogłaby jeszcze dopisac że jest głupkiem, żałosnym tchórzem i za duzo sobie wyobraża i pozwala.
Msciwy [YAFUD.pl] | 19 Listopada, 2011 20:20
A ja pękam ze śmiechu widząc takie 'lasencje' jadące po kolesiu. Widzisz tylko ją i jej problem, płaski jednostronny obraz całej sytuacji. :>
nelson | 67.55.100.* | 19 Listopada, 2011 21:02
Niestety, jestem w podobnym położeniu co te chłopak z YAFUDa. Prawda jest taka, że większość kobiet to zwykłe powierzchowne, puste, podłe i zimne suki, dla których najważniejszy jest wygląd i kasa.
Sam ważę 107 kilo, więc jestem trochę "puszysty", zdaję sobie z tego sprawę, ale to jeszcze nie powód, żebym nie miał dziewczyny. Tymczasem mam już 27 lat i jeszcze nie spotkałem kobiety, która chciałaby być ze mną w związku, nawet krótkotrwałym. Próbowałem różnych metod, czasem udawałem "macho", czasem próbowałem brać "na litość", próbowałem podrywać udając wyluzowanego i zabawnego chłopaka i nic. Zero efektów. Co gorsza, trudno jest znaleźć jakąkolwiek wolną dziewczynę w moim wieku, bo wszystkie mają już albo mężów, albo narzeczonych, a ja ciągle jestem prawiczkiem.
Nijaka [YAFUD.pl] | 19 Listopada, 2011 21:07
@Msciwy: mozna to samo napisac o osobach jadacych po dziewczynie: Widzisz tylko jego i jego problem, plaski, jednostronny obraz sytuacji :)
boobs | 193.24.244.* | 19 Listopada, 2011 21:10
nelson - nie przejmuj się tym, trzeba liczyć na to,że są na tym świecie jeszcze dziewczyny, które mają poukładane w głowie. Ja mam 20 lat, w prawdzie puszysty nie jestem, jednak mam ten sam problem co Ty. Jego głównym powodem jest nieśmiałość.
Nijaka [YAFUD.pl] | 19 Listopada, 2011 21:12
@nelson: znam mezczyzn brzydkich, przy kosci lub przerazliwie chudych, bardzo niskich, nawet jednego z tradzikiem. Wiekszosc nie jest zbyt bogata, niektorzy maja dlugi do splacenia. Wiekszosc z nich nie ma problemu ze znalezieniem partnerki, tworza szczesliwe zwiazki. Cud?
boobs | 193.24.244.* | 19 Listopada, 2011 21:13
Nijaka - ale tu chodzi o kulturę,empatię,życzliwość.. Na prawdę nikt z nas,broniących chłopaka nie oczekuje,że dziewczyna rzuci mu się na szyję i potraktuje go jak wybawce, ale wypadałoby (gdyby dziewczyna była taktowna) gdyby podziękowała za jego troskę, chociażby uśmiechem i szczerze z facetem porozmawiała na temat problemu. Pisanie yafudów( i to jeszcze takich pełnych złości ) źle o niej świadczy, tak jak by była zimną, pozbawionych zwykłych uczuć kobietą.
Boris [YAFUD.pl] | 19 Listopada, 2011 21:15
@Nijaka.
To nie cud, niektórzy pseudo-poeci określili by to słowami "lepszy rydz niż nic"lub "lepszy wróbel w garści niż kanarek na dachu".
Wszystko.
nelson | 67.55.100.* | 19 Listopada, 2011 21:27
boobs, widzisz bracie, też chciałbym żeby tak było, ale rzeczywistość jest inna. Ty przynajmniej jesteś młody, masz jakieś szanse, a ja się czuję, jakby mi życie przeciekło przez palce. Dla kobiet to oczywiście nic nie znaczy, że są osoby takie jak ja, samotne i potrzebujące bliskości, one wolą jakichś księciów z bajki. I nic z tego, że postawię jakiejś piwo, zaproponuję odwiezienie do domu albo zacznę przysięgać, że będzie miała ze mną jak w raju i wszystko będę dla niej robił... Raz się nawet mocno wkurzyłem i powiedziałem jeden wprost co myślę o jej uprzedzeniach i o tym, że nie ma prawa mnie odrzucać ze względu na wygląd, ale wątpię, żeby do takiego pustogłowia coś dotarło.
@nijaka: ale niech tylko coś się stanie, np. ich partnerka umrze i może się okazać, że nie będzie już następnej chętnej. Uważam, że to bardzo niesprawiedliwe, że kobiety są zapatrzone głównie w tzw. "przystojnych", a całą resztę mają głęboko gdzieś. To w dużej mierze wina mediów, które promują tylko ludzi urodziwych, a pozostałych chcą zamieść pod dywan. To przykre, że żadna dziewczyna sama z siebie nie pomyśli, żeby pomóc takim osobom jak ja, albo chłopak z YAFUDA. A jeszcze jak ktoś wyciągnie pomocną dłoń, jak ten chłopak, to też nie może na nic liczyć.
boobs | 193.24.244.* | 19 Listopada, 2011 21:31
nelson, jesteś starszy ale z tego nic nie wynika. Ty masz chociaż odwagę i śmiałość by nowe dziewczyny poznawać,więc w końcu trafisz na tą odpowiednią. Ze mną problem jest taki,że nie potrafię podrywać,uwodzić,zdobywać, jestem nieśmiały w kontaktach damsko męskich. Mam 20 lat i też jeszcze nigdy żadnej nie miałem. Wydaje mi się,że w dzisiejszych czasach, niestety romantyczność już nie popłaca i prędzej zaimponujesz dziewczynie jak będziesz takim zimnym draniem( czego ja nie umiem). Tak więc wiesz, zero bycia gentelmanem, tylko zimny drań. Pytanie tylko czy chciałbyś takim kosztem kogoś poznać.
Boris [YAFUD.pl] | 19 Listopada, 2011 21:46
Panowie nelson i boobs, widzicie, macie trudne sytuacje.
Nie wiem jaka jest moja, jest pewna dziewczyna, wiecie, zrobiłbym dla niej wszystko, oddałbym ostatnią kroplę krwi i poświęcił życie, ale wiecie, ona po prostu mnie nie chce, nie wiem co jej zrobiłem, a czego nie, nie wiem co ona takiego złego we mnie widzi, prawdopodobnie jej się po prostu nie podobam.
