Dlatego ja swojemu dziecku imprezę będę robił w lokalu. Oprócz roboty z sama komunia robić jeszcze żarcie dla gości. Nie będzie mi się chciało przygotowywać tego wszystkiego.
Koparka w niedziele??
Siedzieli przy swiecach? Ciemno robi sie po godz 20 a komunia - msza jest zwykle kolo poludnia, wieczorem jest juz dawno po imprezie
Jestem zafascynowana tematem imprez komunijnych w Polsce. Pochodze ze Slowacji, pare km za granica i komunia u nas znaczy obiad w gronie najblizszej rodziny oraz jak prezent ksiazka, srebrny lancuszek z krzyzykiem lub cos malego. Przejade pare km i tam huczne imprezy, rowery, komputery... co sie daje ludziom z okazji bierzmowania, slubu i skonczenia studiow?
A nie lepiej bylo juz zamowic pizze lub inne jedzenie z dostawa?
Z okazji bierzmowania nic tak samo jak z okazji zakończenia studiów. Wesele to jeszcze większą impreza i jescze więcej kasy dla młodych.
Ja miałam swoją imprezę komunijną w restauracji. Moi rodzice po prostu woleli uniknąć takich akcji, jak na przykład ta opisana w YAFUDzie.
Rozumiem, że nie każdy ma możliwość zorganizowania imprezy dla zapewne dość dużej rodziny, ale... To w końcu I komunia dziecka.
Są jeszcze jacyś czepialscy co do prezentów. Ja dostałam wtedy telefon, komputer i kasę. Oczywiście te gadżety nie tak dobre jak dzisiaj, ale i tak się ucieszyłam.
Jak to mówią, co kraj to obyczaj. Oglądałem komunie Romów w tv. Polecam.
A może oni mieszkają w piwnicy
No wlasnie to wkoncu I komunia z zalozenia przezycie duchowe a dla wiekszosci kolejna impreza na popis i dla prezentow.
Och to straszne, że komunia Dżesiki nie była wydarzeniem roku! A quad też na prąd był, żeby dopełnić tragedii?
Ale w takim lokalu też może koparka przerwać kabel;)
Co nie zmienia faktu, że... Koparka? W niedzielę?!
Ale w lokalu może mają agregat przygotowany na takie sytuacje;)
Ale racja, koparka w niedzielę?
Jeśli nie ma się uciążliwych sąsiadów mozna zaimprowizować grilla. Zawsze coś na ciepło, a nie zimny rosół :) polecam, tak miałam na któreś urodziny jak wysiadł prąd
Impreza przeciągała się ostro jak przy świecach. W maju to ciemno chyba o 16 już jest a może alkohol był jakiś lewy i wzrok padal
Pierwsza Komunia w wielu parafiach jest w soboty;)
Nie mam pojęcia, czemu ci katolicy przykładają się aż tak do tej I komunii. Wydarzenie jak każde inne. Spowiadasz się, opłatek w paszczę i nic szczególnego.
Dziwi mnie to, że w ogóle ośmio-, dziewięcioletnie dzieciaki przyjmują I komunię. Patrząc na to z perspektywy czasu, takie dziecko nie rozumie, czym tak naprawdę jest wiara. Dziś jestem dorosły, a wspominając swoją I komunię, to przyjąłem ją chyba tylko dlatego, że rodzice są katolikami-nie miało to nic wspólnego z moją wiarą, gdyż naprawdę tego jeszcze nie rozumiałem. A teraz? Jestem ateistą.
Oczywiście mogą być różne przypadki, ale po co ciągać dziecko po komuniach na siłę? No ale nie ja to ustalam...
Jak już ktoś wyżej pisał, można było imprezować w lokalu, jeśli tak bardzo komuś zależy.
A kiedy Twoim zdaniem powinna się odbyć I komunia?
Jak dziecko się urodzi, to potem chrzest. Później na komunię jest za małe. Gdy wchodzi w wiek nastoletni, zaczyna się buntować i "nie wierzy w Boga"(a przynajmniej tak było z trójką moich synów). Na końcu bierzmowanie, kiedy jest dorosłe.
Uważam, że te 8/9 lat to dobry wiek. Dziecko jest na tyle duże, że mogłoby stwierdzić, że zrobiło coś źle i pójść do spowiedzi. Takie trudne jest zadanie sobie pytania, czy naprawdę wierzę w Boga? Ja nie miałam z tym problemu i do tej pory jestem katoliczką :)
Od samodzielnego wyznania wiary jest bierzmowanie, z resztą obchodzenie świat Bożego Narodzenia od urodzenia jest oki, ale komunia w wieku 9 lat jest zmuszaniem dziecka do czegoś?
Boże Narodzenie tsaa Jezus nie urodził sie 24grudnia ponadto ubrana choinka wywodzi sie z pogańskich świąt a nie katolickich;)
Ja uważam, że takie rzeczy jak wiara to sprawa indywidualna. Osobowość kształtuje się w dorosłości.
