25.02.2021 20:35#45693
?Głosy: 22Komentarze: 10Gdy zbliżały się walentynki, zaczęłam myśleć nad prezentem dla ukochanego. Wspominał, że nie podobają mu się te internetowe czasy i wolałby żyć wtedy, gdy królowało pisanie tradycyjnych listów. Padło więc na czekoladowy telegram, dostarczony przez kuriera. Wszystko wyszło wspaniale, jednak osoba układająca tekst z czekoladowych liter, pomyliła się i nieco zmieniła treść, którą zamówiłam. Zawinił czynnik ludzki, zdarza się. W ramach przeprosin, firma wysłała słodki upominek. Pomyślałam, że to bardzo miłe z ich strony, ale gdy dostałam te same łakocie kilka dni później z okazji urodziń, poczułam się już nieco idiotycznie. YAFUD
?Głosy: 22Komentarze: 10Ostatnio komentowane wpadki
23.01.2021 19:47#45553?Głosy: 22Komentarze: 26Jakiś czas temu wstawiłem sie do szpitala na zabieg usuwania kamienia nerkowego. Dzień przed zabiegiem strasznie się denerowowałem i chodziłem po całym szpitalu. Postanowiłem wyjść na dwór poszukać kogoś kto poczęstuje mnie papierosem żeby się odstresować. Zagadałem jednego chłopaka i siedzimy, palimy, a obok kręci się babka w ciąży. Na oko 7 miesiąc i pyta czy może usiąść obok. Ja na to śmiało niech Pani siada odpocznie przecież Pani w ciąży. Ona spokojnie sobie zapaliła papierosa i próbowała nam wkręcić, że wcale nie jestem w ciąży, że to od wątroby tak jej brzuch wywaliło. Kątem oka widziałem tylko jak wcześniej poznany kolega mało co nie zjadł papierosa YAFUD
?Głosy: 22Komentarze: 2602.09.2020 22:42#44955?Głosy: 48Komentarze: 27Sytuacja zaczyna się lata temu. Całą klasą wyjechaliśmy z naszego miasta na wieś, na osiemnaste urodziny koleżanki. Nie powiem, ponieważ było to pierwsze takie wyjście w naszej klasie liczyłam że uda mi się mimochodem zaplusować u chłopaka, który mi się wówczas podobał. Szukałam odpowiedniej kreacji, umalowałam się, pięknie uczesałam i liczyłam na to, że zadziała tu swego rodzaju szok (zazwyczaj byłam szarą myszką, zadbana, ale nie interesująca). Niestety, gdy tylko zaczęły się balety i bawiliśmy się w najlepsze, ja wyglądałam w towarzystwie już podpitych ludzi, z czego każdy (nawet jubilatka) zwierzał mi się ze swoich problemów, bo byłam taka cicha i nie plotkuję, to jestem świetnym słuchaczem. Ja przez kilka godzin słuchałam coraz to poważniejszych problemów kolegów z klasy a chłopak, który mi się podobał tańczył z moją przyjaciółką, którą znienawidziłam z całego serca (obie durzyłyśmy się w tym samym chłopaku). Cały następny dzień byłam jak na kacu, choć nie wypiłam ani kropli. Oni się ze sobą przespali. Zaczęli ze sobą chodzić. Czułam się źle za każdym razem, jak ich widziałam na szkolnym korytarzu, ale trzeba było przyznać, że tworzyli dobrą parę. Ona złagodniała, była nawet miła dla ludzi, których wcześniej nie znosiła. On tymczasem zaczął poważniej podchodzić do spraw dorosłych (np. praca, rodzina). Ja płakałam w domu z bólu (wciąż go kochałam) i czasami wypijałam 2-3 piwa na uspokojenie. Nie miałam nawet do kogo się odezwać, bo ludzie, którzy niedawno zwierzali mi się ze swoich problemów teraz byli speszeni w moim towarzystwie i nie chcieli ze mną rozmawiać. O mało nie wpadłam w nałóg, ale udało mi się to przezwyciężyć. Po szkole studiowałam na uczelni z dala od nich, a po skończonej nauce wróciłam do rodziców, by trochę dorobić i stanąć na swoje. Wczoraj spotkałam tę parę po raz kolejny. Pracowałam jako barmanka w miejscowym klubie. Oni przyszli do mojej pracy oblewać swoje zaręczyny. Poznali mnie i zaczęli wypytywać co się ze mną dzieje, opowiadając przy okazji, jakie ich życie jest wspaniałe. Oboje dobrze zarabiają w pracy która ich satysfakcjonuje, liczą na mnóstwo dzieci i właśnie dostali kredyt na dom, który stanie niedaleko jej rodziny. Po drodze zaprosili mnie na ślub. Ciężko mi było patrzeć na ich szczęście. Słuchałam ich, polewałam im drinki z uśmiechem ale od środka coś mnie zżerało. Niemniej na ślub przyszłam, uśmiechałam się do zdjęć nawet tańczyłam i piłam z parą młodą. Znów spotykaliśmy się w trójkę. Zostaliśmy