Najgorsze, a może najlepsze jest to że jesteśmy bliskimi przyjaciółmi, najlepsze w tym to to, że zawsze mogę być blisko niej, a najgorsze jest to, że widzę jak ogląda się za innymi.
Nie jest super ładna, jest zwykła, przeciętna, ale ma coś w sobie, po prostu.
No i widzicie, co gorsze? Nie kochać, czy być niekochanym?
lilu | 83.2.28.* | 19 Listopada, 2011 21:50
@Mściwy - przyganiał kocioł garnkowi.
wygląd jest ważny, wszystkim którzy tu narzekają że nigdy nie mieli dziewczyny, lub mieli ale one odchodziły radzę wziąć się za siebie i popracować nad sylwetką, a nie wylewać żale w internecie. 107 kg to naprawdę dużo, nawet gdy facet ma 180 wzrostu.
Ja mam 20 lat, jestem sama, nie dlatego że nie miałam adoratorów, tylko dlatego że chcę najpierw skończyć studia. na miłość jeszcze przyjdzie czas.
Rozumiem autorkę yafuda, ja po czymś takim nie miałabym już w ogóle sympatii dla tego gościa. Wszyscy ją tu obrażają, a ona, skoro tez gostek nie odpuszcza ciągle jest dla niego miła.
boobs | 193.24.244.* | 19 Listopada, 2011 21:52
Boris - Może problem tkwi w tym,że właśnie jesteście przyjaciółmi? Część dziewczyn zapewne przyjaciół nie rozpatruje pod kątem ew. chłopaków. Z przyjaciółmi spędzają czas, dobrze się czują w ich towarzystwie,ale nie mogłyby tworzyć z nimi związku. Pogadaj z nią szczerze o swoim problemie, zobacz reakcje. Jeżeli ona to zrozumie to po prostu się staraj, może ona w końcu doceni to jak tak skaczesz koło niej.
Kleopatra | 82.145.209.* | 19 Listopada, 2011 21:55
nelson@ Kobiety puszyste mają jeszcze gorzej. A Ty skoro jesteś puszysty, moze byś też taką próbował zdobyć? Ale jak mniemam, raczej oglądasz się za zgrabnymi. Nie ma co ukrywać - tusza w młodym wieku, to poważny defekt. Szukaj takiej też z defektem, mogą to być krzywe nogi, czy nieforemny nos. Taka dziewczyna być może jest wspaniałym, wartościowym człowiekiem, ale mającym małe szanse na związek
Boris [YAFUD.pl] | 19 Listopada, 2011 21:57
Ten problem odpada, bo ja z nią rozmawiałem kilka razy na poważnie.
Niestety, wykręcała się od odpowiedzi i widać było że męczy się tym tematem. Sądzę że po prostu dla niej to co aktualnie jest między nami to szczyt.
boobs | 193.24.244.* | 19 Listopada, 2011 22:05
Kleopatra - kobiety puszyste mają gorzej? Co Ty bredzisz? Jest pewna grupa facetów, które takie kobiety wręcz ubóstwiają. Nigdy w życiu nie zwróciliby uwagi na 'chodzinę'. Często widzi się przystojnych facetów, którzy mają takie kobiety. Chociażby para Kammel - Niezgoda.
Nelson - Jeśli ją kochasz, to nie wiem czy ja byłbym na tyle silny by przyjaźnić się z nią dalej. Pewnie próbował bym zerwać kontakt,zapomnieć, może poznać kogoś nowego. O ile na prawdę sytuacja z tą dziewczyną jest taka,że nie da się z tym nic zrobić.
Boris [YAFUD.pl] | 19 Listopada, 2011 22:10
@boobs
to pisał Boris a nie Nelson;)
Widzisz, ja jestem takim trochę masochistą, typu "sam się nie najem ale się podzielę"więc cierpiałbym o wiele wiele bardziej gdybym nie mógł na nią codziennie patrzeć ani z nią rozmawiać.
Widzisz, ja przeszedłem z poziomu "kuwa, jak to nic z tego nie wyjdzie? nic już nie ma sensu..."do "jeahbać, ważne żeby była szczęśliwa"więc zasada "to miłość mojego życia, jeżeli złamiesz jej serce, ja złamie ci kark."tu działa.
he | 83.2.28.* | 19 Listopada, 2011 22:14
boobsi boris nelson
moze wymiencie sie numerami i popiszcie o jego wielkim problemie gdzie indziej?
boobs | 193.24.244.* | 19 Listopada, 2011 22:15
Sorry, Boris :) zagapiłem się :)
W takim razie przebywaj z nią, rozmawiaj, pocieszaj. Przecież nigdzie nie jest napisane,że za jakiś czas z tej przyjaźni nie może urodzić się miłość? Nie wiem ile dziewczyna ma lat,ale jeśli jest nastolatką, to póki co może tak traktować przyjaciela,ale wszystko może się jej jeszcze zmienić.
Boris [YAFUD.pl] | 19 Listopada, 2011 22:15
@he
A przeszkadza Ci to? Możesz nie czytać tych komentarzy.
Boris [YAFUD.pl] | 19 Listopada, 2011 22:18
@boobs
Tja, mam szczerą nadzieję że się tak kiedyś zdarzy.
Wszystko zaczęło się kiedy byliśmy na zielonej szkole a ja wymalowałem sprayem wielki napis "Wszystkiego najlepszego"na bruku pod balkonem jej pokoju;)
Ehhh to był dobry wyjazd..
boobs | 193.24.244.* | 19 Listopada, 2011 22:25
Boris - każdy ma jakieś wspomnienia, do których wraca, które wywołują uśmiech na jego twarzy.
Ja pamiętam moją szkolną miłość,za czasów Technikum. Dziewczyna, w której zakochałem się chyba od pierwszego wejrzenia, w jej uśmiechu, w jej twarzy. Normalnie serce biło mi mocniej na jej widok. Ja będąc nieśmiały rozpocząłem tą znajomość przez internet,ale także nic z tego nie wyszło,bo ona wolała subkulturę hih hop,skate.
