Moja siostra dowiedziała się o babeczce, której życie bardzo źle się ułożyło. Męczą ją choroby, trafiła na złych ludzi, którzy ją oszukali, a do tego drzewo uszkodziło jej dom. Babeczka się nie poddaje i do tego wszystkiego samotnie wychowuje dzieci. Jako, że hoduje kury i ma ich masę to siostra regularnie zbiera zamówienia u rodziny, znajomych i sąsiadów i kupuje od niej setki jaj. Babeczka sama nie ma samochodu - zresztą aktualnie walczy z nowotworem i nie ma sił na wypady na targ. Siostra wracała z bagażnikiem wypełnionym jajami (mówi że było tam ponad 800 sztuk!) i jelonek wyskoczył jej pod koła, a ona gwałtownie odbiła i wpadła do rowu. Z jajek nic nie zostało... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
KVTK | 76.90.35.* | 21 Lipca, 2022 01:49
Trudno, zdarza się i tak. Najważniejsze, ze siostrze ani zwierzakowi nic się nie stało (mam nadzieje), i ze pomogła potrzebującej osobie. Rodzina i kto tam jeszcze chciał te jajka na pewno zrozumie, a i pewnie zamówi od nowa, żeby dalej pomagać. Trzymajcie się.
1
2
Yyy | 185.212.67.* | 21 Lipca, 2022 08:10
Ile trzeba mieć kur żeby wydoić 800 sztuk lub ile czasu zbierać te jajka :o jedna kura składa jedno jajko dziennie a czasami 2. My mamy 10 kur i 7-10 jajek dziennie, raz się zdarzyło ze było 12 w jednym dniu. Ale 800 by uzbierać 800 jajek?!
1
3
PKVU | 89.64.110.* | 21 Lipca, 2022 08:26
Jak karmi się naturalną paszą bez chemii wspomagającej to i jedno jajko na 2-3 dni potrafi być...
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika Yyy[ Zobacz ]
0
4
Kura | 89.65.138.* | 21 Lipca, 2022 08:50
Z całej tej historii możnaby wyciąć kawałek o tej biednej, chorej babeczce której twoja siostra tak cudownie pomaga. Wystarczyło opisać że jechala z jajami w bagażniku kiedy miała to spotkanie z jelonkiem. Nie pozdrawiam
0
5
fejk | 89.64.40.* | 21 Lipca, 2022 10:32
Można założyć, że jajko jest raz na dwa dni, a same jajka mogły być zebrane z całego tygodnia, nie sądzę, żeby to były jajka "świeżo zebrane spod kurki dupki", ale to nadal jest ponad 200 kur, które trzeba wykarmić i wyzbierać spod nich jajka. A kobieta raczej roli nie ma, bo by taka chorowita by jej nie ogarnęła (chyba że są inni serdeczni, którzy sieją na jej polu zboża, potem ścinają i zboże pod nos podwożą), a do sklepu po paszę też nie pojedzie, bo nie ma auta. Jasne, mogłaby chodzić na piechotę (czy rowerem podjeżdżać), ale ile worków uniesie chorowita osoba? Raczej niewiele, a to "niewiele"też dla ponad dwustu kur na długo nie wystarczy... Wychodzi że autorka albo popłynęła z tą chorowitością i małą mobilnością kobiety, albo kobieta jest tak kochana, że wszyscy jej pomagają - ale wtedy jajek na sprzedaż by pewnie miała więcej niż 800 na tydzień. Jakoś tak nie chce mi się wierzyć, że kobieta miała 800 jaj dla siebie i dopiero teraz znalazła na nie kupca w postaci siostry autorki. Jeszcze mi przyszło do głowy, że tymi jajami to mogła płacić swoim przyjaznym sąsiadom, a skoro mogła dostać za nie pieniądze, to zakręciła jajeczny kurek sąsiadom. Może zaczęła im płacić za pomoc, albo mniej im jajek daje... Trochę tu za dużo zależności.
-2
6
QQHQ | 193.56.105.* | 21 Lipca, 2022 11:38
Mamy XXI wiek. Pasze zamawia się przez internet i telefon i następnego dnia rano masz dostawę. I to nawet detalicznie, jak się ma kilka kur nie wspominając już o tak wielkiej hodowli.
