Po długich poszukiwaniach udało mi się znaleźć jedynego w moim mieście korepetytora przedmiotu, który może zaważyć na moim zdać, czy nie zdać. Pani świadoma jest swojej wartości, więc każe sobie płacić 80zł za godzinę lekcji (mimo to chętnych jest wielu). Wczoraj otworzywszy rachunek za telefon wywołała w mojej obecności awanturę z powodu wzrostu kwoty do zapłaty w stosunku do poprzedniego rachunku o 10zł. Awantura trwała prawie 30 minut do przyjazdu policji wezwanej przez sąsiadów. Ja i tak musiałem zapłacić 80zł. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.