Nauczycielka musiała się poczuć strasznie.. Ale dyrektorka powinna wam jakoś delikatnie przekazać informacje na ten temat
Ach straszne. Niedorobione dzieci.
Co to za komentarz? Brakuje jeszcze: lol, xd, żal itp.
Obniżasz poziom yafuda wraz z innymi podobnymi.
"dyrektorka (...} nikogo nie poinformowała."I masz do niej żal o to? Naprawdę jesteś taka głupia czy tylko udajesz? Dlaczego obchodzą was sprawy nauczycieli? nie macie swojego życia....?
Co jest zabawniejsze od zrzucania noworodków w przepaść?
Stanie na dole i łapanie ich na widły.
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2022-10-28 20:36:09 [Powód:Komentarz poniżej poziomu]
za nauke sie wezcie albo za robote. przeplewki robic
Każdy tu hejtuje że autorka głupia, że się miesza w sprawy nauczycielki itp.
Nie wiem w jakich szkołach się uczyli komentatorzy ale na przykład w moim przypadku w liceum było tak że kontakt nauczyciela z uczniem (nie we wszystkich przypadkach ale jednak) był stosunkowo luźny,a nie to podstawówkowo-gimnazjalne pan/pani który tylko jest od uczenia (albo próby uczenia...). Więc jeśli lubiany nauczyciel miał np.urodziny to klasa zawsze przygotowała jakąś niespodziankę z własnej inicjatywy bez jakichś kontaktów z dyrektorką.
Owszem sytuacja głupia, ale skąd mieli wiedzieć. Rozprowadzanie tego wśród uczniów przez dyrekcje byłoby jeszcze gorsze.
Krzynu, u mnie w liceum była taka kultura że z okazji odejścia naszej nauczycielki na urlop macierzyński (klasa maturalna), zrobiliśmy jej huczne pożegnanie z prezentami. I była super atmosfera.
Ale widać niektórzy chodzili do szkoły tylko po to żeby bulwa narzekać na za dużą pracę domową z matmy lub zbyt duży zakres materiału z chemii.
Hikari, u mnie w szkole bylo roznie, ale na szczescie moja klasa nie przkraczala granicy nauczyciel - uczen. Zdazalo sie, ze spiewalimsy "sto lat"ale nigdy NIE GRATULOWALISMY NIKOMU DZIECI. Osobiscie nie zyczyl bym sobie aby nauczyciel rozmawial ze mna o moim osobistych problemach, dlatego tez sam tak nie robie.
No cóż, mogła się zdarzyć taka wpadka, uczniowie mieli prawo nie wiedzieć a mieli bardzo dobre intencje. Dyrektorka trochę niezbyt, przecież to żaden wstyd, ludzka tragedia to nie jest coś co trzeba tak ukrywać. Szkoda tej pani.
Na najbliższej lekcji spodziewajcie się kartkówki lub odpowiedzi :P
Mnie nie dziwi, ze uczniowie chciali przywitac swoja ulubiona nauczycielke i pogratulowac jej dziecka. Bardzo fajny przyklad pozytywnego zgrania klasy, tyle sie ostatnio slyszy o tym, jak to mlodziez nie szanuje nauczycieli. Ale juz na przyklad dowiadywanie sie w szpitalu czy u rodziny uwazam za przekroczenie tej granicy prywatnosci. Dyrektorka tez zachowala sie wlasciwie, nie mogla przeciez wszystkim rozpowiedziec. Szkoda mi tylko tej biednej kobiety, ktora staracila dziecko. Nikomu nie zycze takiej tragedii i nie dziwie sie, ze chciala to zachowac w tajemnicy. Bardzo niefortunna sytuacja.
@asdfg: Moze ta nauczycielka nie chciala, by wszyscy wiedzieli i plotkowali o jej nieszczesciu, i jeszcze litowali sie nad nia i skladali kondolencje. Pewnie latwiej jest wrocic do normalnego zycia, gdy ludzie wokol tez zachowuja sie normalnie. Jesli ppoprosila dyrektorke o zachowanie tajemnicy, to dyrektorka nie miala prawa tego rozglaszac, niezaleznie od wlasnych pogladow.
@Rumcajs: Tam było, że dyrektorka z własnej inicjatywy nikogo nie poinformowała, naucz się czytać ze zrozumieniem.
Miłego dnia.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Olga [YAFUD.pl] | 19 Stycznia, 2013 19:30
Ach straszne. Niedorobione dzieci.
Co to za komentarz? Brakuje jeszcze: lol, xd, żal itp.
Obniżasz poziom yafuda wraz z innymi podobnymi.