ze sobą tak blisko, że nawet zostałam chrzestną ich pierworodnego dziecka (mają trójkę dzieci). Dzisiaj przyjaciółka wspomniała, że ma kłopoty w małżeństwie. Posłuchałam, pokiwałam głową, ale postanowiłam nic nie doradzać. Niestety, ich związek rozpadł się. Dzieci są przerzucane z jednego rodzica, na drugie. Czasem biorę je do siebie, dzieci są do tego przyzwyczajone. Opiekuję się nimi już drugi weekend z rzędu i nie mogę przestać zamartwiać się co z nimi będzie. Jednocześnie coś we mnie cieszy się, że moja przyjaciółka i ten chłopak nie są już szczęśliwi. Czuję się źle przez tę całą zazdrość, którą czuję od kilkunastu lat. Jestem złym człowiekiem? YAFUD
?Głosy: 48Komentarze: 2726.10.2019 20:09#43679?Głosy: 28Komentarze: 14Mam potworne problemy z cerą. Przeszukałam internet i trafiłam na hiper-pozytywne opinie o pewnym kremie. Nie jest dostępny w Polsce ani nawet w Europie więc zapłaciłam potworne pieniądze, za sprowadzenie go z Korei Południowej. Krem ma faktycznie niesamowite działanie, ale ma bardzo intensywny, nieprzyjemny zapach kojarzący mi się z odchodami. Zapłaciłam fortunę, za to żeby kupić 3 duże opakowania kremu capiącego g*wnem. YAFUD
?Głosy: 28Komentarze: 1413.08.2019 20:59#43333?Głosy: 32Komentarze: 17Rok temu mąż pytał mnie co chciałabym dostać na 10 rocznicę ślubu przypadającą w tym roku. Powiedziałam, że bardzo ucieszyłabym się z jakiejś fajnej biżuterii. Zaznaczyłam, że nie musi być droga - wolałabym żeby po prostu była oryginalna. Dzisiaj rano, dumny jak paw wręczył mi mój prezent - ułamany ząb lwicy z ZOO, w którym pracuje na ozdobnym rzemieniu. Trzeba przyznać, że bardzo oryginalny, ale ja się najzwyczajniej w świecie brzydzę go założyć... YAFUD
?Głosy: 32Komentarze: 1709.09.2018 22:24#41653?Głosy: 80Komentarze: 15Jestem biednym studentem. Tak biednym, że kiedy ktoś się ostatnio włamał do mieszkania, które wynajmuję to nic mi nie ukradł. Mało tego. Obok mojego starego, ledwo działającego, laptopa położył nowiutki tablet z karteczką "Tobie się przyda bardziej :)". Zostałem obdarowany przez włamywacza. YAFUD
?Głosy: 80Komentarze: 1511.08.2018 19:57#41506?Głosy: 42Komentarze: 1Byliśmy z całą rodzinką na plaży, kiedy wiatr zwiał ulubioną czapkę mojego małego braciszka. Goniłam ją bezskutecznie przez paręset metrów wśród krzyków niezadowolonych plażowiczów. Ostatecznie musiałam się poddać i wrócić wysłuchując wyzwisk, bo obsypałam kogoś piaskiem, albo naruszyłam komuś parawan. Z wielkim zdziwieniem zobaczyłam, że braciszek nadal ma swoją ukochaną czapkę na głowie - ja goniłam za siatką. YAFUD
?Głosy: 42Komentarze: 1Statystyki śmiesznych tekstów
| Najczęściej komentowane teksty | |
|---|---|
| Ostatnie 7 dni | |
| Ostatnie 30 dni | |
| Ogólnie | |
| Najczęściej plusowane (%) teksty | |
| Ostatnie 7 dni | |
| Ostatnie 30 dni | |
| Ogólnie | |
11.10.2018 21:05#41827?Głosy: 74Komentarze: 7Jadę autobusem pierwszy raz na pewnej trasie w mieście, w którym mieszkam od niedawna. Wyciągam lusterko, żeby sprawdzić, czy nie rozmazał mi się makijaż. Autobus wjeżdża na przystanek na ulicy Pięknej, a w głośniku rozlega się miły, męski głos "Piękna"w momencie, w którym spojrzałam we wspomniane lusterko. Parsknęłam takim śmiechem, że wszyscy pasażerowie zaczęli się na mnie gapić z wielkim zaciekawieniem. YAFUD
?Głosy: 74Komentarze: 7Nasi moderatorzy dokładają wszelkich starań aby wszystkie historie były śmieszne niczym tekstowe demotywatory. Jesteśmy tylko ludźmi, czasem coś wydaje nam się naprawdę śmieszne i traktujemy to jako autentyk - a wam wcale nie przypada do gustu. Innym razem, niektóre historie wydają nam się trochę naciągane - a wy uważacie, że tekst jest bardzo zabawny.
Liczy się opinia większości, dlatego nie bądź obojętny głosuj. Chcesz, żeby historie tutaj zamieszczane były jeszcze śmieszniejsze? - głosuj, komentuj i przede wszystkim dodawaj własne wpadki.
©Copyright 2009-2025 YAFUD.PL - Tekstowe demotywatory, śmieszne teksty, wpadki i historie z życia wzięte to nasz sposób na dobry humor. Polityka prywatności.