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika fejk[ Zobacz ]
0
7
Nicki | 31.0.122.* | 21 Lipca, 2022 12:30
Myślałam, że historia skończy się tak, że okaże się, że chorowita kobieta kupuje jajka i sprzedaje drożej wszystkim chętnym. Stąd 800 jajek.
-1
8
Yyy | 185.212.67.* | 21 Lipca, 2022 13:25
Tak, zgadzam się, narazie u nas jest tendencja 7-10 na 10 kur 👌🏻 Kury chodzą po trawce i dostają zboża i śrut do jedzenia :) pewnie jesienią trochę będzie mniej jaj ( dopiero od wiosny mamy kury). Dlatego mnie zastanawia skad 800 jajek od chorowitej biednej kobiety 🤔
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika PKVU[ Zobacz ]
-1
9
fejk | 89.64.40.* | 21 Lipca, 2022 14:36
QQHQ - w tym przypadku to tym bardziej pozostaje otwarta kwestia, co z nadmiarem jajek kobieta robiła. Gdyby sprzedawała innym, to by nagle nie wyprodukowała dodatkowych 800 jaj dla nowego klienta. Chyba że rzeczywiście, z dobroci serca, rozdawała wszystkim sąsiadom za darmo, a teraz zaprzestała. Tyle tylko, że... kupuje pasze, zajmuje się tymi kurami, łazi i szuka tych jajek... za nic? Będąc tak bardzo schorowaną charytatywnie męczyć się z taką ilością kur, żeby komuś 800 jaj za darmo oddawać?
-2
10
QQHQ | 37.47.88.* | 21 Lipca, 2022 15:53
To już tylko spakulacje, ale może wcześniej sprzedawała na jakimś placu, a potem się zdrowie posypało, a kury nie zniknęły.
W odpowiedzi na komenatrz #9 użytkownika fejk[ Zobacz ]
-1
11
fejk | 89.64.40.* | 22 Lipca, 2022 00:08
I dziwnym trafem, akurat w tym czasie pojawiła się siostra? Skala nieszczęść nie brzmi, jakby była "krótka", w sensie, że wczoraj zaczęła być chorowita, ludzie ją oszukali, drzewo spadło na dom, a dziś już jest kupiec na jajka, więc nie musi rezygnować z kur, bo nadal będą przynosić dochód, mimo że już nie może chodzić na plac.
Sorry ale pierdzielenie. Sam kur nie mam ale sąsiad ma trochę kur karmi je byle czym a i tak raz w tygodniu ma całe wiadro 10 l jajek które mu zostają bo sam nie ma możliwości ich przejesc
KVTK | 76.90.35.* | 21 Lipca, 2022 01:49
Trudno, zdarza się i tak. Najważniejsze, ze siostrze ani zwierzakowi nic się nie stało (mam nadzieje), i ze pomogła potrzebującej osobie. Rodzina i kto tam jeszcze chciał te jajka na pewno zrozumie, a i pewnie zamówi od nowa, żeby dalej pomagać. Trzymajcie się.
Yyy | 185.212.67.* | 21 Lipca, 2022 08:10
Ile trzeba mieć kur żeby wydoić 800 sztuk lub ile czasu zbierać te jajka :o jedna kura składa jedno jajko dziennie a czasami 2. My mamy 10 kur i 7-10 jajek dziennie, raz się zdarzyło ze było 12 w jednym dniu. Ale 800 by uzbierać 800 jajek?!
PKVU | 89.64.110.* | 21 Lipca, 2022 08:26
Jak karmi się naturalną paszą bez chemii wspomagającej to i jedno jajko na 2-3 dni potrafi być...
Kura | 89.65.138.* | 21 Lipca, 2022 08:50
Z całej tej historii możnaby wyciąć kawałek o tej biednej, chorej babeczce której twoja siostra tak cudownie pomaga.
Wystarczyło opisać że jechala z jajami w bagażniku kiedy miała to spotkanie z jelonkiem.