Boris [YAFUD.pl] | 19 Listopada, 2011 22:29
Wiesz, nie oceniaj dziewczyny po stereotypach, ja sam słucham zróżnicowanej muzyki ale ogólnie ubieram się w stylu hip-hop (baggy jeans, luźne koszulki i czapki new era.) ale słucham tylko takiego hh/rap który ma jakieś przesłanie (O.S.T.R., 2pac itp.).
boobs | 193.24.244.* | 19 Listopada, 2011 22:50
No i ona właśnie taki styl preferowała, z takimi m.in chłopakami się spotykała. Kiedy napisałem jej szczerze,że coś do niej czuję, napisała mi prosto z mostu,że muszę sobie zmienić swój obiekt zainteresowań. Krótka piłka... Nie chodzi tu o ocenę,tylko stwierdzam fakt. Teraz to nawet nie mam w kim się zakochać. Pogmatwana ta cała miłość:)
he | 83.2.28.* | 19 Listopada, 2011 22:59
zaiste fascnujace, teraz opowiedzcie sobie całe wasze życie, lol.;/
Boris [YAFUD.pl] | 20 Listopada, 2011 08:27
bardzom szczęśliwy, milordzie, że zwróciłeś na nasze osoby swą szlachetną uwagę, ale teraz racz spie*dalać. Amen.
@boobs
No to przynajmniej miałeś to szczęście że dostałeś krótką piłkę, ja i wielu innych chłopaków musieliśmy w opór długo czekać żeby wreszcie się czegoś dowiedzieć.
I tak masz lepiej niż ja, bo pomyśl co jest gorsze, patrzeć jak ktoś jest szczęśliwy bez ciebie, czy nie patrzeć na nikogo, ani nikogo nie kochać?
filigranowaNana | 83.2.28.* | 20 Listopada, 2011 13:03
nelson ty chcesz żeby dziewczyna była z tobą z litości?! żałosne, człwieku, gdyby 100 kilowy kaszalot do mnie zarywał i jeszcze zgrywał pewniaka to bym go wyśmiała xD jesteś otyły i weź zrób coś z tym, bo żadna dziewczyna na ciebie nie spojrzy. Jak nie dbasz o siebie to inne sprawy też olewasz - tak cię widzą kobiety. Facet który nie dba o siebie jest nieudacznikiem. ja osobiście od razu na starcie kwalifikuję grubego kolesia jako tylko i wyłącznie kolegę, najwyżej przyjaciela. Jeśli ja mogę utrzymać wagę w normie, to od mojego partnera oczekuję i wymagam teo samego. Więc zamiast użalać się w internecie, idź pobiegaj, idź na siłownię i nie żryj tyle.
Serj | 79.185.137.* | 20 Listopada, 2011 13:05
@Boris, Nelson
Wasze historie są nieprawdopodobne. W wersję nelsona przestałem wierzyć po wzmiance o 27- letnim prawiczku (nie, zebym nie wierzył, że tacy są, ale raczej nikt się tym nie chwali w necie). A w Twoją historię, Boris, po tekście "to miłość mojego życia, jeżeli złamiesz jej serce, ja złamie ci kark.". Co Ty, jesteś świeżo po lekturze "Cierpień młodego Wertera"? Wasze historyjki są tak skrajne, że w nie formalnie nie wierzę.
nelson | 67.55.100.* | 20 Listopada, 2011 13:24
@filigranowaNana: i właśnie przez takie pustaki jak ty, nie mogę do dzisiaj znaleźć dziewczyny i tracę już nadzieję, że kiedyś to się stanie. Większość z was, kobiet jest właśnie w ten sposób podła, że nie patrzy co facet ma w środku, tylko na wygląd. To takie powierzchowne i żałosne... I mają to gdzieś, że ja bym taką traktował jak księżniczkę - nie, musi być wygląd i już.
@Serj: ja się nie chwalę, jakbyś nie zauważył, tylko żalę. Czuję ogromne rozgoryczenie z tego powodu. Poza tym, nie uważam że to coś złego, być prawiczkiem w wieku 27 lat, bo jak ktoś jest wierzący to nie uprawia seksu bez ślubu. Ale ogólnie chodzi mi o to, że to niesprawiedliwe, że jedni mają już za sobą po kilka/kilkanaście związków, a ja ani jednego. To przykre, że jestem odrzucany ze względu na wygląd, podobnie jak chłopak w YAFUDzie.
Serj | 79.185.137.* | 20 Listopada, 2011 13:31
@nelson
Piszesz, że filigranowa... to pustak, ale czy nie ma ona racji? Co innego, jakby Ci urwało nogę i przez to nie mógłbyś znaleźć dziewczyny, ale Ty jesteś po prostu gruby. Więc może zamiast próbować na siłę znaleźć dziewczynę, to poświęć ileś tam czasu na siłownię, basen... no i nie żryj tyle! Wtedy twój problem zniknie. Kwestia wagi, o ile nie determinuje jej choroba (np. cukrzyca), to tylko problem siły woli i samozaparcia. Rusz du*ę sprzed kompa i idź na basen, a za rok już nie będziesz prawiczkiem.
Ruskof [YAFUD.pl] | 20 Listopada, 2011 13:41
nelson, filigranowaNana, wyluzujcie;)
Dla mnie wyglad osoby nie jest najwazniejszy. Koleguje sie z polakami, z murzynami, z grubasami i to mi jakos nie przeszkadza, jedynie minimum tolerancji i dobrej woli wobec drugiego czlowieka.
Autorka YAFUDa powinna sie zastanowic nad tym co pisze, jesli poza rodzina tylko ten "najbrzydszy i dosc grubawy"kolega ja odwiedzil to by mogla zaczac patrzec troche glebiej, niz tylko na twarz i sylwetke poswiecajacego sie kolegi.
P.S. - Msciwy, az ryj od ucha do ucha sie usmiecha jak czytam twoje komentarze :)
nelson | 67.55.100.* | 20 Listopada, 2011 13:42
@Serj: nie, nie ma racji. Tak samo jak autorka YAFUDa nie ma racji. Czy to, że jestem gruby ma mnie od razu przekreślać? Dla mnie najwazniejsze jest to, że mam głębokie wnętrze, szkoda tylko, że żadna dziewczyna nawet nie raczy się ze mną bliżej zapoznać.
