Mogłeś powiedzieć, że w miłość nie, ale w ruch*ńsko tak.
Dziwne to jest to, ze mowisz o uczuciach zanim ja poznales, jak sam mowisz bardzo ci sie podoba, trzeba bylo ja gdzies zaprosic a nie mowic ze cos do niej czujesz. Wyobraz sobie ze jakas dziewczyna z tej samej grupy, na ktora nie zwracasz uwagi, mowi ci ze cie kocha, co bys pomyslal? Ze dziwne?
Dziewczyna Ci się podoba, a Ty jej mówisz o uczuciach? Że się zakochałeś czy coś? To chyba rzeczywiście masz 12 lat, jeżeli uważasz, że miłość jest wtedy kiedy ktoś Ci się podoba. To trochę bardziej złożone. Wybacz, ale jak by do mnie podczas studiów podeszła dziewczyna, z którą rzadko rozmawiam i powiedziała, że żywi do mnie jakieś "uczucia"to chyba też bym parsknął śmiechem...
Dajcie mu spokój, on próbował, a Wy? Siedzicie tu i krytykujecie go, a sami nie macie odwagi.
@StaryHrabia, tylko takie próby to trzeba było w podstawówce robić. Szkoda jeszcze, że nie ciągnął jej za włosy, albo nie strzelał ze stanika. Z Yafuda wynika wprost, że kolega jest emocjonalnie niedojrzały i niestety, ale koleżanka z grupy, być może zbyt brutalnie, ale zareagowała jednak naturalnie do swojego wieku.
Odwagę można podziwiać lub nie (co to za odwaga odezwać się do drugiego człowieka?), natomiast głupotę trzeba piętnować. Piętnastolatki nie zaprasza się na wernisaż do muzeum sztuki nowoczesnej, a pięćdziesięciolatki na watę cukrową. Studentce nie mówi się, że się w niej "zadurzyłeś"tylko zaprasza na piwo/kawę, idzie na imprezę, na koncert i zdobywa się najpierw jej sympatię.
I nie piszę tego, żeby obrazić autora, albo go wyśmiać, raczej żeby uświadomić jedną rzecz. Koleżanka zachowała się niegrzecznie, ale jednak normalnie, Ty zachowałeś się dziwnie. Następnym razem dziewczyna może Ci odmówić grzeczniej, ale przyczyna będzie ta sama. Dopóki nie zrozumiesz, że na miłość trzeba zapracować i potrzeba czasu do zakochania, dopóty będziesz się obrażał, że dziewczyna zamiast rzucić Ci się w ramiona i planować ślub jak w bajkach Disneya, wolałaby najpierw Cię poznać. Bo taka jest naturalna kolej rzeczy.
To pewnie wielka, zasługująca na ekranizację historia miłości.
Jakaż to wspaniała historia niespełnionej miłości...
A gimbusy tylko hejt i hejt!
@SRRH, gdzie masz napisane, że chłopak się z dziewczyną nie spotykał wcześniej? Może się spotkali kilka razy i bardzo dobrze dogadują, i właśnie po jakimś czasie się tak otworzył. A dziewczyna mu się trafiła taka, która kompletnie nie wierzy w miłość. Za mało w tym YAFUDzie informacji, żeby oceniać czy jest normalny czy nienormalny.
biedna... będzie biedna zawsze... ja mam 46 a moja ukochana 48 poznaliśmy sie dwa lata temu obydwoje jesteśmy po nie udanych związkach a kochamy sie jak wariaty... miłość istnieje... znajdziesz ją jak przestaniesz szukać tak jak ja
@ LILIANNA To mój pomysł więc nie jesteś uwzględniona w liście płac.
Wyp...
Nie martw się autorze, może się dobrze stało, bo takie dziewczyny jak ona to się tylko do burdelu nadają.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
SRRH | 83.4.94.* | 04 Marca, 2014 09:36
Dziewczyna Ci się podoba, a Ty jej mówisz o uczuciach? Że się zakochałeś czy coś? To chyba rzeczywiście masz 12 lat, jeżeli uważasz, że miłość jest wtedy kiedy ktoś Ci się podoba. To trochę bardziej złożone. Wybacz, ale jak by do mnie podczas studiów podeszła dziewczyna, z którą rzadko rozmawiam i powiedziała, że żywi do mnie jakieś "uczucia"to chyba też bym parsknął śmiechem...