Np. po co chrzcić dziecko, skoro nie wiadomo, w co będzie wierzyć?
I te przekonania, że tylko wierzący w Boga pójdą do nieba...
I się nie dało wypożyczyć agregatu?
RANO, czyli był czas, żeby wypożyczyć agregat albo zamówić catering (przynajmniej obiad). Co do świec, to mogły się przydać dopiero po 19ej. A to zimne jedzenie: nie było na stole przystawek (sałatki, wędliny itp)? Chyba nie podaliście gościom zimnej zupy czy jakiegoś "gorącego dania"?? Praktycznie nic tu się nie trzyma logiki - fejk jak mało kiedy.
Ja nigdy nie wierzyłam a do komunii iść musiałam. Bo co ludzie powiedzą. Pamiętam, że płakałam z tego powodu i nie chciałam tego robić. To chore. Większość dzieci nie ma pojęcia. Świadome przyjęcie wiary i sprzedanie swoich danych powinno być wtedy, gdy człowiek jest już pełnoletni. Zdaje się, że w którymś z innych odłamów chrześcijaństwa tak jest.
Pomijając bzdury wytknięte w innych odpowiedziach, to dobrze mieć oprócz kuchenki elektrycznej, także gazową. Wszystkiego nie odetną naraz.
A po co miec dwie kuchenki? Zwyczajnie wystarczy tylko gazowa. Wystarczy ze bedzie jedynie awaria pradu (przejdzie naprawde mocna burza i uszkodzi linie wys napiecia) i nawet herbaty sobie nie zrobisz. Dla wlasnego bezpieczenswa i wygody warto miec w domu rozne zrodla ciepla i swiatla.
Zdaje się, że w blokach z windą nie wolno dostarczać gazu w butlach (chyba nie dotyczy to parteru) Nie znam dokładnie tematu ale znajomi z takiego bloku muszą mieć kuchnię elektryczną.
Niewierzący się tam nie wybierają.
A jaka jest robota z samą komunią? To nie jest ślub, że są błogosławieństwa, pełny makijaż, jazda limuzyna i bramy, na których trzeba się zatrzymać.
A do innych komentarzy, że dziecko w tym wieku nie rozumie, czym jest wiara - że wy byliście w tym wieku mało rozgarnieci, nie róbcie debili z innych dzieci
"Za komuny"w blokach powszechnie montowano kuchenki na gaz dostarczany rurami, i w tych z windą, i tych bez windy.
W latach 1982 i 1983 w Łodzi były dwa potężne wybuchy gazu, (dodaj do tego wybuch pod rotundą PKO w Warszawie w 1979). W związku z tym niektórzy inwestorzy decydują się budować domy "na prąd"
8 lat to najlepszy wiek na komunię, bo dziecko jest już po wstępnym praniu mózgu (2 lata religii w szkole + w większości przypadków w przedszkolu i zerówce). A w tym wieku też najłatwiej sprawić, żeby dziecko miało z tym dobre skojarzenia, a co za tym idzie - łatwiejsze dalsze pranie mózgu (za to się płaci komputerami i quadami). Kościół to nie jest instytucja, którą się wybiera. Jak masz pecha urodzić się w naszym kraju, to zostaniesz ochrzczony jak jeszcze ani słowa wypowiedzieć nie umiesz, a potem poddany wieloletniemu praniu mózgu zanim będziesz w stanie to zrozumieć. A potem większości się już nie chce poddać apostazji, więc zostaje 95% "wierzących".
O co ateiści macie ból dupy?
A wiesz, że taki wiek na I komunie byl taki sam PRZED tym szałem prezentowym, kiedy to dzieci dostawały praktycznie nic?
To może nie uczmy dzieci języka. Co bedziemy im pranie mozgu robić i za nich decydowac w jakim języku mają się komunikować. Dorosną, to sami zdecydują
Przy świecach? ???
Najwyraźniej te imprezy komunijne z roku na rok robią się coraz dłuższe. A po północy rozdziewicza się komunistki?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Król Czech | 89.71.103.* | 20 Maja, 2017 17:56
Nie mam pojęcia, czemu ci katolicy przykładają się aż tak do tej I komunii. Wydarzenie jak każde inne. Spowiadasz się, opłatek w paszczę i nic szczególnego.
Dziwi mnie to, że w ogóle ośmio-, dziewięcioletnie dzieciaki przyjmują I komunię. Patrząc na to z perspektywy czasu, takie dziecko nie rozumie, czym tak naprawdę jest wiara. Dziś jestem dorosły, a wspominając swoją I komunię, to przyjąłem ją chyba tylko dlatego, że rodzice są katolikami-nie miało to nic wspólnego z moją wiarą, gdyż naprawdę tego jeszcze nie rozumiałem. A teraz? Jestem ateistą.
Oczywiście mogą być różne przypadki, ale po co ciągać dziecko po komuniach na siłę? No ale nie ja to ustalam...
Jak już ktoś wyżej pisał, można było imprezować w lokalu, jeśli tak bardzo komuś zależy.