Jestem taki, jaki jestem, moje ciało jest trochę ponad normę, ale to nie moja wina, tylko nadczynności tarczycy. Taki się urodziłem. No ale dla pustaków zawsze będę "tylko"gruby, czyli nieatrakcyjny, czyli do skreślenia. Może mi jeszcze napiszesz, że nie mam prawa do szczęscia? Może brzydcy też nie mają prawa do szczęścia, co? Niestety, takie czasy, że w cenie są tylko piękni i bogaci.
Serj | 79.185.137.* | 20 Listopada, 2011 13:45
@nelson
Gdzie ja Ci, ku*wa napisałem, ze nie masz prawa do szczęścia? Zrozum, że wizyta na basenie jest zawsze lepsza od użalania sięnad sobą przed komputerem, czy błagania dziewczyny o numer telefomu!
nelson | 67.55.100.* | 20 Listopada, 2011 13:56
@serj: gdzie to napisałeś? Popierając pustaka (filigranowaNana), który mi i innym "puszystym"odmówił szczęścia i prawa do związku, nazwał kaszalotem i nieudacznikiem. Skoro ją popierasz, to znaczy że sam uważasz tak samo.
Serj | 79.185.137.* | 20 Listopada, 2011 13:58
Poparłem tylko jedno jej zdanie: "Jak nie dbasz o siebie to inne sprawy też olewasz - tak cię widzą kobiety."
I powtórzę jeszcze raz- idź na basen, a nie siedzisz przed kompem.
nelson | 67.55.100.* | 20 Listopada, 2011 14:06
@serj: tylko, że to zdanie jest bardzo krzywdzące i nieprawdziwe. Albo inaczej - jest prawdziwe, ale myślenie kobiet jest fałśzywe.
Poza tym napisze jeszcze raz: mam nadczynność tarczycy, nie schudnę tak łatwo, jak gdybym był zwyczajnie otyły. Niestety, kobiety mają siano we łbie i nie mogą tego zrozumieć, żeby chociaż dać szansę, może wtedy by się przekonały, że jestem bardziej czuły i delikatny, niż jakieś mięśniaki.
Ciekawe, czy miałbyś odwagę, żeby powiedzieć mi to w twarz. według takich jak ty, najlepiej by było, gdyby wszyscy byli jednakowi, bez grubych, chudych, niskich, wysokich, ładnych,brzydkich, po prostu tacy sami.
Keo | 77.255.107.* | 20 Listopada, 2011 14:13
@nelson , a próbowałeś zagadać do tych brzydszych dziewczyn, czy tylko do tych najładniejszych??
nelson | 67.55.100.* | 20 Listopada, 2011 14:22
@Keo: próbowałem, ale skutki zawsze były takie same.
Poza tym, gdzie jest napisane, że najładniejsze dziewczyny są przeznaczone dla najprzystojniejszych chłopaków?
Serj | 79.185.137.* | 20 Listopada, 2011 14:27
@nelson
To, że masz nadczynność tarczycy oznacza, że musisz bardziej dbać o wagę, że masz skłonność do tycia i trudniej Ci zrzucić zbędne kilogramy. Ale nie skazuje Cię na bycie grubym. Więc nawet w twoim przypdaku zdanie filigranowej jest w pewnej mierze słuszne.
Dziwisz się, że dziewczyny nie patrzą na Twojej wnętrze? Kur*a, przecież jest coś takiego jak seksualność. Większość dziewczyn grubi mężczyźni nie podniecają. Może i Ty jesteś w stanie zrezygnować z seksu, ale 99% społeczeństwa nie.
nelson | 67.55.100.* | 20 Listopada, 2011 14:45
@Serj: aha, czyli jak rozumiem, popierasz tę dziewczynę z YAFUDa, tak? Bo "liczy się seksualność"? A co z czymś takim jak uczucia tej drugiej strony? Miłości się nie odrzuca, osoby dojrzałe emocjonalnie to rozumieją, bo nie chcą nikogo w ten sposób zranić.
Zresztą widać z twoich wypowiedzi, że nie rozumiesz na czym polega miłość. Miłośc polega również na tym, że akceptujemy czyjeś wady. Jeśli ktoś nie potrafi zaakceptować czyjegoś wyglądu, to jest zwykłym pustogłowiem, a z własnego doświadczenia wiem, że takich osób (kobiet) jest najwięcej.
Serj | 79.185.137.* | 20 Listopada, 2011 14:51
A Ty słyszałeś o czymś takim, jak pierwsze wrażenie? Zakochu*esz(;p) się w każdej, którą spotkasz? Najpierw trzeba kogoś poznać, może i nawet się z nim przespać (możesz sobie tego nie dopuszczać do wiadomości, ale tak jest), a potem przychodzi miłość. A Ty chcesz, żeby ktoś Cię pokochał z litości?
A mój stosunek do dziewczyny z YAFUDA wyraźnie przedstawiłem kilka komentarzy wyżej.
ed | 82.145.217.* | 20 Listopada, 2011 14:57
Nie no, to już jest patologia. Najładniejsze będą wybierać najbrzydszych wtedy kiedy najładniejsi będą wybierać najbrzydsze, proste.
Nie uważam się za osobę jakoś spektakularnie ładną/brzydką, a problemów nie mam. Zaproponować mogę jedno - wiesz co jest Twoją największą wadą? Ty sam. Osoby otyle płci męskiej mają większe szansę niż te płci odmiennej, jak mawiał klasyk. Przykład pana kammela jest błędny, statystyka jest bezwzględna.
Ale dlaczego jesteś sam sobie winny? Psychologia się kłania - największą wadą jest to, co sami wmawiamy innym za własną wadę i czym ich obarczamy. Z nadwagą, czy nie wcale nie musisz być nieatrakcyjny (choć w żadnej mierze nie mam zamiaru bronić otyłości, gdyż jest zwykłą chorobą, szkodliwą i niebezpieczną).
Dlatego proszę o koniec leczenia własnych problemów.
Przepraszam za chaotyczną wypowiedź;)
co za świat | 81.190.109.* | 20 Listopada, 2011 15:30
mogę się wtrącić?
