Pewnego dnia mój narzeczony oświadczył, że wychodzi do pracy, pożegnałam go namiętnym całusem i zamknęłam za nim drzwi. Poszłam do łazienki aby wziąć prysznic kiedy rozległ się dzwonek do drzwi, stwierdziłam iż mój luby zapomniał kluczy, więc owinąwszy się przykrótkim ręcznikiem otworzyłam drzwi z tekstem "Misiaczku już się stęskniłeś za swoją Kotką ?"na co usłyszałam odpowiedź "Chyba pomyliłem adres". Okazało się, że to był kurier.. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
chrysalis [YAFUD.pl] | 24 Lutego, 2015 18:14
Kolejna, która nie sprawdza komu otwiera? A potem się dziwić że potrafią ludzi napadać, pobić i okraść w ich własnym mieszkaniu.