Nie pozdrawiam
fejk | 89.64.40.* | 21 Lipca, 2022 10:32
Można założyć, że jajko jest raz na dwa dni, a same jajka mogły być zebrane z całego tygodnia, nie sądzę, żeby to były jajka "świeżo zebrane spod kurki dupki", ale to nadal jest ponad 200 kur, które trzeba wykarmić i wyzbierać spod nich jajka. A kobieta raczej roli nie ma, bo by taka chorowita by jej nie ogarnęła (chyba że są inni serdeczni, którzy sieją na jej polu zboża, potem ścinają i zboże pod nos podwożą), a do sklepu po paszę też nie pojedzie, bo nie ma auta. Jasne, mogłaby chodzić na piechotę (czy rowerem podjeżdżać), ale ile worków uniesie chorowita osoba? Raczej niewiele, a to "niewiele"też dla ponad dwustu kur na długo nie wystarczy... Wychodzi że autorka albo popłynęła z tą chorowitością i małą mobilnością kobiety, albo kobieta jest tak kochana, że wszyscy jej pomagają - ale wtedy jajek na sprzedaż by pewnie miała więcej niż 800 na tydzień. Jakoś tak nie chce mi się wierzyć, że kobieta miała 800 jaj dla siebie i dopiero teraz znalazła na nie kupca w postaci siostry autorki. Jeszcze mi przyszło do głowy, że tymi jajami to mogła płacić swoim przyjaznym sąsiadom, a skoro mogła dostać za nie pieniądze, to zakręciła jajeczny kurek sąsiadom. Może zaczęła im płacić za pomoc, albo mniej im jajek daje... Trochę tu za dużo zależności.
QQHQ | 193.56.105.* | 21 Lipca, 2022 11:38
Mamy XXI wiek. Pasze zamawia się przez internet i telefon i następnego dnia rano masz dostawę. I to nawet detalicznie, jak się ma kilka kur nie wspominając już o tak wielkiej hodowli.
Nicki | 31.0.122.* | 21 Lipca, 2022 12:30
Myślałam, że historia skończy się tak, że okaże się, że chorowita kobieta kupuje jajka i sprzedaje drożej wszystkim chętnym. Stąd 800 jajek.
Yyy | 185.212.67.* | 21 Lipca, 2022 13:25
Tak, zgadzam się, narazie u nas jest tendencja 7-10 na 10 kur 👌🏻 Kury chodzą po trawce i dostają zboża i śrut do jedzenia :) pewnie jesienią trochę będzie mniej jaj ( dopiero od wiosny mamy kury). Dlatego mnie zastanawia skad 800 jajek od chorowitej biednej kobiety 🤔
fejk | 89.64.40.* | 21 Lipca, 2022 14:36
QQHQ - w tym przypadku to tym bardziej pozostaje otwarta kwestia, co z nadmiarem jajek kobieta robiła. Gdyby sprzedawała innym, to by nagle nie wyprodukowała dodatkowych 800 jaj dla nowego klienta. Chyba że rzeczywiście, z dobroci serca, rozdawała wszystkim sąsiadom za darmo, a teraz zaprzestała. Tyle tylko, że... kupuje pasze, zajmuje się tymi kurami, łazi i szuka tych jajek... za nic? Będąc tak bardzo schorowaną charytatywnie męczyć się z taką ilością kur, żeby komuś 800 jaj za darmo oddawać?
QQHQ | 37.47.88.* | 21 Lipca, 2022 15:53
To już tylko spakulacje, ale może wcześniej sprzedawała na jakimś placu, a potem się zdrowie posypało, a kury nie zniknęły.
fejk | 89.64.40.* | 22 Lipca, 2022 00:08
I dziwnym trafem, akurat w tym czasie pojawiła się siostra? Skala nieszczęść nie brzmi, jakby była "krótka", w sensie, że wczoraj zaczęła być chorowita, ludzie ją oszukali, drzewo spadło na dom, a dziś już jest kupiec na jajka, więc nie musi rezygnować z kur, bo nadal będą przynosić dochód, mimo że już nie może chodzić na plac.
Japierdziele | 194.39.199.* | 23 Lipca, 2022 01:37
Sorry ale pierdzielenie. Sam kur nie mam ale sąsiad ma trochę kur karmi je byle czym a i tak raz w tygodniu ma całe wiadro 10 l jajek które mu zostają bo sam nie ma możliwości ich przejesc
natalkaja [YAFUD.pl] | 23 Lipca, 2022 08:44
To co ta babcia prowadzi fermę przemysłową, że ma tyle jajek?