@nelson - przykro mi, że muszę cię brutalnie uświadomić, jednakże... istnieje coś takiego jak pierwsze wrażenie, a to jak wyglądasz i się poruszasz stanowi jego 80%, zanim wypowiesz choćby słowo. Mało tego;przy wyborze partnera człowiek podświadomie zastanawia się: "czy ta osoba ma dobre geny? czy istnieje szansa na spłodzenie zdrowego potomstwa?"- tak, dotyczy to nawet osób, które nie lubią dzieci i nie chcą ich mieć. Płytkość, powierzchowność - nie, czysta biologia. Zaraz prawdopodobnie zwyzywasz mnie od bezdusznych s uk, które nieatrakcyjne tudzież chore jednostki skazują na odstrzał - z góry więc zastrzegam, iż nie są moje prywatne poglądy, lecz czysto naukowe, udowodnione fakty i mnie też się nie podobają, ale praw natury nie można zmienić.
Zgodzę się z Serj - zrób coś ze sobą. Najlepiej udaj się do specjalisty, bądź zasięgnij porad w kilku źródłach - są ćwiczenia, diety, lekarstwa, preparaty itp. wszystko do dyspozycji. Prędzej to ci pomoże znaleźć dziewczynę, niz użalanie się nad sobą w internecie, uwierz.
"lepiej umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach".
Pozdrawiam.
Gravaine | 83.23.18.* | 20 Listopada, 2011 18:13
@Nelson Halo? Czy Ty siebie słyszysz? Podchodzisz do miłości w tak roszczeniowy sposób, że włosy dęba stają. To nie działa tak, że 'miłość mi się należy z urzędu i to już!'. Oburzasz się, że kobiety to pustaki, bo żadna nie chce Ci pomóc... Takiej właśnie dziewczyny chcesz, będącej z Tobą z litości? Odnoszę wrażenie, że aż dyszysz nienawiścią do kobiet, że takie podłe, bezduszne, s.uki i ze swej wady czynisz kartę przetargową. 'Jestem otyły i nieszczęśliwy, jeśli się mną nie zainteresujesz, to jesteś podłą, pustą krową, bo szykanujesz mnie za wygląd.' Przystojniacy też dostają czasem kosza. Rozumiem Twoją frustrację, ale miłość nie jest aktem woli, nie da się pokochać kogoś dlatego, że uważa się to za rzecz moralną i słuszną. Może to nie otyłość odpycha od Ciebie kobiety, a złe podejście do sprawy? Albo po prostu szukasz miłości nie tam, gdzie trzeba?
filigranowaNana | 89.229.232.* | 20 Listopada, 2011 18:16
Nelson mam koleżankę z nadczynnością tarczycy, która dzielnie walczy o swoją sylwetkę (stosuje dietę i uprawia sporty) i mówiła mi że jest trudno, ale wagę utrzymuje w normie. Więc nie pieprz głupot że się nie da. Z takim podejściem do kobiet i swojej wagi daleko nie zajdziesz. Jak ktoś tu powiedział pierwsze wrażenie jest najważniejsze, choćbyś był aniołem, to z tłustym bębnem żadna dziewczyna nie będzie cię chciała na chłopaka. Wmawiasz sobie że to przez nadczynność tarczycy a nie chcez nawet zawalczyć! Takie jest życie, więc koleś rusz się i zmień to! Nie Nikomu nie odmawiam prawa do szczęścia i nie jestem pustakiem. Dlaczego miałabym pokochać osobę z nadwagą, skoro pociągają mnie szczupli faceci? Z litości nie można z nikim być.
filigranowaNana | 89.229.232.* | 20 Listopada, 2011 18:28
Ruskof - okej, ja też nie jestem rasistką i też koleguję się z osobami z nadwagą. jednak nie ma szans żebym takiego chłopaka wybrała na swojego partnera. Po prostu nie podobają mi się fizycznie osoby otyłe. Wyobraź sobie: ja mam 162 wzrostu i ważę 55kg, przy kolesiu ważącym dwa razy więcej jakoś siebie nie widzę. Poza tym seks, przecież on by mnie zgniótł!
Po drugie: autorka wcale nie napisała że nikt inny jej nie odwiedził. Napisała że ten chłopak przychodził codziennie i ją męczył, bo go nie lubiła i jej się nie podobał, rozumiesz? Nie wiemy czy opisała go tak bo gościu już wcześniej jej podpadł. Ja również nie byłabym już dłużej mu wdzięczna za sytuację, którą stworzył. Nadinterpretujesz tekst.
torsiasty | 188.165.245.* | 20 Listopada, 2011 19:01
@filigranowa:
"Poza tym seks, przecież on by mnie zgniótł!"
Gratuluję znikomej wiedzy o seksie. Pozycji seksualnych jest cała masa, można się kochać "na jeźdźca", "na pieska", jest też pozycja w której oboje partnerzy leżą na boku i partner wprowadza penisa do pochwy partnerki od tyłu, pomiędzy jej udami. Najpierw dzieciaku się doedukuj, a potem gadaj swoje bzdury. Niestety, w szkołach uczą tylko o zalecanej przez Watykan pozycji "misjonarskiej"i potem takie są efekty.
nelson | 67.55.100.* | 20 Listopada, 2011 19:17
@Serj: "Zakochu*esz(;p) się w każdej, którą spotkasz? Najpierw trzeba kogoś poznać, może i nawet się z nim przespać (możesz sobie tego nie dopuszczać do wiadomości, ale tak jest), a potem przychodzi miłość. A Ty chcesz, żeby ktoś Cię pokochał z litości?"
No więc własnie, trzeba się poznać czy przespać - mi żadna nie daje takiej szansy, odrzuca już na wstępie. To dyskryminacja.
"A mój stosunek do dziewczyny z YAFUDA wyraźnie przedstawiłem kilka komentarzy wyżej."
Co oznacza, że jesteś hipokrytą. W jednym z komentarzy nazywasz tę dziewczynę pustakiem, a później piszesz, że wygląd jest ważny (w moim przypadku) i gdy dziewczyny odrzucają otyłych, to otyli powinni się zmienić.
@Gravaine: chyba każdy chce kochać kochać, no nie? A to, że jedni mogą ciągle przebierać w kobietach, a inni nawet nie moga się do nich zbliżyć, jest głęboko niesprawiedliwe. To że jestem grubszy od innych nie oznacza, że jestem w czymkolwiek gorszy!!! Wasza powierzchowność mnie przeraża, ale już i tak się zdążyłem przyzwyczaić.
