W drugiej klasie technikum, wraz z moją przyjaciółką, postanowiłyśmy zrobić coś głupiego, jak zawsze. Była zima, a w kurtce znalazłam parę petard. Siedząc na samym końcu, koło okna kumpela odpaliła zapalniczką 1 petardę i wyrzuciła przez okno. BUM ! Oczywiście ubaw był niesamowity. To jeszcze raz. Hm..niewypał. I teraz punkt kulminacyjny. No to, jak niewypał, to 2 petardy jednocześnie trzeba odpalić. Nie zdążyłam powiedzieć, że nie uda Jej się wyrzucić 2 petard jednocześnie( nie ma zbyt dobrego oka;)) Zgadnijcie. Jedna petarda została w środku, w zapełnionej klasie. Ostatnia ławka, licząca 6 osób, w jednej chwili zrobiła się pusta. Krzyczałam do kumpla z przodu, żeby butem "ugasił"petardę. Nie zrobił tego, ponieważ bał się, że podeszwa mu odleci. BUUUM ! Śmiechu nie było końca. Do momentu, aż dowiedziałyśmy się, że ktoś z klasy udał się z tym do wychowawczyni. Obsrane ze strachu, na drugi dzień poszłyśmy do Niej. Była przerwa, Pani sama w sali układała książki. Dialog wyglądał mniej więcej tak : ( P- wychowawca, J- ja, K- kumpela) J: Dzień dobry. P: Dzień dobry dziewczyny. Co chciałyście ? J: Chciałyśmy porozmawiać o wczorajszym zajściu podczas lekcji z Panem W. P: A co się stało ? ( W tym momencie spojrzałam się na kumpelę, ona na mnie i wypaliłyśmy): J + K: To Pani nic nie wie !? P: O czym ? J: Niech Pani lepiej usiądzie. Mina wychowawcy bezcenna. Oczy z sekundy, na sekundę stawały się coraz większe. A my, musiałyśmy czekać dobę, aż wychowawczyni zdecyduję, czy ma nas wyrzucić ze szkoły i powiadomić o tym dyrekcję -.- YAFUD dla pana W. za "Padnij!"i wychowawczyni, za to, że przeżyła z nami do matury, bez zbędnych wybuchów.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
2
1
Matematyk | 171.25.193.* | 02 Lipca, 2012 15:17
Instynkt samozachowawczy u niektórych ludzi zanika...
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Matematyk | 171.25.193.* | 02 Lipca, 2012 15:17
Instynkt samozachowawczy u niektórych ludzi zanika...