Masz januszy za rodziców - smutne ale zdarza się. Olać ich i tyle.
gupie blerwy miałyby po 3-4 dzieci to tesz by miały jako pączki w tem maśle z pińsetplus
krótko odpowiedzieć rodzicom, że przecież siostry też sobie mogą zrobić po gromadce dzieciaków i czerpać garściami z 500+, skoro to taki interes.
Mógłby by teraz tak "zarabiać":
2500, 4000, 5500..
Jakby tak rok po roku...
Ale jak to, to siostry nie zarabiają? Podatków nie płacą? To kto płaci na twoje 500+ ??
W du*pach im się poprzewracało. Co za naród.
Wkurzasz się bo ktoś chce kasę za nic a sama taką bierzesz, 500+ to jest zabieranie jednym żeby dać innym właśnie za nic, inni na ciebie zarabiają ale jak ty miałabyś na kogoś to od razu wielki bulwers, hipokrytka.
Minusuja ale w gruncie rzeczy prawda.
zasadniczo kazda forma dzialalnosci panstwa jest finansowana z podatkow. czy czujesz sie winny idac droga wybudowana za podatki? czy unikasz lasow panstwowych? co robisz jak zachorujesz? idziesz po zwolnienie na prywatna wizyte? czy omijasz festyny organizowane przez twoje miasto/powiat/gmine? jak cie chca pobic to nie wzywasz policji? przeciez to wszystko jest finansowane z pieniedzy zabieranych innym.
byloby glupota placenie co miesiac podatkow i rezygnowanie z mozliwosci odebrania chociaz czesci tego. jesli oboje pracuja, to placa miesiecznie conajmniej 2000 samego zusu i jakies 700 dochodowego. mozna powiedziec ze sami sobie finansuja swoje 500+
Racja ale zwroc uwage na to, ze chodniki, policja, lekarze, festyny sa dostepne dla wszystkich, a na 500+ „zrzucaja sie” wszyscy, a dostep maja wybrani.
tak samo dostep do lekarza masz jak spelnisz odpowiednie warunki, a konkretniej zachorujesz. do 500 plus masz dostep jak spelnisz odpowiednie warunki, a konkretniej zrobisz wiecej niz jedno dziecko. do strazy pozarnej masz dostep jak spelnisz odpowiednie warunki, a konkretniej znajdziesz sie w srodku pozaru. do chodnikow w miescie lezacym na drugim koncu kraju niz ty masz dostep jak spelnisz odpowiednie warunki, a konkretniej jak znajdziesz sie w tym miescie.
zapomogi socjalne dla ludzi pracujacych to nic zlego, mozna o tym myslec jak o efektywnie zmniejszonej stawce podatkowej (choc osobiscie wolalbym po prostu nizsze podatki, ale to aktualnie nierealne). i tak pracujacy wplacaja wiecej do skarbu panstwa niz dostaja z powrotem w formie 500+.
Z lekarzami popłynąłeś, bo zapomniałeś o babciach, które nie mają z kim pogadać i "chorują", żeby u lekarza się wyżalić;)
Czyli nie jesteście zbyt majętni ale nadal robiliście sobie dzieciaki i zyliscie coraz biedniej ? Fakt, ty tez jesteś stworzona do wyższych celów. Do bycia krowa rozpłodowa
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2018-05-14 08:36:46 [Powód:Obrażanie autora wpisu]
... a niepracujący ??
rozdawanie socjalu niepracujacym jest zle, bo po pierwsze jest promuje pasozytnicwo, a po drugie faworyzuje tych ktorzy zamiast poswiecac czas na znalezienie pracy, staja sie ekspertami od wyciagania pieniedzy z budzetu.
jest tu pewna hmm, powiedzmy szara strefa, kiedy niepracujacym jest czlowiek ktory wczesniej pracowal, zostal zwoniony i potrzebuje kilku miesiecy na znalezienie kolejnej pracy odpowiadajacej jego kwalifikacjom (lub przekwalifikowanie). po to zeby nie musial sie rzucac na najblizsza prace za minimalke, ktora efektywnie ograniczy jego zdolnosc znalezienie pracy dobrej, mozna rozwazyc dofinansowanie go zasilkiem przez okreslony okres czasu. ale to wyjatek. zasadniczo socjal dla niepracujacych ma wylacznie negatywne skutki dlugofalowe dla spoleczenstwa.
xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDd
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
sojers1 | 62.153.98.* | 08 Maja, 2018 15:12
krótko odpowiedzieć rodzicom, że przecież siostry też sobie mogą zrobić po gromadce dzieciaków i czerpać garściami z 500+, skoro to taki interes.