Ale Ty jesteś kur** naiwny xD
Naiwny jak szesnastolatka z Podlasia.
Z rodziną też jest różnie- zależy kto z rodziny. Jak nie potrzeba to kontakt sie urywa.
No i świetny moment na znalezienie innej roboty. Luźna forma zatrudnienia działa w 2 strony
Widzisz, tak się składa, że nie, nie pracujesz od siedmiu lat w tej samej firmie. Ty w ogóle nie pracujesz w tej firmie, a ten prezes nie jest twoim szefem. Szkoda, że potrzeba było pandemii, żeby ludzie się zorientowali, jak to działa...
Mój mąż ma małą firmę i teraz już nie zatrudnia nikogo, ale wcześniej zdarzało się, że pracownicy długo chorowali, a on musiał płacić im pensje mimo nieobecności. Zus płaci powyżej 30 dni zwolnienia. W czasie gdy taki chory nie pracuje, to nie zarabia na siebie, mąż za ten okres musiał robić podwójnie (swoje i jego obowiązki) i jeszcze z własnej kieszeni dokładać, czyli zarobić w takim czasie sporo mniej. Kogo z was stać na to aby przez miesiąc nic nie zarobić i jeszcze zapłacić 2, 3 pensje swoim pracownikom pracując przy tym po kilkanaście godzin dziennie? Każdy medal ma dwie strony.
A nie wiesz, że z rodzina najlepiej wychodzi sie na zdjęciu?
Ty byłeś dla niego niczym zona3. Po prostu sie z Tobą rozwiodl
Masz doświadczenie, na pewno szybko znajdziesz coś nowego, a może sam będziesz na siebie zarabiał. Skoro dużo umiesz, to niech szef później pluje sobie w brodę.
Dasz radę, trzymam kciuki.
Szefowi badziong w ryj.
A składki na ZUS, chorobowe itp. się płaci i to nie mało. To jest chore :(. Płacisz jakiś 1000-2000 zł do ZUS co miesiąc i możesz nie korzystać przez 5 lat, więc jest tam już minimum 60 tysięcy, a wykorzystać nie możesz nadal...
Jeśli ma podejrzenie ze to udawane choroby to niech naśle kontrole. Jak najbardziej może i kontrole jak najbardziej są robione (mój brat miał bo szef mu nie wierzył).
A jeśli choroby są prawdziwe to cóż. Niech sobie zatrudni roboty. Ludzie chorują, nie są maszynami.
ZUS obecnie to ok 1300zl. Na preferencyjnym ZUSie masz 609zl.
I tak to mniej niż ZUS dla osoby zatrudnionej na UOP.
Toteż właśnie już nikogo nie zatrudnia. Sam jest jak robot, od 3 lat nie wziął urlopu żeby dzieciaki miały co jeść, bo tylko wówczas zarabia gdy pracuje. Szanuje klientów, jak się umówi to będzie, szary pracownik zazwyczaj ma to gdzieś, bo czy się stoi czy się leży...się należy. Tylko dlaczego z kieszeni mojego męża? Nie mówię o poważnych chorobach, raczej o "katarku"wymagającym oczywiście dwóch wolnych tygodni, zwłaszcza przed świętami, albo przed długimi weekendami. Bardzo trudno o rzetelnych pracowników, sami roszczeniowi.
Też możesz iść do pracy. Z dwóch pensji na etacie dzieciaki na pewno będą miały co jeść :)
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Marcin | 37.190.170.* | 14 Marca, 2020 16:28
Ale Ty jesteś kur** naiwny xD
Sqrh | 95.160.108.* | 15 Marca, 2020 10:32
Jeśli ma podejrzenie ze to udawane choroby to niech naśle kontrole. Jak najbardziej może i kontrole jak najbardziej są robione (mój brat miał bo szef mu nie wierzył).
A jeśli choroby są prawdziwe to cóż. Niech sobie zatrudni roboty. Ludzie chorują, nie są maszynami.