@filigranowaNana: a jak ty byś się czuła, gdyby jakiś chłopak powiedział ci, że masz za małe piersi? Ja się czuję tak samo, gdy ktoś wypomina mi wagę. Miłość polega na tym, że akceptuje się czyjeś wady, co jednak dla zbyt wielu jest niepojęte. Zresztą nie jest mi żal tych pustaków, przyjdzie kiedyś taki dzień, że zapłaczą nad swoim losem, gdy okaże się, że ten "przystojny, szczupły, pociągający"koleś okaże się zimnym draniem, który ją porzuci. Wtedy zdadzą sobie sprawę z tego, że ze mną mogłby mieć znacznie lepiej, ale będzie już za późno.
filigranowaNana | 89.229.232.* | 20 Listopada, 2011 19:18
Torsiasty
tylko to chcesz mi zarzucić? To był mój przykład na to, że nie widzę się w związku z otyłym facetem, a co dopiero uprawiającą z nim seks. w jakiejkolwiek pozycji.
nelson | 67.55.100.* | 20 Listopada, 2011 19:21
Aha i jeszcze jedno: nie chodzi o to, żeby mnie jakaś pokochała z litości, bo jestem pewien, że gdyby któraś dała mi szansę, to szybko przekonałaby się, że jestem naprawdę wrażliwy i czuły i byłbym dobrym mężem.
papaja | 83.27.221.* | 20 Listopada, 2011 19:22
A moj facet wazy 130 kilo.I go kocham.I smieje sie z nim i ogladam filmy,i pije wino i swietnie sie bawie i uprawiam seks.
Bez problemu wychodzi nam codzienne zycie,jest dla mnie calym swiatem,a malo skromnie stwierdze,ze zaliczam sie do raczej atrakcyjnych dziewczyn,chociaz nie ksiazkowo,bo mam 170 wzrostu i 67 kilo wagi,jestem szczupla,kraglosci na miejscu i tak mi sie podoba.
Moj chlopak mial straszne kompleksy,ale udalo nam sie je zwalczyc razem i od zeszlego roku pracujemy razem nad tym,zeby zrzucil troche wagi,bo ma zagrozenie cukrzyca i atakiem serca z powodu wystepowania tych chorob w jego rodzinie.Tylko ze ja sie zakochalam w moim skarbie takim,jaki jest.Zakochalam sie w nim,do jasnej cholery,nie w tym,jaki on bedzie,albo jaki moglby byc.@Nelson,napierniczasz takie farmazony ze az mi uszy wiedna,zachowujesz sie jakby wszyscy mieli cie kochac za najmniejszy gest.Mam 100% pewnosci,ze jestes prawiczkiem nie z powodu wygladu,a z powodu roszczeniowego charakteru i uzalania sie nad soba,oraz wygorowanych wymagan.Sam stwierdziles,ze nalezy ci sie szczupla,piekna dziewczyna(,,najpiekniejsza,,) a nie rozumiesz slow ,,prawdziwa milosc,,.Zawsze jest ktos komu sie podobasz.Zawsze.A jak tak bedziesz podchodzil do ludzi jak podchodzisz,to zycze udanego zycia,moze kupisz sobie kota i bedziesz mial szczescie,jak ci nie ucieknie.Powiedziales,ze udawales caly czas,moze badz soba ?Moze tylko dla mnie tak jest,ale sobie nie wyobrazam zostawienia kogos,albo nie kochania go czy nie akceptowania ze wzgledu na jego wage.Tylko charakter moze cos zepsuc.
filigranowaNana | 89.229.232.* | 20 Listopada, 2011 19:32
@ Nelson, cóż bracie, nie trafiłeś z przykładem, gdyż biust mam spory, mimo że jestem szczupła i mam ogromne problemy z doborem biustonosza, o stroju kąpielowym już nie wspominając, bo muszę jeżdzić do innych miast w poszukiwaniach. Ale masz rację nie byłoby mi miło, gdy by jakiś chłopak tak powiedział. Ale wagę łatwiej zmienić niż powiększyć sobie piersi, zrozum. Użalasz się w internecie jakie to kobiety są złe i winisz je że cię nie chcą. A czy ty robisz coś w kierunku zmiany swojego stylu życia? Mój kolega był miłym, lubiącym jeść pączuszkiem, bez powodzenia, ale wziął się za siebie - stosował dietę i pił tylko kefir (wg mnie za ostra była ta dieta, wszyscy mu to tłumaczyli), na szczęscie nic mu nie było. bardzo schudł i od tamtego czasu miał już 2 dziewczyny.
Serj | 79.185.137.* | 20 Listopada, 2011 20:06
@filigranowaNana
Uwagę o swoim baardzo dużym biuście mogłabyś sobie darować, bo właśnie w tej chwili przestałem wierzyć, ze jestes ładna.
@Nelson
Przykład był bardzo nietrafiony, bo na wielkość biustu czy wygląd twarzy wiekszego wpływu nie mamy. A Ty możesz ruszyć du*ę na siłownię, basen, więc nie porównuj. A mojej opinii o dziewczynie z YAFUDA albo nie przeczytałeś w całości albo nie zrozumiałeś. Napisałem, że jest pustakiem, bo nie okazała wdzięczności za miły gest chłopaka, a nie że nie chciała z nim chodzić. Była pustakiem, bo okazał się niewdzięcznicą, ale tak samo, jak w twoim przypadku, uważam, ze nie powinna się z tym kolesiem wiązać na siłę, czy z litości.
filigranowaNana | 89.229.232.* | 20 Listopada, 2011 20:28
@Serj
Y.. a czy ja napisałam gdzieś że jestem ładna czy brzydka? Nie miałeś powodu sądzić, że jestem urodziwa. Biuściaste laski są wg ciebie brzydkie? Mi nigdy nie dano do zrozumienia że jestem brzydka, a samoocenę mam raczej wysoką i za brzydką się nie uważam. Na brak facetów nie narzekam :P Zaraz pewnie powiesz że to przez cycki mam powodzenie xD
Serj | 79.185.137.* | 20 Listopada, 2011 20:40
"Biuściaste laski są wg ciebie brzydkie?"A skąd! Po prostu, kiedy kotś w necie pisze, że ma bajecznie drogi samochód (albo pancerny, poczytaj komentarze znanej trollicy Kasi), męża z 25 - centymetrowym chu*em, czy dziewczynę z biustem miseczki F (lub sam/a takim/taką jest), to ja mu po prostu nie wierzę. Ot, cała filozofia.
