Yafud to r acz j dla kota że ma takich zje***ych właścicieli, którzy zostawili go na kilka dni bez jedzenia i picia. Biedne zwierze
polać mu! dobrze gada!
Tacy ludzie jak wy, nie powinni miec zwierzecia, skoro nie potraficie sie nim opiekiwac.
Wyjeżdżając na kilka dni zostaliście wodę po parówkach i masło na wierzchu? Smród byłby nieprzeciętny nawet bez kociej kupy.
Niesamowicie szkoda mi tego kota, musiał strasznie cierpieć :/
Koty uwielbiają tłuszcz, więc jedzenie masła nie musiało być nawet z głodu. Każdy kot chętnie zje. No ale tak, czy tak zgadzam się z przedmowcami. Takie osoby nie powinny mieć żadnych zwierząt.
Hejt obroncow zwierzat zawsze jest zacny
Niektórzy, tacy jak ty nie powinni mieć dostępu do internetu. Dlaczego? Bo umiesz tylko hejtować. Jesteś zgorzkniałą starą panną.
To nie jest hejt obrońców zwierząt, a rozsądnych ludzi. Kto normalny zostawia zwierzę na kilka dni samo, na zewnątrz i to zimą?
A ja lubię tego typu yafudy. Zawsze mnie bawią :-D
Moi dziadkowie mają kota, który się do nich przyplątał. Nie daje się do końca udomowić, czasem wchodzi do domu, ale większość doby spędza na dworze.
Karmią go, wpuszczają jak chce wejść i łapią czasem do weterynarza.
Może to podobna sytuacja?
Dla wielu kotów przygarniętych z ulicy zostanie na kilka dni na podwórku to żaden problem. Nie musiała być zima, historia może nie być nowa.
Moja kotka też w lato spędza większość czasu po za domem, (jeszcze więcej jak w zimę na kilka dni się ociepli. Wtedy tak tęskni za światem zewnętrznym, że prawie w domu się nie pojawia). Też znajdka, zamknięcia w budynku bez możliwości
wychodzenia by nie przeżyła psychicznie. Myślę, że na dwa, maksymaaaaalnie trzy dni odpuściłbym jej stres przenosin do kogoś innego do domu i zostawiła masę jedzenia na podworku.
Na szczęście, nigdy nie musiałam wybierać, bo mieszkamy na tyle blisko siebie, że jak w domu nie ma nikogo, to kot chodzi się najeść do dziadków, ale poważnie myślę, że w tego typu sytuacjach, to załatwianie opieki u kogoś byłoby głupotą. Jak już, to prędzej nada się ktoś, kto będzie pilnował, by codziennie jedznie było nowe.
Już samo określenie "sierściuch"wiele o was mówi..
Jesteście idiotami. Zostawić kota samego na zewnątrz zimą? Zostawić go bez jedzenia i picia? Powinni wam go odebrać.
Biedny kot.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Sointu | 5.184.242.* | 31 Grudnia, 2018 17:38
Wyjeżdżając na kilka dni zostaliście wodę po parówkach i masło na wierzchu? Smród byłby nieprzeciętny nawet bez kociej kupy.