Nijaka [YAFUD.pl] | 20 Listopada, 2011 20:43
@filigranowaNana: jemu pewnie chodzilo o to, ze nie jestes atrakcyjna, a duzy biust sobie wymyslilas, zeby zyskac na wiarygodnosci. :)
@nelson: Ludzie nie zakochu*ja sie dlatego, ze tak jest sprawiedliwie, abo dlatego, ze ten ktos na to zasluguje. Prawda jest brutalna- jesli dla dziewczyny nie jestes choc troche atrakcyjny fizycznie, to mozesz byc najmilszy i najsympatyczniejszy, ale dla niej nie bedziesz potencjalnym kochankiem. Znajda sie dziewczyny, ktorym nie przeszkadza twoja tusza, pewnie sa nawet takie, ktorym sie to podoba. Ale je pewnie odstraszasz swoim podejsciem.Jesli cokolwiek z tego, co tu napisales, powiesz kobiecie na jednym z pierwszych spotkan, to nic dziwnego, ze wszystkie uciekaja. Kto by chcial sie spotykac z uzalajacym sie nad soba desperatem?
Btw, zakochu*ja to przeklenstwo o_O
Gravaine | 83.23.18.* | 20 Listopada, 2011 20:50
@Nelson, czy Ty czytasz komentarze, zanim na nie odpowiesz? Oburzasz się, że to że jesteś grubszy, nie znaczy, że jesteś gorszy, a dokładnie to chciałam przekazać w swoim komentarzu - że to, że nie możesz znaleźć kobiety nie wynika w dużej mierze z twojego wyglądu, a z charakteru... Nazywasz mnie powierzchowną - w którym miejscu dałam Ci tego dowód? Mówisz, że każdy chce kochać - zgoda, ale chęć musi być z dwóch stron, nie możesz nikogo zmusić do miłości, zwłaszcza szantażując go tym, że w przeciwnym wypadku będzie dla Ciebie 's.uką i pustakiem'. Przejrzałam wszystkie Twoje komentarze i, wiesz, ani razu nie wyraziłeś się pochlebnie o kobiecie, za to o sobie masz jak najlepsze zdanie. Z jednej strony robisz z siebie straszną ofiarę, z drugiej uważasz się za ideał w kwestii charakteru. Ochłoń trochę, przepełnia Cię frustracja i przelewasz ją na innych - to nienajlepszy sposób na zdobycie miłości. Każdego, kto Ci nie przyklaśnie zjeżdżasz, jak popadnie, czyli - robisz właśnie to, na co narzekasz - oceniasz ludzi po pierwszym wrażeniu.
@papaja - ukłony dla tej pani
filigranowaNana | 89.229.232.* | 20 Listopada, 2011 20:52
ach no okej, rozumiem że było tak dobrze, że za dobrze. nic nie poradze, przeciez nie będę zmuszać ludzi, by mi uwierzyli. po prostu chciałam uświadomić Nelsonowi że jego przykład w moim przypadku nie działa :P
Serj | 79.185.137.* | 20 Listopada, 2011 20:57
@filigranowaNana
Takie tam zboczenie internetowe. W sytuacji, w której każdy może napisać cokolwiek tylko chce i nie ma tego jak udowodnić, zawsze jestem sceptyczny. Dlatego też sam staram się nie dawać przykładów ze swojego życia, bo rozumiem, że ludzie mają prawo mi nie wierzyć. Może i masz ten duży biust, tym lepiej, ale ja z natury wolę nie ufać;p
S | 78.31.136.* | 20 Listopada, 2011 21:01
o ja pani G. nie przezywaj :D
filigranowaNana | 89.229.232.* | 20 Listopada, 2011 21:19
no spoko;] ja zauważyłam, że na portalach, gdzie są oceniane wypowiedzi użytkowników nie można być pewnym swojej urody, gdyż zaraz sie zostanie zminusowanym za pochlebne zdanie o sobie. nie wiem z czego to wynika, czy lepiej być przesadnie skromnym, pisać o sobie że jest się brzydkim, wiedząc że to nieprawda bo ludzie tego oczekjują, czy teraz ładne = puste, głupie;/
Serj | 79.185.137.* | 20 Listopada, 2011 21:32
Najlepiej to nie pisać nic o sobie;p Nie ma takiej cechy, której my Placy nie potrafilibyśmy obrócić na niekorzyść drugiej osoby lub ostatecznie w nią nie uwierzyć (jak najczęściej ja). Ale tego nauczyły mnie takie osoby, jak kasia.
http://www.yafud.pl/9929/
Poczytaj sobie jej wypowiedzi. I wypowiedzi np. Ko(ł)cura. To właśnie tacy ludzie, jak ta żałośna idiotka nauczyły mnie tego, o czym piszę.
Nijaka [YAFUD.pl] | 20 Listopada, 2011 21:33
@filigranowaNana: najlepiej nie pisac nic, lub jak najmniej, o ile temat dyskusji pozwala. Ludzie sa z natury zawistni, wiec beda minusowac, a ty nie potrzebujesz chyba potwierdzenia swojej urody przez anonimowych, losowo dobranych ludzi :)
filigranowaNana | 89.229.232.* | 20 Listopada, 2011 21:56
haha xD niezła jest ta laska. to był ostatni yafud, w którym powiedziałam coś o sobie.
Aga | 81.219.6.* | 21 Listopada, 2011 00:10
jestes pusta i poje.bana i zachowujesz sie jak dziecko z podstawowki zal mi cie;/
Ruskof [YAFUD.pl] | 21 Listopada, 2011 19:35
filigranowaNana - Byc moze i masz racje, ja tez nie chcialbym zaniedbanej dziewczyny :)
A co do wygladu fizycznego to nawet tu sie nadazaja rozne opinie, chocby u mnie. Jak pisze z kims na gg, i opisuje sie (167cm wzrostu, 65 kg) to czesto ludzie uwazaja ze jestem gruby. Tak naprawde mam troche wiecej masy bo chodze na sztuki walki i od cwiczen juz mam wieksza mase.
I byc moze przestancie sie za "tak"albo za "nie"klocic i wyzywac (juz mowiac tylko czesciowo o tobie,filigranowa :) ) bo robicie tylko posmiewisko, a jesli macie spadajacy brzuch to zalac sie napewno nie rozwiazecie waszego problemu;)Edytowany: 2011:11:21 19:37:50Edytowany: 2011:11:21 19:36:24
Roksane | pinger.pl | 22 Listopada, 2011 18:43
ale ona go nawet nie lubi! gdyby był jakiś fajny i odpowiadał jej charakterem ale nie wyglądem to tak.. byłaby debilką! ale ona go nie lubi i nie ma pojęcia co mu się usrało w tej pustej łepetynie! xd
nsk | 77.45.41.* | 23 Listopada, 2011 18:48
Rzeczywiście, po stylu wypowiedzi można wywnioskować, że autorka ma płytką osobowość, ale sama sytuacja bycia natarczywie adorowanym przez kogoś, kim nie jesteśmy zainteresowani, jest kłopotliwa. Nikt nie ma obowiązku bycia z kimś, kogo nie kocha tylko dlatego, że ten ktoś bardzo o to zabiega. Dobrze, prawdą jest fakt, że wygląd nie powinien mieć żadnego znaczenia, ale fakty są inne. Mam też zastrzeżenia co do reakcji mężczyzn na podobne przypadki. Według rozumowania większości z nich, każda ładna kobieta, która nie chce być z brzydkim i grubym mężczyzną to pusta dzi*ka, a każda brzydka kobieta to tzw. "pasztet", który przecież ma obowiązek wyglądać ładnie i sexy, bo jest kobietą, a one przecież są po to, by sprostać oczekiwaniom facetów. Natomiast -według mnie- mężczyzna, który nie ma ochoty wiązać się z brzydką dziewczyną i narzeka na odrzucanie go przez te ładne, to zwykły hipokryta i szowinista.
always next to me | pinger.pl | 11 Grudnia, 2011 14:28
dać mu w twarz, i będzie dobrze.
Ruskof [YAFUD.pl] | 11 Grudnia, 2011 17:10
@up Tak bys postapila?
syla89 [YAFUD.pl] | 16 Grudnia, 2011 20:38
hmm moim zdaniem autorka byla mu wdzieczna ale to on ja ciagle nawiedzal
Gapcio | 195.191.5.* | 25 Grudnia, 2011 04:42
Wersja A - nachał wykorzystał jedyny moment, kiedy autorka była bezbronna, i próbuje kupić dziewczynę za czekoladę
Wersja B - pusta dziewczyna widzi znajomości w kategoriach jak z romansideł - albo nic, albo para. A zamiast wdzięczności ma w głowie prostacką myśl "co ludzie powiedzą".
Może żadna z wersji nie jest prawdziwa. Może obie.
Wiemy, że nic nie wiemy;)
Aleks1993LO | 87.204.205.* | 10 Stycznia, 2012 18:44
Dajmy to na "Trudne sprawy"A niech tego chlopaka zagra Dariusz :D
Czasem szukajac diamentu nie zauwazamy brylantu :) Takie moje zdanie :)
AwQ | 109.197.44.* | 21 Stycznia, 2012 23:18
Spalić sukę. Nie pochlebiam takiego zachowania, jeśli chodzi o Rodziców, ale mogłaś powiedzieć mu "Zostańmy przyjaciółmi". Chłopak przez Ciebie będzie miał zawód 3x większy. Ciekawe co by było gdybyś za jakieś kilka dni powiedziała mu o tym, że go nie chcesz, a on by się zabił, czyż nie ?
brudny ja | 87.99.106.* | 22 Października, 2012 04:06
zrób mu loda i każ zapłacić stówkę
mam_ph [YAFUD.pl] | 30 Listopada, 2012 17:55
Powiedz mu spokojnie i stanowczo, że nic do niego nie czujesz. Powinien zrozumieć
doradca | 83.24.51.* | 10 Lipca, 2013 22:51
Jesteś jakaś poje..ana..oczywiście bez obrazy
1 Czy ktoś poza nim do ciebie prychodził z przyjaciół?
2 Nie musiał tego robić ale był miły i to się liczy !!!
3 POwiec mu że nie jesteście razem i żeby przestał rozpowiadać takie rzeczy i tyle !'
4 POmyśl sobię że on chciał być miły....i jak możesz być taka że nie lubisz go dlatego że jest gruby i brzydki!
5 Pomyś jak go boli jego wygląd.....że może on nie chce tak wyglądać ale widocznie nie moze sobie z tym poradzić
6 po tym jak przeczytałem twój yafud sądzę że jesteś jakąś pipą która jest bogata beszczelna i egoistyczna
bez obrazy al epomyś trochę );
Lisek_szybki_jest_i_chytry | 31.61.225.* | 10 Lipca, 2013 23:12
Jakoś nie dziwię się że nikt poza zakochanym po uszy facetem nie przyniósł ci do szpitala kwiatów i czekoladek.
Szkoda, że nie straciłaś w wypadku nosa albo oka, bądź chociaż nie pocięłaś ślicznej buźki. Być może inaczej patrzyłabyś na ludzi.
Pytam CO STAŁO NA PRZESZKODZIE by mu to powiedzieć od razu? Czekoladki i kwiaty? Rodzice nie dają ci kieszonkowego czy jak?!
Marnujesz jego cza i starania. A jego o tyle bardziej zaboli o ile dłużej przeciągniesz tą sytuację.
Mam dla ciebie złą wiadomość - twoja uroda też kiedyś przeminie. Nie sądzę by pozostawiła ci coś w zamian. Weź sobie faceta który i ciebie weźmie na wygląd - a gdy zmieni ci się figura po dziecku, podkrążą ci się oczy od jakiejś troski dnia powszedniego, zachorujesz lub zwyczajnie braknie ci czasu na fryzjera i kosmetyczkę - kopnie cię tak że zakrętu nie złapiesz.
Nie musisz umawiać się z kimś kto ci się nie podoba... ale WSTYDZIĆ SIĘ ŻE NIEZBYT URODZIWA OSOBA ODWIEDZIŁA CIĘ W DOMU? Jesteś pustak i tyle.